Gwiazda "Big Brothera" cudem uniknęła śmierci w WTC. "Miałam być na dachu"
Dziś mija 22. rocznica zamachu na World Trade Center. Manuela Michalak z pierwszej edycji “Big Brothera” wyznała, że w dniu tragicznego zdarzenia miała być na dachu jednego z wieżowców. Gwiazda popularnego reality show cudem uniknęła śmierci.
22. rocznica zamachu na World Trade Center
11 września 2001 roku doszło do najtragiczniejszego w skutkach zamachu w historii Stanów Zjednoczonych. Dokładnie dwadzieścia dwa lata temu terroryści Al–Kaidy porwali w USA cztery samoloty, z których dwa uderzyły w budynki WTC w Nowym Jorku.
W wyniku ataku zginęło blisko trzy tysiące osób, w tym sześcioro Polaków. Dziś mija okrągła rocznica wydarzenia, które wstrząsnęło całym światem i do dziś budzi wiele emocji.
Manuela Michalak miała być na dachu WTF w dniu zamachu
Manuela Michalak zdobyła rozpoznawalność udziałem w pierwszej edycji “Big Brothera”. Widzowie zapamiętali ją jako jedną z najbardziej charyzmatycznych uczestniczek reality show. Choć od emisji programu minęły już ponad dwie dekady, celebrytka nadal obecna jest w polskim show-biznesie.
Jakiś czas temu gwiazda “Big Brothera” pojawiła się w programie “Dzień dobry TVN”. Na kanapie śniadaniówki opowiedziała mrożącą krew w żyłach historię. Okazało się, że w dniu zamachu z 11 września 2001 roku Manuela miała znajdować się na dachu jednego z wieżowców.
Manuela Michalak cudem uniknęła śmierci
Feralnego dnia Manuela Michalak miała wziąć udział w sesji zdjęciowej w Stanach Zjednoczonych. Pojawiły się jednak pewne komplikacje. - Przed wyjazdem miałam problem z paszportem i formalnościami z tym związanymi, więc ostatecznie nie poleciałam do Stanów - wyznała.
Celebrytka nie mogła uwierzyć, kiedy dotarła do niej informacja i zamachu. Zrozumiała wtedy, że otarła się o śmierć.
- 11 września, czyli w dniu, kiedy były zaplanowane zdjęcia, tak jak zwykle włączyłam telewizor. Na wszystkich kanałach transmitowano atak na World Trade Center i pokazywano, jak runęły dwie wieże. Nie wierzyłam, że to się dzieje naprawdę. Przecież dokładnie wtedy, kiedy wydarzyła się ta tragedia, ja miałam być na dachu jednego z budynków - dodała.