Nowe wieści z Pokaniewa. Monika Cieślik właśnie się pochwaliła
Monika i Tomek Cieślikowie to jedni z uczestników “Rolnicy. Podlasie”. Wraz z trójką dzieci zamieszkują podlaską wieś Pokaniewo, gdzie prowadzą ogromne gospodarstwo. Rolniczka jakiś czas temu zdradziła pewną tajemnicę - do tej pory milczała na ten temat.
Monika i Tomek lubianymi uczestnikami "Rolnicy. Podlasie"
“Rolnicy. Podlasie” cieszy się dużym zainteresowaniem widzów, którzy z wyraźnym zaciekawieniem zasiadają przed telewizorami, by zobaczyć, czym tym razem zaskoczą ich uczestnicy. Program pokazuje codzienne życie podlaskich gospodarzy, którzy w pocie czoła pracują w swoich gospodarstwach, jednocześnie dzieląc się z oglądającymi ciekawymi anegdotkami oraz informacjami związanymi z rolniczymi trudami.
Choć najbardziej rozpoznawalnymi bohaterami “Rolnicy. Podlasie” są Andrzej i Gienek , to nie brakuje w nim innych barwnych postaci. Jednymi z uczestników telewizyjnego show są Monika i Tomasz Cieślikowie zamieszkujący wieś Pokaniewo.
"Rolnicy. Podlasie". Monika i Tomek z Pokaniewa pokazują przed kamerami, jak wygląda ich praca
Monika i Tomek Cieślikowie wraz z trójką dzieci mieszkają w podlaskiej wsi Pokaniewo. Posiadają ogromne nowoczesne gospodarstwo, w którym pracują wręcz od świtu do nocy. Są również właścicielami kilkuset sztuk bydła , zajmując się również sprzedażą mleka.
Gospodarstwo “Pokaniewo Złote Jabłko” działa już od blisko 20 lat, a od tamtego czasu prężnie się rozwinęło dzięki ogromnemu zaangażowaniu Cieślików. Małżonkowie zdobyli wiele nagród oraz wyróżnień, a wiele krów należących do nich to utytułowane czempiony oraz wiceczempiony w wielu kategoriach.
Monika i Tomek z Pokaniewa chętnie przed kamerami opowiadają, a przede wszystkim pokazują, jak wygląda ich praca na gospodarstwie. Rolnicy nie ukrywają, że jest to naprawdę ciężkie zadanie, jednak kochają to, co robią.
"Rolnicy. Podlasie". Monika z Pokaniewa zdradziła tajemnicę
Monika i Tomasz z Pokaniewa, oprócz gospodarczych prac, zajmują się także trójką dzieci, w których starają się zaszczepić miłość do zwierząt hodowlanych i do dbania o rolę. Angażują swoje latorośle do łatwych zadań, a te z chęcią garną się do pomocy rodzicom.
Jakiś czas temu urocza rolniczka przed kamerami zdradziła pewien sekret , o którym raczej mało kto wiedział. Kobieta wyjawiła, że jej wiedza dotycząca zwierząt oraz gospodarstwa nie wzięła się znikąd - zdradziła, jakie ma wykształcenie . Okazuje się, że jest ono ściśle związane z rolnictwem.
Ja skończyłam zootechnikę, dokładnie produkcję i marketing pasz przemysłowych. Jakieś wykształcenie rolnicze mam, więc orientuję się w temacie. Jak ktoś przyjeżdża, to nie siedzę i nie patrzę jak cielę na malowane wrota, tylko wiem, o czym do mnie ktoś coś mówi - wyjawiła Monika.