Minister zdrowia wyjaśnia co z kościołami na Wielkanoc. "Będą kontrolowane"
Od wczoraj cała Polska została objęta lockdownem. Wszystko przez szalejąca w naszym kraju III falę pandemii koronawirusa. Zamknięte pozostają kina, teatry, siłownie, kluby fitness, solaria, baseny oraz znaczna część sklepów w galeriach handlowych. Wiele osób w tej sytuacji zastanawia się co z kościołami i innymi miejscami kultu religijnego. Pytanie jest gorące, ponieważ zbliżają się święta wielkanocne.
Kościoły w Wielkanoc
Już teraz wiadomo, że tegoroczna Wielkanoc nie będzie należała do tych „normalnych”, a raczej będzie przypominała tę sprzed roku. Wtedy jednak koronawirus był sprawą dość swieżą, a Polacy znacznie poważniej podchodzili do restrykcji i obostrzeń. Niestety, pandemii nie udało się zatrzymać, a dziś musimy się mierzyć z jej III falą. W obliczu trudnej sytuacji rząd postanowił po raz kolejny zamknąć cały kraj i ogłoszono lockdown, który trwa od 20 marca do 9 kwietnia, czyli także przez święta.
W rządowym rozporządzeniu nie zalazła się żadna informacja o zamykaniu kościołów i świątyń. Jednak, tak jak było podczas wprowadzania poprzednich restrykcji z kasynami, okazało się, że rządzący zapomnieli o dopisaniu kolejnego miejsca do listy podmiotów objętych zakazem działalności. Czy tak samo jest z kościołami? Minister zdrowia odniósł się do tych zarzutów i wyjaśnił, co z kościołami podczas kolejnego lockdownu i nadchodzących świąt.
Sprawa jest o tyle paląca, że w czasie świąt wielkanocnych do świątyń, na tradycyjne święcenia pokarmów wybierają się całe masy ludzi, często także ci, którzy na co dzień nie pojawiają się w świątyniach i nie praktykują kultu religijnego w żaden sposób. Wszystko za sprawą polskiej tradycji malowania jajek i przygotowywania strojnych koszyków wielkanocnych. Wiele osób zastanawia się, czy podczas świąt kościoły pozostaną otwarte. Na ostatniej konferencji ministra zdrowia ta kwestia została poruszona. Adam Niedzielski nie pozostawił złudzeń.
Będą kontrole kościołów
Eksperci sugerują, że kościoły, jak i inne miejsca kultu należy zamknąć na czas świąt i kolejnego lockodownu, ponieważ są dużymi skupiskami ludzi, w których wirus z łatwością się przenosi z człowieka na człowieka. Dodatkowo rytuały związane z kultem religijnym, takie jak używanie wody święconej, która jest dotykana przez wiele osób a naczynia, w jakich jest trzymana nie są regularnie dezynfekowane, powodują rozprzestrzenianie się COVID-19. Minister Zdrowia wziął udział w konferencji prasowej po posiedzeniu rządowego sztabu kryzysowego.
Dziennikarze zapytali ministra, jaką decyzję podjął rząd w sprawie kościołów. Adam Niedzielski wskazał, że rząd nie zamierza zamykać kościołów i innych miejsc kultu religijnego, natomiast obowiązują limity wiernych - 1 osoba na 15 metrów kwadratowych. Identyczne limity obowiązują w sklepach spożywczych, które pozostają otwarte.
- Jeżeli chodzi o kwestię kościołów, to tutaj mamy te same normatywy, te same standardy, które dotyczą również sklepów, które cały czas są otwarte - powiedział szef MZ.
Adam Niedzielski dodał jednak, że księża, jak i wierni muszą liczyć się z kontrolami w świątyniach.
- I tak jak z całą stanowczością będzie to przestrzegane i weryfikowane w sklepach, również będziemy weryfikowali to w przypadku kościołów. W szystkie obiekty, bez wprowadzania jakiejkolwiek dyskryminacji ze względu na charakter, będą w ten sam sposób kontrolowane - powiedział Adam Niedzielski.
Jak przypomniał szef resortu zdrowia, Obostrzenia związane z lockdownem obowiązują od soboty, 20 marca do 9 kwietnia. W budynkach i innych obiektach kultu religijnego przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 m, może znajdować się nie więcej uczestników niż 1 osoba na 15 m2 powierzchni, oprócz osób sprawujących kult religijny. Niezbędne są też maseczki zasłaniające usta i nos. Maseczki nie musi nosić osoba sprawująca ceremonię.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródła: Konferencja MZ