Potężna kompromitacja Małgorzaty Tomaszewskiej. Gwiazda TVP zdradziła, co sądzi o inflacji, w sieci zawrzało
Małgorzata Tomaszewska w rozmowie z portalem "Plejada.pl" opowiedziała o tym, jaki ma sposób na rosnące ceny i nieoczekiwanych zaletach wszechobecnej drożyzny. Prowadząca " Pytanie na śniadanie ", " The Voice of Poland " oraz " The Voice Senior " zaskoczyła wszystkich.
Małgorzata Tomaszewska robi karierę w Telewizji Polskiej, prowadząc najpopularniejsze programy stacji. Rolę tę pogodzić musi z obowiązkami rodzicielskimi, gdyż od 2017 roku jest mamą małego Enzo, który jest owocem związku prezenterki z pochodzącym z Turcji Ahmetem Seyfi Yigit Tarcim. Związek niestety nie przetrwał próby czasu i dziennikarka musi samodzielnie wychowywać dziecko.
Małgorzata Tomaszewska opowiada o swoim sposobie na walkę z drożyzną
W rozmowie z portalem "Plejada.pl" gwiazda TVP zdradziła swój sposób na oszczędzanie. Dzięki temu nie musi specjalnie oglądać się na ceny w sklepach.
- Nie używamy rzeczy tylko przez jeden sezon. Bardzo często mamy je na kilka sezonów, więc teraz nie muszę niczego dokupować, bo mamy to w domu. Moje przedszkole też zapewnia materiały, które są potrzebne - wyjaśniła Małgorzata Tomaszewska.
- Jeśli chodzi o ceny, to myślę, że to najlepszy moment dla nas wszystkich przy tym, co się dzieje na wschodzie i generalnie na świecie, żebyśmy zaczęli poważnie oszczędzać. Oszczędzać wszystko, co dokoła nas. Żeby nie kupować 10. pary nowych dżinsów, jak mamy dziewięć innych w szafie. Albo, żeby najpierw się ich pozbyć, teraz jest dużo platform, na których można sprzedać swoje rzeczy - zdradziła prowadząca "Pytanie na śniadanie".
Dziennikarka zdradziła, że nie jest to zasada, którą wprowadziła wraz z pojawieniem się drożyzny w sklepie.
- To taka zasada, która na pewno dużo bardziej niż dotychczas będzie mi towarzyszyła: najpierw sprzedaj swoje i miej jakiś limit, np. spodni w szafie. Bardzo często my — kobiety mamy taki problem, że nie mamy się w co ubrać, ale szafa pęka w szwach. To oznacza, że mamy niewłaściwe rzeczy. To jest normalne, każdemu tak się zdarza, ale pozbądźmy się ich najpierw, oddajmy potrzebującym albo je sprzedajmy i dopiero później kupujmy nowe - zdradziła swój sekret.
Małgorzata Tomaszewska uważa, że wystarczy kupować mniej
Podsumowując, Małgorzata Tomaszewska zachęca do tego, aby dokładnie kontrolować swoje wydatki i kupować to, co naprawdę jest nam potrzebne. Zdaniem zarabiającej krocie celebrytki wystarczy rozsądnie żyć, aby wszelkie podwyżki nie były nam straszne.
- Zawsze uważałam, że jeśli np. cena jedzenia wzrośnie, a to wpłynie na to, że nie będziemy tego jedzenia marnować, mówię tu głównie o mięsie, to ja będę szczęśliwa. To mnie zawsze najbardziej boli, jak są marnowane produkty żywnościowe - dodała na koniec Małgorzata Tomaszewska. Zastosujecie rady dotyczące oszczędzania od gwiazdy TVP , której wypłata wielokrotnie przewyższa przeciętne wynagrodzenie?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
"M jak miłość" po wakacjach 2022. Natalka lesbijką! Niedawno Marcjanna Lelek dokonała coming outu
-
"M jak miłość". Szykują się wielkie zmiany w obsadzie. Kogo już nie zobaczymy, a kto powróci?
Źródło: Plejada.pl