Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Jerzy Zelnik przyznał, że w przeszłości kilkakrotnie zdradził żonę. "Teraz nie potrzebuję żadnej kobiety"
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 21.08.2023 18:51

Jerzy Zelnik przyznał, że w przeszłości kilkakrotnie zdradził żonę. "Teraz nie potrzebuję żadnej kobiety"

Jerzy i Urszula Zelnikowie
KAPIF

Jerzy Zelnik miał przyjemność dołączenia do znakomitej obsady serialu “Korona królów”. Wciela się w nim w rolę kościelnego dostojnika. Swój udział w produkcji zadedykował zmarłej w 2014 roku żonie Urszuli. Małżonkowie mieli bardzo burzliwy związek, pełen wzlotów i upadków. Okazało się, że zmagali się także ze zdradami.

Jerzy Zelnik swoją rolę w serialu zadedykował zmarłej żonie

Widzowie mogą kojarzyć Jerzego Zelnika z takich produkcji jak: “Smoleńsk”, “Psy II: Ostatnia krew”, “Ziemia obiecana” czy “Chopin. Pragnienie miłości”. Obecnie aktor gra w serialu “Korona królów”, gdzie wciela się w rolę włoskiego kardynała z XV wieku. Swoją pracę na planie postanowił zadedykować swojej zmarłej w 2014 roku żonie, Urszuli.

- Niezwykle cieszy się na tę rolę. To postać historyczna, Zelnik dużo o niej czyta. Na dodatek, jest to duchowny, co dla wierzącego stanowi dodatkowe wyzwanie. Postanowił zadedykować tę rolę żonie, dzięki której się nawrócił - zdradził jeden z pracowników produkcji podczas rozmowy z “Dobrym Tygodniem”. 

Nie żyje ksiądz, który "nieobyczajnie zachował" się na plaży. Nieoficjalnie podano przyczynę śmierci

Aktor zmienił swoje życie dla żony

Malo kto wie o tym, że przed laty Jerzy Zelnik nie przykładał uwagi do wiary, a chrzest przyjął dopiero jako dorosły mężczyzna. Swoje podejście do chrześcijaństwa zmienił dla żony.

- To było 46 lat temu. Uli zależało na ślubie kościelnym, a ja nie byłem ochrzczony. Trafiłem do wspaniałego księdza w kościele Bożego Ciała w Krakowie, który nie dość, że mnie ochrzcił, to zakrzewił we mnie wiarę. Doznałem takiej łaski, że ja, neofita, pociągnąłem żonę silniej w stronę Boga. Od tego czasu związek z moim mistrzem Jezusem staram się umacniać - wyjawił aktor podczas jednego z wywiadów udzielonego przed laty.

Małżeństwo Jerzego Zelnika nie było idealne

Pomimo tego, że Jerzy Zelnik kochał swoją żonę, w ich małżeństwie nie zawsze wszystko się układało. Okazało się, że pomiędzy małżonkami często działo się źle. Aktor przyznał się nawet do kilkukrotnych zdrad.

- Mieliśmy swoje wzloty i upadki. Kochaliśmy się, a jednocześnie walczyliśmy ze sobą. Niegdyś zaniedbywałem żonę. Trafiały mi się momenty pozamałżeńskiego zauroczenia. Kilkakrotnie złamałem przysięgę wierności. Czasem wydawało się, że nasze małżeństwo jest na krawędzi rozpadu, ale zawsze była we mnie świadomość, że łączy nas miłość, o którą należy walczyć. Przysięga wobec Boga zobowiązuje. Trzeba uderzyć się w piersi i przyjąć konsekwencje swoich czynów - wyjawił Jerzy Zelnik podczas rozmowy z “Dobrym Tygodniem”.

Pomimo różnych zawirowań w życiu miłosnym, Jerzy Zelnik nie zdecydował się nigdy na to, by zostawić swoją żonę. Urszula w 2011 roku przeszła rozległy wylew krwi do mózgu. Wspólnie walczyli o jej powrót do zdrowia przez 3 lata, niestety nie udało im się i ostatecznie żona aktora zmarła w 2014 roku. Pomimo tego, że od tego tragicznego momentu minęło już 9 lat, Jerzy Zelnik nie szuka innej miłości.

- Jestem nadal związany ze swoją żoną, która jest w niebie. Teraz nie potrzebuję żadnej kobiety. Ten temat mnie nie interesuje. A nawet jeśli panie do mnie wzdychają, to dzięki temu będą lepiej dotlenione - powiedział Jerzy Zelnik podczas jednego z wywiadów.

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów