Kuba Badach z polityczną przemową w Opolu. Mówił wprost o bojkocie TVP
Kuba Badach wystąpił na 60. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu i prosto ze sceny zwrócił się do publiczności i widzów zgromadzonych przed telewizorami. Ocenił artystów bojkotujących festiwal i przeciwników TVP. Wyszło politycznie. - Niezależnie od tego, w jakich czasach przyszło nam żyć, daję wam gwarancję, że dla każdego artysty, który staje dla tej scenie przed wami, to spełnienie marzeń - zaznaczył.
Polityczne przemówienie Kuby Badacha w Opolu
Kuba Badach był jednym z wykonawców podczas sobotniego koncertu Czas Ołowiu. Wydarzenie było dedykowane zmarłym artystom, a piosenkarz wykonał utwór “Jak na dłoni” z repertuaru Jana Zauchy . Zaraz po zakończeniu swojego wykonu postanowił zwrócić się do widowni i widzów TVP – jak widać przemówienie Badacha przypadło do gustu publiczności zgromadzonej w opolskim amfiteatrze. Artysta dostał za nie owacje na stojąco .
Kuba Badach stanął w obronie TVP
Kuba Badach mówił o bojkocie telewizji publicznej i nie omieszkał odnieść się do bojkotujących wydarzenie i niechcących pokazywać się w TVP artystów, którzy nie godzą się na politykę prowadzoną przez PIS. - To wy od 60 lat tworzycie ten festiwal, to jest wasz festiwal! My tutaj przyjeżdżamy tylko dla was. I niezależnie od tego, w jakich czasach przyszło nam żyć, daję wam gwarancję , że dla każdego artysty, który staje dla tej scenie przed wami, to spełnienie marzeń, jedno z najpiękniejszych przeżyć i ogromny zaszczyt – powiedział.
Dziękuję wam z całego serca w imieniu swoim i wszystkich wspaniałych koleżanek i kolegów, wszystkich muzyków, którzy są za nami i wszystkich ludzi, którzy przyjeżdżają na ten festiwal od wielu lat. Bądźcie zdrowi! - dodał wokalista.
W sieci rozpętała się burza
Fani piosenkarza nie kryli oburzenia. Dali temu wyraz w komentarzach w mediach społecznościowych. Wylała się fala krytyki . Warto również dodać, że i samo wykonanie utworu Zauchy przez artystę nie przypadło internautom do gustu .