Małgorzata Kożuchowska uśmiecha się przez łzy. Przekazała fanom wzruszające wieści. "Coś tu się chyba nowego zaczyna"
Małgorzata Kożuchowska należy do grona gwiazd, które chętnie rozmawiają o pracy, jednak rzadko otwierają się na tematy osobiste. Tym razem jednak aktorka postanowiła uchylić nieco rąbka tajemnicy i zdradzić, co się wydarzyło w jej życiu. Z uśmiechem i oczami wypełnionymi łzami wzruszenia przekazała ważne słowa.
Małgorzata Kożuchowska rzadko mówi o tematach osobistych
Małgorzata Kożuchowska jest jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Widzowie już od lat mają okazję oglądać ją szklanych odbiornikach, a każda z kreacji scenicznych, jaką tworzy, zdecydowanie na długo zapada im w pamięć. Dużą sławę zyskała dzięki filmowi “Kiler”, gdzie wcielając się w postać wnikliwej rudowłosej dziennikarki, skradła niejedno męskie serce.
Aktorka w 2008 roku wyszła za Bartłomieja Wróblewskiego. Para 6 lat później powitała na świecie syna Jana Franciszka, na którego czekali z wytęsknieniem. Choć Małgorzata Kożuchowska nie ukrywa, że dziecko jest dla niej niezwykle ważne, to jednak stara się unikać zamieszczania jego wizerunku w sieci, chroniąc jednocześnie jego prywatność.
Małgorzata Kożuchowska otworzyła się na temat macierzyństwa
Małgorzata Kożuchowska niespecjalnie opowiada o swoim życiu prywatnym, unika rozgłosu i niepotrzebnych plotek. Choć stara się zachować jak najwięcej dla siebie, postanowiła otworzyć się na jeden ważny temat, a mianowicie związany z macierzyństwem. Być może, ku pokrzepieniu serc innych par, które starają się o dziecko, jednak bezskutecznie, opowiedziała o swoich problemach. Podczas wywiadu dla “Baby by Ann” Małgorzata Kożuchowska zdradziła, że jej szanse na zajście w ciążę były wręcz znikome.
Pierwszy pozytywny wynik testu wysłałam mojej Pani doktor, a ona poprosiła, żebym to badanie powtórzyła za 48 godzin, bo dopiero wtedy będzie można mieć pewność. Później powiedziała mi, że z medycznego punktu widzenia na zajście w ciążę miałam… 2% szans […] Moja ciąża była trudna. Trzeba było na nią chuchać i dmuchać - zdradziła.
Małgorzata Kożuchowska przekazała tajemnicze wieści
Małgorzata Kożuchowska, ubrana w jasną zimową kurtkę oraz czerwony ciepłą bluzę i czapkę w tym samym kolorze, zamieściła na Instagramie krótką notkę. Najpierw, nieco z zawstydzeniem, o czym może świadczyć nieśmiała chęć zasłonięcia dłonią twarzy, zdradziła, że “coś tu się chyba nowego zaczyna”.
Niewiele później pojawiła się na Instastory fotografia wykonana w takiej samej scenerii, jednak tym razem wyraźnie można było dostrzec łzy w jej oczach i uśmiech przepełniony szczęściem. Aktorka palce ułożyła na kształt litery “V”, znaczącej “zwycięstwo”. Przy okazji zwróciła się do internautów.
Życzcie mi szczęścia… i połamania nóg - napisała.
Na tę chwilę Małgorzata Kożuchowska nie zdradziła, o co dokładnie chodzi, być może niebawem wyjawi, co było powodem tej radości aż do łez. Na tę chwilę, zgodnie z prośbą kierowaną w stronę internautów, pozostaje nam trzymać za nią kciuki.
Źródło: “Baby by Ann”