Małgorzata Ostrowska-Królikowska skomentowała zatrzymanie syna. Padły ważne słowa
Antoni Królikowski od kilku dni jest na językach rodzimych mediów w związku z jego zatrzymaniem przez policję. Aktor miał prowadzić pojazd będąc pod wpływem środków odurzających. 34-latek jest atakowany z każdej strony przez media, internautów i innych celebrytów. Głos w jego sprawie postanowiła zabrać Małgorzata Ostrowska-Królikowska, czyli mama aktora. Z jej ust padły wymowne słowa.
Antoni Królikowski zawsze mógł liczyć na wsparcie bliskich
Tuż po zatrzymaniu przez policję, a także po upublicznionych wynikach narkotestu 34-letni aktor oświadczył, że nie złamał prawa, a wykryta w jego organizmie substancja pochodziła z marihuany leczniczej, którą stosuje w walce ze stwardnieniem rozsianym. Jak podają media, sprawą ma zająć się prokuratura.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska w rozmowie z RadioZET.pl, skomentowała całe zamieszanie wokół jej syna. Jak można się domyślić, aktorka nie jest zachwycona okolicznościami, w jakich został zatrzymany jej syn. Do tej pory wdowa po Pawle Królikowskim nie komentowała sprawy.
Aktorka od zawsze mocno wspierała syna i niezależnie od sytuacji stała za nim murem. Nawet gdy wpadał w kłopoty, Antoni Królikowski mógł liczyć na mamę. Nie wiadomo jednak było, jak długo uda jej się znosić kolejne wybryki syna.
Krzysztof Jackowski ujawnił nową wizję. Mówi o jednym regionie Polski, padły złowieszcze słowaAntoni Królikowski zatrzymany za prowadzenie pod wpływem środków odurzających
Po zatrzymaniu przez policję Antoni Królikowski wydał oświadczenie, w którym tłumaczy, że był trzeźwy i nie zażywa narkotyków, a jedynie medyczną marihuanę. 34-latek choruje na stwardnienie rozsiane i stosuje ją, aby zminimalizować skutki choroby. Narkotest wykonany przez funkcjonariuszy wykrył THC, które miało pochodzić ze "środków leczniczych. Wskutek zatrzymania Antoni Królikowski stracił prawo jazdy, a sprawa została skierowana do prokuratury. Wiele zależy od wyników badań krwi aktora.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska odcina się od sprawy syna
Małgorzata Ostrowska-Królikowska, która do tej pory stała za synem murem, w najnowszym wywiadzie postanowiła odciąć się od sytuacji i w rozmowie z portalem RadioZET.pl przedstawiła swoje stanowisko.
- Syn jest dorosły, kilka dni temu skończył 34 lata, podejmuje własne decyzje i ponosi ich konsekwencje - odpowiedziała była teściowa Joanny Opozdy. Przy okazji aktorka odniosła się do stosowania przez syna medycznej marihuany.
- Diagnoza dotycząca stwardnienia rozsianego u Antka jest opinii publicznej powszechnie znana. Jest to zarówno jego osobista tragedia, jak i dramat całej naszej rodziny - powiedziała portalowi RadioZET.pl aktorka, prosząc przy okazji o zrozumienie całej sytuacji.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL