Jolanta Kwaśniewska ujawniła, co działo się za zamkniętymi drzwiami w Pałacu Prezydenckim
Jolanta Kwaśniewska wystąpiła ostatnio w programie internetowym Magdy Mołek. Otworzyła się i opowiedziała o kilku szczegółach z czasów prezydentury jej męża. Między innymi wspomniała o tym, że czuła się samotna w Pałacu Prezydenckim, a także jak czuła się po wyprowadzce córki Aleksandry.
Jolanta Kwaśniewska w programie Magdy Mołek
Jolanta Kwaśniewska była Pierwszą damą przez dekadę i zawładnęła sercami Polaków, którzy podziwiali ją za nienaganny styl i maniery oraz za to, jak reprezentowała nasz kraj. Te lata przyniosły jej wiele satysfakcji i otworzyły wiele drzwi, ale wiązały się także z poczuciem samotności . Jakiś czas temu Kwaśniewska wystąpiła w programie internetowym Magdy Mołek , gdzie opowiedziała o tym, że samotne dni w pustym Pałacu Prezydenckim były dla niej bardzo ciężkie do zniesienia.
Jolanta Kwaśniewska czuła się samotna w Pałacu Prezydenckim
Jolanta Kwaśniewska opowiedziała, że razem z mężem bali się o córkę, która swego czasu posługiwała się fałszywym nazwiskiem. Wyznała także, że doskwierała jej samotność , szczególnie wtedy, gdy Ola się wyprowadziła. - Ja myślę, że najbardziej odczułam moją samotność w momencie jak, w 2004 roku Ola powiedziała, żebyśmy zrobili remont naszego poprzedniego mieszkania na Wilanowie. I w momencie, kiedy ona się wyprowadziła z Pałacu, to ja ryczałam ! Ja tak ryczałam. Myślę sobie, Matko Boska, no ten mój mąż piętro niżej. No niby blisko, ale ja przyznam, że ja bardzo rzadko schodziłam do gabinetu mojego męża , tam różne, ważne rzeczy się działy, więc ja raczej czekałam na jego powrót, a ten powrót to była jakaś dwunasta w nocy - wyjawiła w programie Magdy Mołek
Jak radziła sobie Jolanta Kwaśniewska po wyprowadzce córki?
Jolanta Kwaśniewska przypomniała sobie uczucia, które wtedy jej towarzyszyły a także zdradziła swój nietypowy sposób na radzenie sobie z samotnością . - W tym wielkim apartamencie po prostu nie ma nikogo. I wtedy ja reaguję w sposób taki dosyć szczególny, ponieważ myślę: muszę coś robić, więc wtedy najczęściej myję okna - powiedziała.
- Albo myję lustra, albo łapię za jakiś środek do czyszczenia okien i jakoś tak wtedy schodzi to takie trudne wrażenie, że nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi, nikogo wokół nie ma - zdradziła Jolanta Kwaśniewska.