Marcin Hakiel pierwszy raz nawiązał do związku Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego
Marcin Hakiel postanowił przerwać milczenie w sprawie związku Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Były mąż prowadzącej "Pytanie na śniadanie", który po 17 latach pozornie szczęśliwego związku musi obserwować swoją drugą połówkę w ramionach innego, zdecydował się w końcu zabrać głos. Co powiedział?
Marcin Hakiel zabrał głos, po medialnym coming oucie Cichopek i Kurzajewskiego
Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek byli parą przez 17 lat, do marca 2022 roku, gdy zdecydowali się wydać oświadczenie o rozstaniu. Obecnie byli partnerzy są już po rozwodzie, który przeszedł bezproblemowo, gdyż już wcześniej podzielili się obowiązkami, jeśli chodzi o opiekę nad swoimi niepełnoletnimi dziećmi - Adamem i Heleną.
Od marca wszyscy podejrzewali, że Katarzyna Cichopek znalazła pocieszenie w ramionach kolegi z planu "Pytania na śniadanie", ale dopiero w październiku postanowiła dokonać coming outu i przyznała, że z Maciejem Kurzajewskim łączy ją coś więcej, niż koleżeńskie relacje w pracy dla TVP .
Początkowo para planowała trzymać swój związek w ukryciu do sylwestra, ale do przedwczesnego wyjścia z cienia zmusiła ich była żona Macieja Kurzajewskiego, Paulina Smaszcz . Od tamtej pory celebrytka dokłada wszelkich starań, aby nie zostać pominiętą podczas relacjonowania związku prowadzących " Pytanie na śniadanie ", nie szczędząc zakochanym kąśliwości.
W końcu głos w tej sprawie zabrał jeden z najbardziej zainteresowanych, Marcin Hakiel . W najnowszej rozmowie z Faktem tancerz bardziej się otworzył i zdradził, co daje mu poczucie szczęścia, nawiązując do medialnego zamieszania wokół związku byłej ukochanej.
- Ja nie marzę o tym, żeby być szczęśliwy. Staram się żyć tak, żeby to szczęście było w moim życiu. Moim marzeniem jest tak żyć normalnie. Chciałbym, żeby to trochę wszystko się uspokoiło. Lubię normalne życie i spokojny rytm dnia. Myślę, że to jest moje marzenie - powiedział Marcin Hakiel w rozmowie z tabloidem.
Marcin Hakiel zdradził co daje mu szczęście
- Na pewno dzieci, na pewno praca, przyjaciele. Ostatnio doceniam też czas sam ze sobą, czyli gdy po prostu mogę zrobić sobie herbatę i przeczytać dobrą książką. Mam plan, żeby żyć. Żeby żyć normalnie - dodał choreograf.
Marcin Hakiel zatem nie chce komentować związku byłej żony i dyplomatycznie skupia się na swoim szczęściu i dzieciach. Tancerz obecnie marzy o tym, by cały "cyrk" z medialnym związkiem się zakończył, aby móc żyć normalnie. Przy okazji zdradził w wywiadzie, że stale otrzymuje propozycję współpracy, również w telewizji, ale nie jest jeszcze gotowy na powrót przed kamery.
- Z telewizją na razie nic nie planuję. Dostałem wiele różnych propozycji, żeby wrócić, jako choreograf, ale to nie jest jeszcze ten moment. Muszę chwilę ochłonąć - skomentował Marcin Hakiel.
Nie da się ukryć, że rozwód z wieloletnią partnerką to wciąż trudny temat dla tancerza, który, wbrew temu, co początkowo sądzono, przyjął wszystko z ogromną klasą. W przeciwieństwie do byłej żony Macieja Kurzajewskiego nie pierze publicznie brudów i skupia się na własnym szczęściu, kierując się przy tym dobrem dzieci.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Fakt.pl