Marcin Miller kończy karierę w branży disco-polo? Intrygujący wpis
Marcin Miller zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, które zaintrygowało fanów. Piosenkarz obecny jest w studiu nagraniowym, a opis fotografii sugeruje, że gwiazdor chce spróbować eksperymentu z nowym gatunkiem muzycznym - hip-hopem.
Marcin Miller porzuci disco-polo na rzecz rapu?
Marcin Miller to niewątpliwie ikona rodzimej popkultury. Można go cenić lub nie, nie zmienia to jednak faktu, że miał ogromny wpływ na rozwój polskiej muzyki rozrywkowej. Przeboje jak "Jesteś szalona", czy "Wolność" zna niemal każdy.
Lider Boys związany jest z disco polo niemal od początku istnienia tego gatunku. Co jednak, jeśli pewnego dnia zdecydowałby się na jego porzucenie? A co, jeśli ten dzień właśnie nadszedł?
Marcin Miller zamieścił na Instagramie i Facebooku tajemniczy wpis ze zdjęciem, na którym widzimy muzyka w studiu nagraniowym. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie opis, którym opatrzona jest fotografia.
- No to robimy "hiphopa", a co - napisał artysta.
Marcin Miller i Sir Michu. Fani zaskoczeni
Warto podkreślić, że na zdjęciu znajduje się również ceniony hip-hopowy producent Sir Michu, który współpracował z tak ważnymi dla polskiego rapu postaciami, jak Tede, Ten Typ Mes, czy Numer Raz, a także z żoną bramkarza Wojciecha Szczęsnego - Mariną Łuczenko.
Fani cieszą się z kooperacji, choć wielu z nich wydaje się nią zaskoczonych. "Dajta spokój, co wy robita" napisał wymownie w komentarzu jeden z miłośników Marcina Millera. Zdjęcie z gwiazdorem disco polo zamieścił na swoim Facebooku również Sir Michu.
- Michał... Hmmm, o to cię nie podejrzewałam, ale rozwijaj się... Rozwijaj - gratulowała zaintrygowana fanka.
Artykuły polecane przez Goniec.pl: