Krzysztof Ibisz padł ofiarą oszustwa. Zaapelował o pomoc
Krzysztof Ibisz od lat jest jedną z najpopularniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. Rozpoznawalność sprawia, że prezenter często pada ofiarą oszustów. Tym razem posunęli się oni wyjątkowo daleko. 58-latek poinformował o przestępstwie w mediach społecznościowych.
Krzysztof Ibisz jest gwiazdą telewizji Polsat
Krzysztof Ibisz to niezaprzeczalnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Polsatu. Prezenter przez lata współpracy ze stacją prowadził najpopularniejsze teleturnieje i głośne imprezy muzyczne. Widzowie doskonale znają go z programów, takich jak “Gra w ciemno”, “Awantura o kasę” czy “Rosyjska ruletka”.
Mimo ogromnego stażu jako dziennikarz mężczyzna nie zwalnia tempa i nadal angażuje się w wiele projektów. Aktywnie prowadzi także konta w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z fanami bieżącymi wydarzeniami ze swojego życia. Ostatnio nie miał jednak dla nich najlepszych wieści. Gwiazdor poinformował, że padł ofiarą oszustwa.
Wielka wpadka w "Faktach" TVN. Diana Rudnik musiała się tłumaczyćKrzysztof Ibisz padł ofiarą oszustwa
Krzysztof Ibisz po raz kolejny został okrutnie wykorzystany. Oszuści posłużyli się jego wizerunkiem w celu wyłudzenia pieniędzy w sieci. Jego zdjęcie zostało wklejone w ujęcie przedstawiające grupę mundurowych. Całość jasno sugeruje, że celebryta naraził się służbom, popełniając wykroczenie lub przestępstwo.
Prezenter udostępnił fotomontaż na Instagramie, by przestrzec inne osoby przed oszustwem. Zaapelował jednocześnie do fanów o zgłaszanie kompromitującej przeróbki. - Jakiś „ mistrz” fotoshopa w akcji. FAKE. Ktoś wykorzystał moje zdjęcie do nieprawdziwej informacji. ZGŁASZAJCIE - zwrócił się do obserwatorów.
Krzysztof Ibisz zadrwił z oszustów
Napis na zdjęciu wykonanym przez oszustów może wskazywać na to, że są oni obcokrajowcami. Autorzy grafiki nie wiedzieli bowiem, jak poprawnie odmienić czasownik "wstrząsnąć". W podpisie zamieścili błędna formę: "wstrząśnił".
Krzysztof Ibisz nie mógł sobie odmówić komentarza tej wpadki. Do całej sytuacji odniósł się z dystansem. - Wstrzymał ziemię, "wstrząśnił" światem i związany jest z Polsatem - zażartował na Instagramie Krzysztof Ibisz.
