Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Ojciec prezydenta zabrał głos ws. Wąsika i Kamińskiego. Wprost powiedział, co myśli o działaniach syna
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 12.01.2024 13:36

Ojciec prezydenta zabrał głos ws. Wąsika i Kamińskiego. Wprost powiedział, co myśli o działaniach syna

Andrzej Duda
Wojciech Olkusnik/East News

Prezydent Andrzej Duda w końcu przyznał poniekąd, że popełnił błąd. Po rozmowie z żonami Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego zdecydował bowiem o uruchomieniu postępowania ws. ułaskawienia polityków. O ten krok dziennikarze o2.pl zapytali Jana Tadeusza Dudę, czyli ojca głowy państwa. Ten był w mocno konfrontacyjnym nastroju, ale w końcu odpowiedział na pytanie. Jeśli ktokolwiek miał jakieś wątpliwości, teraz wszystko stało się jasne.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w zakładach karnych

Prezydent Andrzej Duda jest jednym z antybohaterów zamieszania wokół Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Nie byłoby bowiem całego sporu, gdyby głowa państwa nie pospieszyła się i nie postanowiła w 2015 roku ułaskawić byłych szefów CBA, zanim zapadł prawomocny wyrok.

Zgodnie z nim, obaj politycy PiS powinni spędzić w więzieniu dwa lata za nadużycie uprawnień. Oczywiście, ich partyjni koledzy twierdzą, że to polityczna zemsta za bezwzględną walkę z korupcją i czynią z nich więźniów politycznych. Cała historia jest im zresztą na rękę, bo stanowi paliwo do mobilizacji twardego elektoratu. Być może właśnie dlatego prezydent nie chce ułaskawić ich naprawdę, czyli teraz, kiedy już może. Zamiast tego woli uruchomić szczególną procedurę, przedłużającą martyrologię Wąsika i Kamińskiego.

GONIEC UJAWNIA: Piracki rajd limuzyny Kaczyńskiego. Ulice Warszawy jak tor wyścigowy [ZOBACZ NAGRANIE]

Prezydent robi krok wstecz

Andrzej Duda dotychczas stał na stanowisku, że jego ułaskawienie z 2015 roku jest w mocy, a gdyby zastosował akt łaski teraz, sam podważyłby swoje prerogatywy. Narracja ta nieco osłabła jednak po wizycie w Pałacu Prezydenckim żon osadzonych polityków. Roma Wąsik i Barbara Kamińska miały nakłonić prezydenta, by zaczął działać.

Zdecydowałem, że wszczynam postępowanie ułaskawiające wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Chcę, żeby zostało przeprowadzone zgodnie z przepisami konstytucji. Procedura rusza w trybie prezydenckim - oznajmił Andrzej Duda.

Zdaniem politycznych przeciwników prezydenta, to jasny sygnał, że głowa państwa przyznaje się do błędu. Oczywiście, nie wprost, ale jednak. A co na ten temat sądzi jego ojciec? Jan Duda jest przekonany o jednym.

Jan Duda komentuje działania syna. "Kieruje się interesem kraju"

Z ojcem prezydenta rozmawiali dziennikarze portalu o2.pl, którzy najpierw usłyszeli, że niszczą Polskę, a Andrzej Duda podejmuje decyzje korzystne dla kraju.

Uważam, że prezydent robi wszystko, co może być dla kraju najlepsze i tyle. Kieruje się tylko interesem kraju – twierdzi Jan Duda.

Dopytywany natomiast o to, czy nie uważa, że jego syn przyznał rację oponentom, twierdzącym, że pierwsze ułaskawienie de facto wcale nim nie było, ucina temat oświadczając jedynie: “Nie uważam, nie uważam”.

Andrzej Duda zastawił pułapkę

Warto przy tej okazji zaznaczyć, że eksperci nie są już tak przychylni decyzjom głowy państwa. Prof. Mikołaj Małecki, karnista z UJ, zauważa, że Andrzej Duda posłużył się polityczną zagrywką.

Zdaniem specjalisty, Kamiński i Wąsik wcale nie spełniają warunków do wcześniejszego zwolnienia, o czym mógłby zdecydować po uruchomieniu wspomnianej procedury minister Adam Bodnar.

Oznacza to, że PiS dalej może grać historią o więźniach politycznych, którzy tak naprawdę są osobami skazanymi prawomocnym wyrokiem sądu. Teraz odpowiedzialność przerzucona została na prokuratora generalnego, choć gdyby prezydentowi rzeczywiście zależało na uwolnieniu dawnych partyjnych kolegów, ułaskawiłby ich w końcu zgodnie z prawem.

Źródło: o2.pl

Tagi: Andrzej Duda
Powiązane
Krzysztof Jackowski
Quiz. Czy masz zadatki na jasnowidza? Sprawdź, czy dorównasz Jackowskiemu