Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Jacek Murański pogratulował zmarłemu synowi sukcesu. Mateusz Murański nie doczekał tej chwili
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 08.03.2023 13:56

Jacek Murański pogratulował zmarłemu synowi sukcesu. Mateusz Murański nie doczekał tej chwili

Jacek Murański pogratulował synowi
YouTube: youtube.com/MMAPLtv/Świat Gwiazd

Mateusz Murański niedługo przed śmiercią zagrał w filmie "IO" Jerzego Skolimowskiego. Produkcja okazała się ogromnym sukcesem i doczekała się nominacji do Oscara, a podczas poniedziałkowej gali rozdania Polskich Nagród Filmowych zgarnęła aż sześć nagród. Ojciec postanowił pogratulować zmarłemu synowi, zamieszczając wzruszający wpis.

Syn Jacka Murańskiego nie doczekał wielkiego sukcesu filmu z jego udziałem

"IO" to Polski kandydat do Oscara, który podczas gali rozdania Polskich Nagród Filmowych zdobył aż sześć Orłów. W obrazie wystąpił zmarły na początku lutego Mateusz Murański, który ze swojego udziału był szczególnie dumny. 

Młody celebryta wiązał spore nadzieje z produkcją i wprost liczył, że okaże się dla niego trampoliną do wielkiego aktorstwa. Niestety nie udało mu się dożyć chwili, w której przyznano filmowi pierwsze nagrody.

Mateusz Murański zmarł 8 lutego w swoim mieszkaniu w Gdyni, a wstępne oględziny wykluczyły udział osób trzecich. Jak potwierdził wyniki sekcji zwłok, 29-letni sportowiec oraz aktor zmarł z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej. Przeprowadzono dodatkowe testy toksykologiczne, ale ich wyników do tej pory nie ujawniono.

Śmierć znanego z występów Fame MMA czy z HIGH League zawodnika wywołała szok w środowisku, a w mediach za jego przedwczesne odejście winiono hejt, z którym 29-latek miał sobie nie radzić.

Kacper Lipa zaginął. Policja prosi o pomoc w znalezieniu 16-latka

Jacek Murańśki opublikował w sieci wzruszający wpis

Nim Mateusz Murański rozpoczął swoją przygodę ze sportami walki, szerokiej publiczności dał się poznać z roli Adriana "Adka" Barskiego w serialu "Lombard. Życie pod zastaw", w którym wcielał się w syna Zbigniewa Buczkowskiego. Rolą jego życia była jednak postać kibola w filmie "IO", który został nominowany do Oscara, a w poniedziałek zdobył aż sześć Orłów na gali rozdania Polskich Nagród Filmowych.

Choć 29-latek wielokrotnie podkreślał, że nie może doczekać się gali rozdania Oscarów, licząc na statuetkę dla filmu z jego udziałem, to z pewnością Orły również sprawiłyby mu ogromną radość. Niestety nie doczekał ceremonii, a jego ojciec, Jacek Murański we wzruszającym wpisie w mediach społecznościowych postanowił pogratulować synowi sukcesu i udziału w obrazie Jerzego Skolimowskiego.

Jacek Murański pogratulował synowi wielkiego sukcesu

- Nasz Najukochańszy synku. Wczoraj film Mistrza Jerzego Skolimowskiego "IO" z Twoim udziałem tryumfował na gali POLSKIEJ AKADEMII FILMOWEJ "ORŁY 2023". Chociaż nie ma Ciebie fizycznie, to wiemy, że spoglądasz na ten również Twój sukces z góry i dzięki Stwórcy możemy wspólnie duchowo kontemplować te wzruszające momenty. Mama i tata - napisał Jacek Murański, który po tragicznej śmierci syna wycofał się z walki na HIGH League 6 z Marcinem Najmanem.

Trzeba przyznać, że śmierć dziecka to jedna z najgorszych rzeczy, jaka może spotkać człowieka, i napisanie posta z gratulacjami z pewnością nie było łatwe dla Jacka Murańskiego. Pod jego wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w którym internauci wspierają zrozpaczonego ojca i gratulują mu sukcesu syna.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL   

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów