Maciej Kurzajewski szczerze o relacji z dziećmi Katarzyny Cichopek. Zdradził, jak się dogadują
Maciej Kurzajewski wypowiedział się na temat relacji z dziećmi Katarzyny Cichopek i zdradził, jak radzi sobie jako ojczym. Dziennikarz przyznał, że niełatwo jest zbudować nić porozumienia i podzielił się kilkoma sztuczkami, które sam zastosował.
Jak dziennikarz odnajduje się w roli ojczyma?
Maciej Kurzajewski od wielu lat sprawdza się w roli ojca i doskonale wie, jak radzić sobie z dziećmi. O ile wychowanie dwóch własnych synów, 25-letniego Franciszka i 17-letniego Juliana, poszło mu znakomicie, o tyle budowanie relacji z dziećmi partnerki to zupełnie inna para kaloszy.
Popularny dziennikarz na co dzień spędza czas z dziećmi swojej ukochanej, dlatego logiczne jest, że powinien znaleźć z nimi wspólny język. Zakochani remontują właśnie dom, w którym zamierzają wspólnie zamieszkać, więc Maciej Kurzajewski musi znaleźć nić porozumienia z "pasierbami".
Dziennikarz pochwalił się fantastycznymi relacjami z dziećmi ukochanej
W najnowszym wywiadzie dziennikarz przyznał, że idzie mu całkiem nieźle, a Adam i Helena bardzo go polubili. Dzieci Katarzyny Cichopek często towarzyszą celebryckiej parze podczas wycieczek i spacerów. Jak udało mu się znaleźć drogę do ich serca? Niedawno wyznał, w jaki sposób zbudował świetne relacje z dziećmi ukochanej.
Jakiś czas temu Maciej Kurzajewski był gościem na evencie poświęconym zabawkom dla dzieci i w trakcie imprezy chętnie wypowiadał się na "okołodzieciowe" tematy. Dziennikarz przyznał, że gdy jego synowie byli mali, starał się wybierać dla nich zabawki edukacyjne i rozwijające.
Maciej Kurzajewski o relacji z dziećmi Katarzyny Cichopek
Zdaniem dziennikarza, choć technologia poszła do przodu, niektóre rzeczy pozostają niezmienne i nadal uważa, że zabawki powinny pomagać najmłodszym w rozwoju. Przy okazji wywiadu, reporterka portalu Jastrząb Post poruszyła również temat jego relacji z dziećmi Katarzyny Cichopek.
- Wszystko zależy od nas, żeby mieć dobre relacje z osobami, z którymi jest się blisko, które nas otaczają. I to dotyczy nie tylko tych najbliższych, ale w ogóle funkcjonowania z ludźmi. Ja jestem człowiekiem uśmiechniętym, który lubi ludzi, lubi z nimi rozmawiać. Dla mnie to jest naturalne. Jeżeli w sposób naturalny, otwarty i dobry podchodzimy do tego, to naprawdę każdy jest w stanie zbudować dobrą relację - powiedział Maciej Kurzajewski w wywiadzie z reporterką portalu "Jastrząb Post".
Prowadzący "Pytanie na śniadanie" przyznał, że nie miał żadnych problemów w znalezieniu wspólnego języka z Adamem i Heleną, gdyż od zawsze miał świetne podejście do najmłodszych. Dziennikarz przyznał, że mimo 50. lat na karku nadal lubi się bawić i spędza czas z pociechami ukochanej, grając z nimi w gry planszowe. Maciej Kurzajewski podzielił się również złotą myślą, że "wchodząc w dorosłość, nie należy brać wszystkiego na poważnie i zostawić w sobie odrobinę dziecka". Czy to dobry patent? Najwyraźniej tak.
Źródło: Jastrząb Post