Goniec.pl Rozrywka Martyna Wojciechowska przez lata szukała sposobu na bycie kobietą. W końcu go odnalazła
Piotr Molecki/East News

Martyna Wojciechowska przez lata szukała sposobu na bycie kobietą. W końcu go odnalazła

6 maja 2021
Autor tekstu: Kamil Matuszak

Martyna Wojciechowska to jedna z najbardziej znanych i bezkompromisowych dziennikarek podróżniczych w Polsce. Przez lata odwiedziła wiele miejsc, poznała ludzi wielu kultur i obyczajów, a także doświadczyła wiele sposobów na życie. Teraz przyznaje, że przez długi czas sama nie wiedziała, jak kim chce być.

Wojciechowska wie już, jak żyć

Dziennikarka przyznała w poście na Instagramie, że przez wszystkie lata kariery przechodziła w życiu przez wiele faz. Zawsze odrzucając część elementów, które sprawiały, że jest sobą. Na pewnych etapach nie chciała przejawiać kobiecych cech, bo myślała, że sprawiają, że jest słaba.

Po jakimś czasie postanowiła sobie to zrekompensować i nadmiernie udowadniała, jak kobieca i seksowna potrafi być. Dopiero teraz udało się jej odnaleźć w życiu balans i stwierdza, że znalazła swoją drogę i sposób na bycie kobietą.

Martyna Wojciechowska wspomina swoje etapy

Jak sama wspomina przez wiele lat szukała sposobu na siebie i próbowała odgrywać rolę, które niekoniecznie zadowalały ją w stu procentach. Najpierw bardzo chciała być ważną postacią w męskim świecie, dlatego wyzbyła się swoich kobiecych cech, próbując dotrzymywać tempa w tej "walce".

To zapędzenie i zamknięcie się w szufladce spowodowało, że kobiece cechy uważała za słabość i postanowiła je odrzucić. Później próbowała nadrabiać czas, który straciła i przesadnie wyrażała swoją kobiecość. Przyznała również, że nie do końca rozumiała wówczas, czy ona właściwie jest.

Jej działania i próby odzyskania tej części życia doprowadziły do nieprzemyślanych decyzji - mocnego makijażu, kusych ubrań, czy odważnych sesji zdjęciowych. Dzisiaj może jednoznacznie stwierdzić, że było to ślepy zaułek.

Odnalezienie siebie

Dopiero teraz przyszedł ten czas, w którym wie, kim tak naprawdę jest i jak chce żyć. Martyna Wojciechowska twierdzi, że w końcu zrozumiała, że jest wystarczająco dobrą wersją samej siebie. Nie potrzebuje już tych wszystkich dodatków, które miały sprawić, że poczuje się lepiej.

Nie próbuje już dodawać do swojego stylu męskich zachowań, ani też pseudoseksownych ubrań i prowokujących zdjęć. Dziennikarka przekonuje, że uświadomiła sobie, że największa siła znajduje się w prostocie i głębokiej wierze w to, kim się jest.

Martyna Wojciechowska opatrzyła swoje zdjęcie na Instagramie hashtagiem #IAMENOUGH (pol. "Jestem wystarczająca") . Czy to szczere wyzwanie płynące prosto z serca, a może zapowiedź nowej kampanii z udziałem dziennikarki? Pod koniec 2020 roku była widziana w koszulce opatrzonej właśnie tym hasłem.

Tak czy inaczej, liczymy, że Martyna Wojciechowska naprawdę znalazła swój wewnętrzny głos. Być może jej wyzwanie pomoże innym zrozumieć, że nie muszą udawać i mogą być sobą.

Artykuły polecane przez redakcję portalu Goniec.pl:

Obserwuj nas w
autor
Kamil Matuszak

Studiował filologię polską, bo chciał opanować język i literaturę, by stać się rzetelnym dziennikarzem. Po wszystkim trafił do… agencji marketingowych, w których odpowiedzialny był za media społecznościowe. Po kilku latach rozpoczął pisanie i wydawanie portalu z wiadomościami. Zakochany w filmach i serialach, w wolnych chwilach rozbudowuje kolekcję winyli, poszukując ulubionych albumów.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport