Odwiedziliśmy grób Krzysztofa Kowalewskiego. Poruszający widok wyciska łzy z oczu
Śmierć Krzysztofa Kowalewskiego zasmuciła wielu Polaków, którzy uwielbiali aktora za jego niezwykły talent komediowy. Gwiazdor serialu "Daleko od noszy" zmarł 6 lutego 2021 roku w wieku 83 lat, a jego odejście poruszyło nie tylko fanów i bliskich, ale również całe środowisko filmowe w Polsce. Krzysztof Kowalewski został pochowany na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim, a w ostatniej drodze towarzyszyło mu wielu kolegów i koleżanek z branży. Odwiedziliśmy z kamerą grób aktora. Jak teraz wygląda?
Slajd 1 z 6
Krzysztof Kowalewski odszedł 6 lutego 2021 w Warszawie w wieku 83 lat. Choć bliscy aktora nie ujawnili publicznie jego przyczyny zgonu, nie było tajemnicą, że gwiazdor w ostatnich latach podupadł na zdrowiu i zmagał się z wieloma dolegliwościami. /fot. Goniec.pl
Slajd 2 z 6
Aktor miał poważne problemy z poruszaniem się, a w 2018 roku przeszedł zabieg wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego. W ostatnich latach kilkukrotnie był także hospitalizowany z powodu problemów z sercem. - Krzysztof ma poważne problemy z układem krążenia. Wszystko przez tuszę, której mimo starań nie jest w stanie zredukować. Jego serce nie radzi sobie z takim obciążeniem - mówił w 2019 roku znajomy aktora w rozmowie z redakcją tygodnika "Na żywo".
Slajd 3 z 6
Choć Krzysztof Kowalewski zmarł na początku lutego, to pogrzeb aktora odbył się dopiero 19 marca 2021 roku. Uroczystość rozpoczęła się mszą św. w kościele św. Brata Alberta i św. Andrzeja Apostoła w Warszawie, a następnie aktor został pochowany na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Slajd 4 z 6
Sam Krzysztof Kowalewski pomimo problemów zdrowotnych nie tracił pogody ducha. Aktor znany m.in. z roli ordynatora w serialu komediowym "Daleko od noszy" nie skarżył się i z uśmiechem udzielał wywiadów, nawet na trudne tematy.
Slajd 5 z 6
Na cmentarzu aktora żegnały tłumy żałobników, wśród których nie zabrakło znanych postaci ze środowiska aktorskiego. Na pogrzebie Krzysztofa Kowalewskiego zjawili się m.in. Maja Komorowska, Krzysztof Materna, Piotr Gąsowski, Marian Opania, Krzysztof Jaroszyński oraz Wiktor Zborowski.
Slajd 6 z 6
- Operacje, operacyjki, biologicznie się zużywam, na szczęście jeszcze nie do końca, ale to jest w starości najbardziej do dupy. Odpukać, umysł jeszcze domaga, ale też się czasem niepokoję, kiedy nie mogę sobie przypomnieć jakiegoś nazwiska - czy to już? - mówił w 2014 roku w rozmowie z redakcją "Wysokich Obcasów".
