Nagła zmiana zasad w "Tańcu z Gwiazdami". Pierwsza taka sytuacja w historii programu
W niedzielę 28 kwietnia odbędzie się półfinał show "Taniec z Gwiazdami", a za tydzień zaplanowany jest wielki finał 27. edycji popularnego programu. Ta odsłona tanecznego formatu obfitowała w niespodzianki, a wiele wskazuje na to, że największa z nich dopiero przed nami. Co produkcja przygotowała dla widzów?
Tuż przed finałem "Tańca z Gwiazdami" wprowadzono ważną zmianę
Bezsprzecznie 27. edycja "Tańca z Gwiazdami" przejdzie do historii - wszystko za sprawą wielu nieoczekiwanych zwrotów akcji i wyjątkowo "gwiazdorskiej" obsadzie programu. Niewątpliwie jednak największą niespodzianką w tej edycji było nagłe wycofanie się z show Dagmary Kaźmierskiej oraz późniejszy skandal, który wybuchł po publikacji przez portal Goniec.pl przerażających szczegółów jej kryminalnej przeszłości.
"Taniec z gwiazdami" trwa nadal, choć już bez udziału "Królowej życia". Wiadomo, że celebrytka nie pojawi się w finale ze względu na ostatnie kontrowersje dookoła jej osoby. To jednak nie koniec niespodziewanych zwrotów akcji.
Okazuje się, że produkcja podjęła radykalną decyzję, tuż przed finałem zmieniając zasady gry. Finał programu będzie wyglądał zupełnie inaczej niż wszystkie poprzednie. Co się zmieni?
Tak Dagmara Kaźmierska zachowywała się w więzieniu. Naczelnik wszystko ujawnił27. edycja "Tańca z gwiazdami" przejdzie do historii. Finał już wkrótce
Nowa edycja programu "Taniec z Gwiazdami" dostarcza widzom mnóstwo emocji. Na parkiecie zobaczyliśmy wiele znanych osobowości, co w poprzednich edycjach nie zawsze było normą.
W 27. odsłonie tanecznego show mogliśmy podziwiać umiejętności gwiazd takich jak Maciej Musiał, Roksana Węgiel, Filip Chajzer czy Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Bez wątpienia Jednak największą uwagę przyciągnął udział Dagmary Kaźmierskiej, znanej z programu "Królowe życia", w parze z Marcinem Hakielem.
Mimo że celebrytka zakończyła swój udział ze względu na problemy zdrowotne, wciąż krążą wokół niej kontrowersje.
W niedzielnym półfinale, który odbędzie się 28 kwietnia, do rywalizacji stanął aż cztery pary. W tym roku finał będzie wyjątkowy, ponieważ zamiast dwóch, jak zwykle, o Kryształową Kulę walczyć będą aż trzy pary. To pierwszy raz w historii programu, gdy zasady finału uległy zmianie.
Co przyniesie finał 27. edycji "Tańca z gwiazdami"
Nie ulega wątpliwości, że ta zmiana przyniesie produkcji większe zyski z SMS-ów, ponieważ sympatycy aż trzech par będą mogli głosować na swoich faworytów. Możliwe, że taka formuła jeszcze bardziej podkręci emocje w finale, gdyż rywalizacja będzie wyjątkowo zacięta.
Kolejną zmianą w finale będzie tradycyjny występ wszystkich par, które brały udział w aktualnej edycji. Już teraz wiadomo, że po raz pierwszy w historii zabraknie w nim jednego duetu - wszystko za sprawą ostatniego skandalu, który wybuchł wokół Dagmary Kaźmierskiej po ujawnieniu kontrowersyjnych faktów z jej przeszłości.
Wszystko wskazuje na to, że nadchodzący finał "Tańca z Gwiazdami" będzie nie tylko emocjonujący, ale także historyczny ze względu na pierwszą taką zmianę zasad gry. Czy trzy pary oznaczać będą o połowę większe emocje? Przekonamy się już niedługo.
