Justyna Żyła dopiero co poinformowała o zaręczynach, a teraz... Takie wieści! W sieci pojawiło się zdjęcie maleństwa

Justyna Żyła wreszcie jest szczęśliwa

Justyna Żyła mimo udziału w popularnych telewizyjnych produkcjach (m.in. "Tańcu z Gwiazdami") nie postanowiła związać swojego życia na stałe z show-biznesem. Po rozrywkowym epizodzie, który zapewne traktowała jako odreagowanie po nieudanym małżeństwie z Piotrem Żyłą , wybrała stabilne życie z dala od warszawskich salonów.

Wróciła w góry, a na miejscu szybko odnalazła nie tylko upragniony spokój. Los miał dla niej coś więcej - odwzajemnioną miłość, którą ostatnio pochwaliła się w mediach społecznościowych.

Justyna Żyła przyjęła oświadczyny

Justyna Żyła ubiegłoroczną wigilię zapamiętała nie tylko za sprawą smaku puszystych pierogów, które zajadała wraz z rodziną. Podczas uroczystej biesiady o rękę poprosił ją tajemniczy ukochany. Celebrytka nie trzymała go długo w niepewności i zgodziła się na rychły ślub. O swojej decyzji niezwłocznie poinformowała także fanów.

37-latka udostępniła fotos z oświadczyn. Widać na nim, jak rozanielona wtula się w ramiona następcy Piotra Żyły, ledwo utrzymując w rękach okazały bukiet kwiatów. Świeżo upieczona narzeczona okrasiła publikację krótkim, acz nieco filozoficznym przesłaniem.

Nigdy nie mów nigdy - orzekła, nawiązując do swojej trudnej matrymonialnej przeszłości.

Wirtualna społeczność nie ukrywała zaskoczenia, gdy nieco ponad miesiąc później na koncie ich ulubienicy niespodziewanie pojawił się fotos noworodka. Z jakiej okazji?

Zaręczona Justyna Żyła pokazała zdjęcie noworodka

Dopiero po chwili fani Justyny Żyły uświadomili sobie, że jest za wcześnie na przekazywanie radosnej nowiny o narodzinach kolejnej pociechy. Wszak jeszcze w grudniu u celebrytki nie dało się dostrzec ciążowego brzuszka. Eksmałżonka Piotra Żyły pokazała bowiem zdjęcie, które zrobiono w 2007 roku.

To właśnie wtedy narodził się jej syn, którego ojcem jest utalentowany skoczek. Chłopiec, któremu rodzice dali na imię Kuba, jest już nastolatkiem i ma 17 lat. Justyna Żyła jakiś czas temu z okazji jego urodzin opisała moment widoczny na zdjęciu, posiłkując się wyjątkowo obrazującym porównaniem.

Jako młoda, wystraszona dziewczyna, dostałam na ręce swojego “naleśniczka”. Od początku uczyliśmy się siebie poznawać i uczymy dalej, a z dnia na dzień jesteśmy coraz to bardziej zagranym team’em. Kuba pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Bez względu na wszystko wspieramy i będziemy Cię wspierać. Jestem dumna, że taki fantastyczny człowiek mówi do mnie - Mamo. Kocham Cię - wyznała w imieniu swoim i rodziciela.

Jak sądzicie, czy młody Kuba i jego siostra Karolina wkrótce powitają na świecie kolejne rodzeństwo? Biorąc pod uwagę słowa jego matki ("nigdy nie mów nigdy"), wszystko jest możliwe.