Mateusz Murański został upamiętniony podczas konferencji High League 6. Wielu osobom pociekły łzy

Mateusz Murański upamiętniony przed galą High League 6

Mateusz Murański wciąż pozostaje wielkim nieobecnym na galach High League. Freak fighter pojawiał się niemal zawsze w towarzystwie swojego ojca i kolegów. Walki i reżyserowane konflikty, przez które razem przechodzili, stały się osią ich życia. 

Nic więc dziwnego, że to właśnie ze strony organizatorów gal oczekiwano najmocniejszych słów w sprawie jego śmierci i odpowiedniego upamiętnienia. Tak się stało dzięki konferansjerowi konferencji przed galą High League 6 - Arkadiuszowi “Panowi” Pawłowskiemu.

Kontrowersyjny ksiądz obraził trenera polskich skoczków. Aż splunął z ambony Czytaj dalej

Piękne słowa o Mateuszu Murańskim

Arkadiusz “Pan” Pawłowski nie wahał się przed tym, by ostatecznie pożegnać Mateusza Murańskiego, który był częstym uczestnikiem gal. Konferencja była odpowiednim momentem, a kto wie, czy podobne działania nie zostaną podjęte również podczas samej gali.

- Śmierć ludzka jest zawsze wielkim dramatem, wielką tragedią. Tym większą, im młodsza jest osoba, która odchodzi z tego świata. W tym momencie prosilibyśmy o powstanie, bo chcemy uczcić pamięć Mateusza Murańskiego - mówił Pawłowski. 

W komentarzach na żywo pod transmisją do inicjatywy dołączyli również widzowie, którzy w czasie minuty ciszy wysyłali kondolencje oraz symbole świec. 

Mateusz Murański zmarł w przykrych okolicznościach

Mateusz Murański został 8 lutego 2023 roku odnaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Jako pierwszy syna w takim stanie zobaczył ojciec, Jacek, który niepokoił się, że ukochane dziecko nie odpowiada na żadne wiadomości.

Oficjalną przyczyną śmierci podaną przez prokuraturę była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Trwają wciąż badania toksykologiczne, które odpowiedzą dokładnie na pytanie o to, co wydarzyło się feralnego poranka w domu freak fightera. 

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL