Potężne zderzenie tramwajów. 15 poszkodowanych, w akcji helikopter LPR i mnóstwo służb
Groźny wypadek na ul. Hetmańskiej w Poznaniu. W zderzeniu dwóch tramwajów aż 15 osób zostało rannych, w tym kobieta w ciąży i nieletni. Jedną osobę ciężko ranną śmigłowiec zabrał do szpitala. Ruch tramwajów w miejscu wypadku przez kilka godzin był całkowicie zablokowany. fot. Adam Jastrzębowski/ poznan.naszemiasto.pl
Slajd 1 z 12
Dwoma tramwajami łącznie podróżowało 60 osób. Zaraz po zderzeniu na miejscu pojawili się ratownicy, strażacy, policja i służby MPK. Ludzie byli wstępnie badani i opatrywani na miejscu. Pomimo wielkiego zdenerwowania udało się zapanować nad tłumem przestraszonych pasażerów.
Slajd 2 z 12
– 10 osób zostało przetransportowanych do szpitala autobusem miejskiego przewoźnika celem wykonania badań diagnostycznych – informował dyżurny strażaków. W sumie do szpitali trafiło 15 osób.
Slajd 3 z 12
Jedna osoba została poważnie ranna. Trzeba ją było przetransportować śmigłowcem pogotowia lotniczego do szpitala. Do szpitala została zabrana również kobieta w zaawansowanej ciąży.
Slajd 4 z 12
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu podstawiło autobus, aby można było jak najszybciej przetransportować rannych do szpitali. Razem z nimi pojechało dwóch ratowników, którzy czuwali nad bezpieczeństwem poszkodowanych pasażerów.
Slajd 5 z 12
– Kilkanaście minut po godzinie 11 do poznańskiego stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie o zderzeniu dwóch tramwajów na skrzyżowaniu ulicy Hetmańskiej i Kolejowej w Poznaniu – poinformował dyżurny komendy miejskiej straży pożarnej.
Slajd 6 z 12
Do wypadku doszło, gdy jeden z tramwajów wykoleił się, a wypadając z szyn uderzył tyłem w drugi tramwaj nadjeżdżający z naprzeciwka. Motornicze, które siedziały za sterami pojazdów nie zostały ranne, zgodnie z procedurami zostały jednak zabrane do szpitala na badania kontrolne.
Slajd 7 z 12
Jak relacjonują świadkowie zdarzenia, najpierw było słychać ogromny huk, potem pojawiła się chmura pyłu, wydobywająca się spod tramwaju, który się wykoleił. Z ich doniesień wynika, że oba tramwaje miały zielone światło.
Slajd 8 z 12
Na miejscu pracowało początkowo 12 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego. Poza strażakami były tu też policja oraz służby MPK Poznań.
Slajd 9 z 12
- To wieloletnie motornicze, bardzo doświadczone, z dobrą opinią - mówiła na miejscu zderzenia Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka MPK Poznań. Obie kobiety są w szoku, nie wiedzą jak mogło dojść do wypadku.
Slajd 10 z 12
Konrad Napierała, rzecznik szpitala przy Lutyckiej, potwierdził po południu, że stan poszkodowanej jest stabilny i nie zagraża życiu: - Pacjentka prawdopodobnie zostanie wypisana po badaniach diagnostycznych z resztą rannych do domu. Z naszych ustaleń wynika, że żaden z poszkodowanych pasażerów nie odniósł ciężkich obrażeń. Nie potwierdziliśmy otwartych ran czy złamań. W grę wchodzą raczej potłuczenia i zadrapania.
Slajd 11 z 12
Ruch tramwajowy w obu kierunkach został wstrzymany. Tramwaje jeździły objazdami. Linie nr 1, 7 i 11 kursują ulicami Głogowską, Matyi i Królowej Jadwigi, a linie nr 10 i 92 kierowane są do pętli Górczyn. Miejski przewoźnik uruchomił 4 autobusy „za tramwaj”, które kursują na odcinku Głogowska/Hetmańska–rondo Starołęka.
Slajd 12 z 12
Na miejsce wypadku przyjedzie prokurator. Technicy kryminalistyki zabezpieczyli ślady, zbierają dowody i informacje. Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka MPK, wyjaśnia, że sprawdzany będzie monitoring w obu pojazdach, komputery pokładowe, a także stan torowiska, gdy tramwaje zostaną już z niego usunięte.