Karolina Pisarek w ogniu krytyki po "Tańcu z gwiazdami". "Problemy z głową, a miota nią na wszystkie strony"
Karolina Pisarek niespodziewanie wystąpiła w drugim odcinku "Tańca z gwiazdami". Modelka w ostatnim tygodniu zmagała się z potężnymi bólami głowy, przez które trafiła do szpitala. Okazało się jednak, że nie ma żadnych przeciwskazań do jej występu. To, co działo się jednak na scenie, spotkało się z krytyką fanów.
Ostatecznie otrzymała notę 17-punktową, a jurorzy twierdzili, że nie zatańczyła nawet kroku. Niektórzy fani patrzyli na cały występ z pewnym niepokojem.
Karolina Pisarek wystąpiła w nowym odcinku "Tańca z gwiazdami". Gwiazda, mimo walki, spotkała się z dużą krytyką
Karolina Pisarek przez ostatni tydzień przeżywała ogromne bóle głowy. Ze względu na zagrożenie dla jej zdrowia i życia trafiła do szpitala, gdzie dokładnie zajęto się diagnozowaniem jej przypadłości.
Nie wiadomo było, czy modelka wystąpi w nadchodzącym odcinku "Tańca z gwiazdami" - niemal wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że będzie zmuszona się wycofać, ale pieniądze piechotą nie chodzą, a za występ w odcinku można dostać nawet kilkanaście tysięcy złotych.
W związku z tym Pisarek pojawiła się w programie i zatańczyła na tyle, na ile mogła, to znaczy na 17 punktów od jurorów, z czego dwie siódemki (czyli aż 14 punktów z całości) zostały przyznane przez Andrzeja Grabowskiego i Andrzeja Piasecznego, których zadaniem jest współczuć i pocieszać lepszymi notami.
- Rzeczywiście poprzedni tydzień nie był dla mnie najłatwiejszy, natomiast cieszę się, że jestem u boku Michała i udało mi się wykaraskać z tego, co przeżyłam. Mój występ będzie zminimalizowany, całą choreografię wykona Michał, a ja będę robiła to, co mogę robić - twierdziła modelka.
Ostatecznie to ona zatańczy w kolejnym odcinku, a z programu odpadł największy skandalista, Krzysztof Rutkowski. Zdaje się jednak, że nie wszyscy byli zadowoleni z powrotu Karoliny do programu, a przede wszystkim z zaprezentowanego przez nią układu choreograficznego.
"Problemy z głową, a miota nią na wszystkie strony. Jakieś dziwne to wszystko. Szanujmy zdrowie", "Hmm, to rzucanie głową w tracie występu na pewno w obecnym stanie nie jest wskazane... Trochę średnio!", "To wicie się na kanapie gorzej niż Rutek" - pisali komentujący.
Inni zaś gratulowali postawy i życzyli, by gwiazda jak najszybciej wróciła do pełni zdrowia. Cóż się dziwić, jeszcze mogła pokazać wiele talentu w programie.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Wirtualne Media, Fakt, Goniec.pl