Kasia Tusk przez przypadek pokazała ranę zadaną nożem. Wytłumaczyła, co dokładnie się stało
Kasia Tusk już od dłuższego czasu spełnia się jako blogerka modowa. Na łamach swoich mediów społecznościowych pokazała się w kolejnej stylizacji. Tym razem baczna uwaga internautów, nie skupiła się jednak na częściach jej garderoby. Wnikliwi obserwatorzy wychwycili ranę ciętą na udzie 34-latki. Córka Donalda Tuska wyjaśniła, jak do tego doszło.
Kasia Tusk znów na ustach polskich internautów
Kasia Tusk bez cienia wątpliwości należy do grona najpopularniejszych blogerek w Polsce. Jej strona pod nazwą „Make Life Easier” cieszy się sporym zainteresowaniem, a profil na Instagramie śledzi ponad 400 tysięcy internautów. Swoją wirtualną publiczność Tusk nieustannie zwiększa, a dzieje się tak za sprawą stylizacji, w których występuje.
Nie każda wielbicielka mody może sobie jednak na nie pozwolić. Zdarza się bowiem, że części ubiorów, w których blogerka pozuje na fotografiach, nie należy do najtańszych. Córka byłego premiera zakłada na siebie odzież topowych marek takich jak np. Louis Vuitton albo Balagan. Na zakupy w tych luksusowych butikach nie może pozwolić sobie każdy.
Autorska linia ubrań produkowanych przez firmę stworzoną przez Kasię Tusk również nie jest dostępna dla osób, które zarabiają np. najniższą krajową lub niewiele ponad.
Jako przykład niechaj posłuży poniższa stylizacja. Płaszcz kosztował 989 złotych, buty zaś – około 600. Gdy dołożymy do tego widoczną na zdjęciu torebkę wspomnianej wyżej marki, koszt stylizacji może opiewać na kwotę paru tysięcy złotych.
Popularna blogerka zraniona nożem?
Tym razem to nie ubrania skupiły największą uwagę fanów mody. Okazało się, że na ostatnich zdjęciach udostępnionych przez rodowitą sopociankę widać na jej udzie ranę ciętą zadaną ostrym przedmiotem. Ten widok niewątpliwie wywołał większe poruszenie, niż to zwykle bywa. Czy rzeczywiście było niebezpiecznie?
Czujność internautów spowodowała, że 34-latka postanowiła wyjaśnić, w jaki sposób nabawiła się tej rany. Co było jej powodem? Przeprowadzka.
Kasia Tusk wraz z małżonkiem, Stanisławem Cudnym, są w trakcie przenosin do nowego lokum. Jako rodzice dwóch córek postanowili zamieszkać w nieco większej nieruchomości, by zapewnić dzieciom godny byt.
Młoda mama tak bardzo dbała o bezpieczeństwo swoich pociech, że sama padła ofiarą własnej nieuwagi. Wyjaśniła, że wsadziła do swojej torebki noże, by dziewczynki nie natrafiły na nie podczas rozpakowywania. W wyniku nieostrożności sama zraniła się jednym z nich. Na szczęście cięcie nie wygląda na zbyt poważne. „Gdy w czasie wyprowadzki wkładasz do torebki noże, aby dzieci ich nie znalazły w kartonach” – napisała, czym uspokoiła rzeszę swoich fanów.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Kasia Tusk ubrała się inaczej niż zwykle, przesadziła? Zdjęcia obiegają sieć
Źródło: Plejada, Plotek