Jarosław Jakimowicz ma dość. Opublikował w sieci zaskakujący apel
Jarosław Jakimowicz słynie z dość kontrowersyjnych poglądów i, delikatnie mówiąc, niewyparzonego języka. Celebryta dość bezrefleksyjnie dzieli się w sieci swoimi poglądami i atakuje ludzi, którzy śmieli mieć inne zdanie. W najnowszym poście postanowił zaapelować do osób, które krytykują jego działania. Zrobił to w swoim stylu.
Jarosław Jakimowicz zbudował karierę na atakowaniu ludzi w mediach
Jarosław Jakimowicz otwarcie dzieli się swoimi poglądami w sieci, czym wielokrotnie podpadł już opinii publicznej... a nawet Telewizji Polskiej, która również słynie z dość konserwatywnych przekonań. Niewyparzony język celebryty sprawił, że często mierzy się z krytyką osób, które mają odmienne zdanie. Ostatnio gwiazda publicystyki TVP Info zamieściła nawet apel do swoich przeciwników, wprost nazywając ich "dewiantami" i "patologią".
Celebryta, aktor, ekspert od spraw geopolitycznych, "król katalizatorów", czyli w skrócie człowiek wielu talentów, tak można określić Jarosława Jakimowicza, który do niedawna robił spektakularną karierę w Telewizji Polskiej. Była gwiazda "Młodych wilków" dzięki swojej jawnej krytyce przeciwników politycznych i ideologicznych Zjednoczonej Prawicy zyskała sobie sympatię publicznego nadawcy.
Były aktor wystosował apel do swoich przeciwników
Jarosław Jakimowicz wielokrotnie podpadał opinii publicznej ze względu na swoje nienawistne poglądy wymierzone głównie w środowisko LGBT+, ale dotychczas TVP przymykało oczy na jego kolejne wybryki. W rezultacie, konsekwencje wobec celebryty wyciągają jedynie platformy mediów społecznościowych, które w jego wypowiedziach dopatrują się naruszeń wewnętrznych regulaminów.
Celebryta najwyraźniej ma dość krytyki, z którą musi się mierzyć w sieci, dlatego postanowił wystosować apel do swoich przeciwników. Zrobił to oczywiście w typowym dla siebie stylu. Niestety, a może na szczęście, nagranie zostało już usunięte z Instagrama.
Jarosław Jakimowicz w swoim stylu zwrócił się do osób, które krytykują go w sieci
- Posłuchajta dewianty, trzecia płeć i inne patologie. Nie wchodźcie mi na profil. Nic tam dla was nie ma, nie musicie niczego szukać, niczego komentować, zaczepiać mnie. Gdy wam zripostuje, to piszczycie, jak panienki, lecicie na skargę jeden do drugiego - słyszymy w filmiku, który Jarosław Jakimowicz opublikował w mediach społecznościowych.
- Piszcie se do Pedologna, piszcie se do Biedronia czy tam innych wykolejeńców. N ie musicie pisać do mnie. Ja rozumiem, że to jest dla was jedyna okazja do poświecenia światłem odbitym tak zwanym . No bo nikt nigdy by o was nie usłyszał. Czy tam do tych waszych Bartów (Bart Staszewski - red.), Śmartów, Sr..tów, całe te wasze ideologie LGBT. Obijajcie ode mnie. Da radę? - zakończył swój apel Jarosław Jakimowicz.
Nie da się ukryć, że w dość krótkim nagraniu padło bardzo wiele słów i określeń, które wkrótce mogą sprowadzić na jego profil kolejnych krytyków... a nawet doprowadzić do bana na platformie. Szczerze mówiąc, wygląda na to, że Jarosławowi Jakimowiczowi przydałaby się przerwa od social mediów...