Jacek o mało nie stracił przytomności. Wszystko działo się podczas "TzG"
Jacek od zawsze wspiera swoją przyjaciółkę Dagmarę, jednak na publiczności “Tańca z Gwiazdami” pojawił się pierwszy raz dopiero w czwartym odcinku. Mimo to cały czas wiernie jej kibicował. W jednym z wywiadów wyznał, że emocje sięgały zenitu i o mało nie stracił przytomności, siedząc na widowni.
Jacek wyjawił powód swojej nieobecności na wcześniejszych występach Dagmary
Jacek od długiego czasu jest częścią życia Dagmary Kaźmierskiej, która obecnie sprawdza się w nowej roli. Jak wiadomo, celebrytka występuje na parkiecie “Tańca z Gwiazdami”, gdzie towarzyszy Marcinowi Hakielowi. Mimo że jej przyjaciel cały czas ją w tym wspiera, nie pojawił się na pierwszych występach. Jacek pierwszy raz pokazał się na widowni dopiero w ubiegłą niedzielę.
W jednym z wywiadów przyznał, że powodem jego nieobecności była choroba.
Jacek Wójcik jest zakochany w Dagmarze?! ”Nie będę zaprzeczał”Nie mogłem. Przyczyny Conan zna, gorączkowałem, byłem chory, mocno przeziębiony, dlatego nie mogłem przyjechać. (…) Jak wyzdrowiałem, od razu wsiadłem i przejechałem 500 kilometrów - zdradził Jacek w wywiadzie dla “Świata Gwiazd”.
Jacek obstawił finał "Tańca z Gwiazdami"
Jacek w rozmowie ze “Światem Gwiazd” wyznał również, że bardzo kibicuje swojej przyjaciółce Dagmarze, którą z pewnością widzi w finale. Przyznał, że nie ma takiej opcji, by kobieta odpadła w kolejnych odcinkach. Podczas rozmowy syn celebrytki Conan zdradził, że bardzo wierzą również w Roksanę Węgiel.
Roksana Węgiel, tu jesteśmy w tym zgodni, bardzo fajna osoba - powiedział Conan.
Po chwili Jacek dopowiedział, że młoda artystka znajdzie się w finale razem z Dagmarą i to właśnie one zawalczą o Kryształową Kulę.
Będzie walczyła z Dagmarą, to będzie wojna - stwierdził Jacek.
Jacek o mało nie stracił przytomności na widowni "TzG"
Jacek od początku programu wiernie kibicuje i wspiera Dagmarę. Okazuje się, że jego pierwsza wizyta w studiu “Tańca z Gwiazdami” mogła nie skończyć się najlepiej. Mężczyzna zdradził, że towarzyszyły mu ogromne emocje i w pewnej chwili nie potrafił ich skontrolować. Jacek w wywiadzie ze "Światem Gwiazd" przyznał, że o mały włos nie stracił przytomności.
Był moment, że myślałem, że zemdleję, ale trochę się uspokoiłem i wytrzymałem, ale naprawdę był moment, że mówię… O kurde… Takie były emocje - wyznał Jacek.
Na szczęście nic się nie stało, a mężczyzna zdołał dalej kibicować Dagmarze z widowni. W wywiadzie dodał również, że mimo wszystko jest wrażliwym człowiekiem.
Ja może z wyglądu tak wyglądam strasznie, ale ja jestem wrażliwy - wyznał.