Ukryte znaczenie małej torebki i brak prawa jazdy. Oto ciekawostki na temat królowej Elżbiety II
Slajd 1 z 11
Każdego ranka o 9 rano królewski dudziarz grał przez 15 minut przed oknem królowej, co oznaczało, że nadszedł czas, aby rozpocząć dzień. Tradycja ta ma swoje początki jeszcze w XIX wieku i zapoczątkowała ją praprababka Elżbiety, królowa Wiktoria.
Nie przejmowała się ustawianiem budzika
Każdego ranka o 9 rano królewski dudziarz grał przez 15 minut przed oknem królowej, co oznaczało, że nadszedł czas, aby rozpocząć dzień. Tradycja ta ma swoje początki jeszcze w XIX wieku i zapoczątkowała ją praprababka Elżbiety, królowa Wiktoria.
Slajd 2 z 11
Rex Features/East News
Królowa nigdy nie miała prawa jazdy... ale mogła legalnie jeździć po ulicach
Chociaż królewski szofer był na każde na jej zawołanie, to królowej zdarzało się założyć parę eleganckich okularów przeciwsłonecznych, jedwabny szalik i wskoczyć do ukochanego Jaguara lub Range Rovera na przejażdżkę. Co ciekawe, nigdy nie miała stosownych uprawnień, ale angielskie prawo zwalniało monarchinię z obowiązku posiadania prawa jazdy i tablicy rejestracyjnej. Miłość do motoryzacji królowej sięgała czasów drugiej wojny światowej, gdy zaciągnęła się do armii.
Slajd 3 z 11
SplashNews.com/East News
Książe Filip nazywał ją "Kapustką"
Podczas gdy wszyscy zwracali się do Elżbiety z należnymi tytułami, w jej okazałej siedzibie była podobno znana jako "kapustka". W 2006 roku brytyjski biograf i konsultant historyczny serialu Netflixa "The Crown", Robert Lacey, potwierdził, że książę często w ten sposób czule odnosił się do swojej żony. Niektórzy spekulują, że przezwisko pochodzi od francuskiego wyrażenia "mon petit chou", co tłumaczyć można jako "moja mała kapusta” lub "moja słodziutka".
Slajd 4 z 11
Rex Features/East News
Królowa Elżbieta II świętowała urodziny dwa razy w roku
Królowa urodziła się 21 kwietnia i tegoż dnia świętuje z najbliższymi. Drugie, oficjalne urodziny przypadają latem, gdy organizowana jest parada "Trooping the Colour". Ich termin zależy od wielu czynników, a w tym roku publiczne urodziny monarchini obchodziła 2 czerwca, gdyż wtedy przypadał weekend Platynowego Jubileuszu Jej Królewskiej Mości.
Slajd 5 z 11
KIRSTY O'CONNOR/AFP/East News
Królowa Elżbieta II lubiła napoje wyskokowe
Królowa Elżbieta II miała wielką słabość do konkretnych napojów alkoholowych i piła je praktycznie codziennie - oczywiście z umiarem. Często zaczynała dzień od szklaneczki ginu, do obiadu piła kieliszek wina, a później sączyła martini. Przed spaniem zdarzało jej się zażyczyć odrobinę szampana.
Slajd 6 z 11
DANIEL LEAL/AFP/East News
Miała duże poczucie humoru
Pewnego razu, gdy przechadzała się po swojej posiadłości Balmoral w chustce na głowie, spotkała amerykańskich turystów. Kiedy zapytali, ją czy mieszka w okolicy, wspomniała, że ma w pobliżu dom, a zapytana, czy kiedykolwiek spotkała królową, po prostu wskazała na swojego ochroniarza i powiedziała: "Nie, ale tak!”. Innym razem Biskup Michael Mann powiedział, że najzabawniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widział to Elżbieta naśladująca lądowanie Concorde’a.
Slajd 7 z 11
REX Shutterstock/EAST NEWS
Jej mąż był jej dalekim kuzynem
Elżbieta i Filip byli kuzynostwem w trzeciej linii, gdyż ich pradziadkowie byli... rodzeństwem. Filip, który urodził się jako książę Grecji i Danii, przed ślubem z Elżbietą zrzekł się swoich tytułów. Para była małżeństwem przez 74 lata, aż do śmierci Księcia Filipa w 9 kwietnia 2021 roku.
Slajd 8 z 11
flickr.com Levan Ramishvili
Była wielką fanką psów rasy Corgi
Ojciec Elżbiety przyniósł pierwszego Corgi do domu w 1933 roku. Elżbieta otrzymała na własność psa o imieniu Susan na 18. urodziny. Wiele z kolejnych pupili Elżbiety było potomkami Susan. Królowa wymyśliła również krzyżówkę Corgi z jamnikiem i w ten sposób powstała nowa rasa - Dorgi.
Slajd 9 z 11
Šárka Krňávková on unsplash (zdjęcie ilustracyjne)
Była właścicielką wszystkich łabędzi i delfinów pływających w wodach należących do Zjednoczonego Królestwa
Już w XII wieku rodzina królewska wprowadziła prawo, zgodnie z którym wszystkie łabędzie należały do niej, gdyż zwierzęta te wielkim przysmakiem i często lądowały na królewskim stole. Na mocy prawa obowiązującego od 1324 roku Królowa Elżbieta była również właścicielką delfinów, wielorybów i morświnów pływających w wodach królestwa.
Slajd 10 z 11
(fot. flickr.com Chatham House)
Nieznana funkcja królewskiej torebki
Elżbieta II w swojej kolekcji miała ponad 200 torebek uznanych projektantów. Niewiele osób wie, że to, co monarchini czyniła ze swoją torebką, często miało głębsze znaczenie. Gdy położyła torebkę na stole, oznaczało to, że spotkanie musi się zakończyć w ciągu pięciu minut. Gdy Królowa stawiała torebkę na podłodze, to był to znak, że królowa chce natychmiast wyjść.
Slajd 11 z 11
(fot. flickr.com Foreign & Commonwealth Office)
Królowa nie mogła zostać oskarżona ani wezwana do sądu na świadka
Brytyjskie prawo nie przewidziało sytuacji, w której monarchini mogła stanąć przed sądem. Teoretycznie każde przestępstwo, które by popełniła, uszłoby jej płazem. Ponieważ królowa jest oficjalnym szefem wymiaru sprawiedliwości, wszystkie sprawy rozpatrywane w sądzie to „Królowa kontra…”. Na szczęście Elżbieta II wiodła spokojne życie i nie próbowała nadużywać tego przywileju.
Robert Górski wraz z żoną i córeczką mieszka na Mazurach. Posiadłość króla polskiego kabaretu sprawia, że można się rozmarzyć. Piękny drewniany dom i bajeczna, malownicza okolica, są godne pozazdroszczenia!