Jarosław Kukulski napisał do Anny Jantar list. Piosenkarka miała go przy sobie w chwili śmierci

W mediach pojawiła się treść ostatniego listu, który Jarosław Kukulski napisał do Anny Jantar. Piosenkarka miała go przy sobie w chwili tragicznej śmierci, do której doszło w 1980 r. w Warszawie.

Choć od śmierci wokalistki minęły już prawie 42 lata, fani wciąż nie mogą pogodzić się z jej stratą. Wciąż pojawiają się też nowe informacje na temat jej życia prywatnego.

Nieoczekiwane odejście

14 marca 1980 r. samolot polskich linii lotniczych LOT "Mikołaj Kopernik" mknął w kierunku Warszawy. Na pokładzie znajdowała się m.in. wracająca właśnie ze Stanów Zjednoczonych kochana przez Polaków piosenkarka Anna Jantar.

Nieoczekiwanie, około godziny 11 doszło do awarii silnika, która uniemożliwiła dalszą pracę pilotów. Samolot będący już nieopodal miejsca lądowania zaczął bezwładnie opadać. Rozbił się nieopodal lotniska Okęcie.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

W katastrofie zginęło 87 znajdujących się na pokładzie osób, w tym popularna wokalistka. Gwiazda pozostawiła w żałobie męża Jarosława oraz osierociła córeczkę Natalię. W rozpaczy pogrążyła się również niezliczona ilość fanów w Polsce, ale i poza jej granicami.

Artystka pozostawiła po sobie szereg niezapomnianych przebojów, ale nie było to wystarczającym ukojeniem dla jej miłośników. Nic dziwnego, że media wciąż wracają do tamtych trudnych marcowych chwil z 1980 r., które na zawsze zmieniły polską muzykę.

List od Jarosława Kukulskiego

Pod koniec życia Anny Jantar media donosiły, że w jej związku z Jarosławem Kukulskim coraz częściej dochodzi do nieporozumień. Wydawało się wówczas, że ich związek wisi na nitce i w każdej chwili może się zakończyć.

Okazuje się jednak, że ich uczucie było silne do samego końca. W internecie pojawiła się treść listu, który mąż piosenkarki napisał do niej, gdy przebywała w Stanach Zjednoczonych. Artystka miała go przy sobie, w chwili śmierci.

"Kocham cię całym sercem i możesz liczyć na mnie w każdej sytuacji, a czy ty odczytasz moją spowiedź jako słabość, czy też jako miłość, której trzeba pomóc, to zależy tylko od ciebie. Szczęście nasze, Anusiu, zależy tylko od nas samych. By jednak to było możliwe, musimy tego chcieć obydwoje. Całuję cię mocno, twój Jarek. PS. List taki do ciebie jest jedynym i ostatnim. Gdybym musiał go pisać po raz wtóry, będziesz musiała chyba dokończyć go sama" napisał do swej żony Kukulski.

Kompozytor zmarł w 2010 r. po dziesięciu latach zmagań z tętniakiem aorty brzusznej. Spoczął na Cmentarzu Wawrzyszewskim w Warszawie, tuż obok Anny Jantar.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Odeszła mama Grzegorza Ciechowskiego. Seniorkę pożegnała córka legendarnego muzyka

• Nie żyje Moses J. Moseley. Aktor znany z serialu "The Walking Dead" miał 31 lat

• Borys Szyc z żoną narobili rabanu w "DDTVN". Kalczyńska opublikowała nagranie

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: jastrzabpost.pl