Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Marcin Prokop wyjawił prawdę o swojej popularności. Wspomniał o swojej nastoletniej córce
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 13.03.2023 10:49

Marcin Prokop wyjawił prawdę o swojej popularności. Wspomniał o swojej nastoletniej córce

Marcin Prokop
KAPiF

Marcin Prokop to jeden z najbardziej znanych polskich prezenterów. Gwiazdor ukrywa swoją córkę przed całym światem, ponieważ nie chce, by stała się wbrew swojej woli częścią medialnego świata. Nie przed wszystkim jest jednak w stanie ją osłonić. Celebryta opowiedział o ciemnej stronie mediów.

Marcin Prokop szczerze o swojej córce

Marcin Prokop jak oka w głowie strzeże prywatności swojej córki. Sophie jest już nastolatką i niedługo będzie kończyła szkołę, ale rodzice wciąż sprawują nad nią pieczę i nie chcą, by jej twarz wypłynęła do mediów bez jej woli.

Prowadzący “Dzień Dobry TVN” wyznał, że jest dla niej przede wszystkim tatą i jego medialna odsłona niekoniecznie odpowiada temu, jaki jest na co dzień w domu.

- Dla niej jestem po prostu tatą (…). Dla niej nie ma to większego znaczenia i mam wrażenie, że przez to jest szczęśliwszą osobą - wyznał w rozmowie z “Plejadą”.

W poniedziałek rano do Biedronki ustawią się długie kolejki. Tego jeszcze nie było

Marcin Prokop o medialnej kreacji

Nie zmienia to jednak faktu, że część osób nie chce szanować decyzji Marcina Prokopa o tym, że poza pracą jest jednak normalnym człowiekiem. Ciemna strona medialnej pracy jest taka, że trudno jest kiedykolwiek wyjść z roli.

- To, co ludzie dostrzegają w mediach, jest jakimś wycinkiem rzeczywistości, jakimś przebraniem. Nie chcę powiedzieć, że kreacją, bo nikogo nie udajemy, przynajmniej ja, ale jest jakimś sztafażem dwuwymiarowym - podkreślił prezenter. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. 

Marcin Prokop o ciemnej stronie medialnego zawodu

Nie jest łatwo jednocześnie chronić swoją rodzinę przed rozpoznawalnością, samemu będąc gwiazdą. Marcin Prokop opowiedział o tym, co czasem spotyka go na ulicy. To cena sławy, jaką płaci wiele gwiazd.

- Tak też czasami traktują nas na ulicy. Stojąc metr od nas, pokazują palcem: „ty, zobacz, to ten z telewizji”, tak jakbyśmy nie istnieli i bylibyśmy ciągle przedłużeniem telewizora. Takie jest prawo dżungli i trudno z tym dyskutować i się na to obrażać - mówił. 

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL 

Źródło: Plejada