Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Mateusz Murański nie żyje. Ekipa "Lombard. Życie pod zastaw" żegna przyjaciela
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 08.02.2023 16:43

Mateusz Murański nie żyje. Ekipa "Lombard. Życie pod zastaw" żegna przyjaciela

Mateusz Murański nie żyje. Aktor i gwiazdor freak fightów został pożegnany przez ekipę "Lombard. Życie pod zastaw"
Kadr z odcinka "Lombard. Życie pod zastaw"

Nie żyje Mateusz Murański. Aktor znany z uwielbianego przez widzów serialu "Lombard. Życie pod zastaw" został odnaleziony martwy przez funkcjonariuszy. Nagła śmierć serialowego "Adka" zasmuciła jego kolegów z planu i w mediach społecznościowych opublikowano pożegnalny post.

Ekipa "Lombard. Życie pod zastaw" pożegnała Mateusza Murańskiego

Wieści o śmierci Mateusza Murańskiego początkowo traktowano z przymrużeniem oka niczym doniesienia o nagłym odejściu Moniki Godlewskiej. Wiele osób uważało, że jest to kolejna akcja wymierzona w dość kontrowersyjnego zawodnika MMA. Szybko okazało się jednak, że młody i wysportowany 29-latek faktycznie odszedł z tego świata.

Wiele osób nie mogło uwierzyć w smutne doniesienia na temat aktora i gwiazdora freak fightów, który w ostatnim czasie zdobył ogromną popularność za sprawą udziałów w galach MMA.

Wydawać by się mogło, że młoda osoba, która sporą część życia poświęciła sportu, jest okazem zdrowia i nagła śmierć jej nie grozi. Niestety okazało się inaczej. Odejście Mateusza Murańskiego zasmuciło osoby pracujące przy serialu "Lombard. Życie pod zastaw", w którym aktor wcielał się w Adka, syna właściciela tytułowego lombardu.

Informację o śmierci Mateusza Murańskiego potwierdziła prokuratura, a jego ciało odnalazła policja, którą zawiadomił zaniepokojony członek rodziny, który nie mógł się z nim skontaktować. Podczas oględzin, z udziałem biegłego, potwierdzono zgon bez udziału osób trzecich.

Ekipa "Lombard. Życie pod zastaw" przekazała fanom smutną wiadomość

W mediach społecznościowych popularnego serialu pojawił się post pożegnalny, w którym cała ekipa produkcji postanowiła złożyć najbliższym zmarłego kondolencje i wyrazić swój ból.

- Dotarła do nas wstrząsająca wiadomość o śmierci Mateusza Murańskiego, który w Lombardzie grał Adka. Z ogromnym żalem żegnamy Mateusza, a Jego Najbliższym składamy kondolencje i łączymy się w bólu - czytamy w poście.

Pod smutną wiadomością pojawiła się cała masa komentarzy od wielbicieli produkcji, w których kolejne osoby żegnają aktora, nie mogąc uwierzyć w jego nagłe odejście.

"Tak trudno w to uwierzyć całe życie przed nim było. Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół. Smutna wiadomość", "Wyrazy współczucia dla Rodziny i bliskich [*] będzie mi brakować Jego akcji przed walkami, gdzie można było się pośmiać niesamowicie", "Szok wyrazy współczucia dla całej rodziny taki fajny chłopak bardzo go lubiłam spoczywaj pokoju niech Bóg czuwa nad tobą j ma cię swej opiece" - czytamy.

Reakcja internautów pod postem produkcji "Lombard. Życie pod zastaw" tylko uwydatnia to, jak bardzo widzowie zżyli się z graną przez Mateusza Murańskiego postacią i jak wielką sympatią darzyli samego aktora.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów