Don Vasyl skarżył się, że jego pałac do niczego się nie nadaje. Tak mieszka "król Cyganów"
Don Vasyl, a właściwie Vasyl Schmidt, jest bez wątpienia jednym z najpopularniejszych Romów w Polsce. Pochodzi z królewskiej rodziny Cyganów wielkomiejskich z dynastii Baro Szero (Wielka Głowa). Ostatnio głośno się o nim zrobiło za sprawą krytyki, którą skierował w stronę Viki Gabor, zarzucając jej "odejście od romskich korzeni". Ogromy żółty dom "króla Cyganów" w Ciechocinku przykuwa wzrok już z daleka.
Slajd 1 z 12
Już na pierwszy rzut oka widać, że musi w nim mieszkać ktoś wyjątkowy. Uwagę zwraca wieżyczka, kolumny podpierające wejście do domu oraz fontanna i figura Matki Boskiej stojące w ogrodzie. Na podjeździe nie brak też luksusowych samochodów, które świadczą o majętności mieszkańców.
Slajd 2 z 12
Don Vasyl w Ciechocinku Don Vasyl mieszka od 26 lat. - Tak to już jest z nami Cyganami, że wędrujemy po świecie, ale ja i moja rodzina zdecydowaliśmy się osiąść w Ciechocinku, gdy zaangażowaliśmy się w odbywający się tu Międzynarodowy Festiwal Piosenki i Kultury Romów. To bardzo piękna i uzdrowiskowa miejscowość. Właśnie w tym zacisznym miejscu zapragnąłem wybudować dom - powiedział dwanaście lat temu w rozmowie z "Super Expressem" Don Vasyl.
Slajd 3 z 12
W posiadłości Don Vasyla królują stylizowane złocone meble, a na ścianach wiszą obrazy, na których zobaczyć można jego najbliższych.
Slajd 4 z 12
"Król Cyganów" zrealizował swoje marzenie i kupił w miejscowości działkę, na której stały jedynie fundamenty. Następnie dobudował resztę. Najpierw pojawiły się dwie kopuły, jak w tradycyjnym cygańskim domu, ale potem Don Vasyl zmienił zdanie i je zburzył. Obecnie w tym miejscu stoi stylizowany pałacyk, ale rezydencja cały czas ulega kolejnym przebudowom.
Slajd 5 z 12
Na płótnach widnieje między innymi dziadek, babcia oraz dzieci i wnuki artysty.
Slajd 6 z 12
W pomieszczeniach również roi się od przeróżnej porcelany, która jest pasją żony Don Vasyla, Marii. Zdobione wazy i filiżanki muzyk przywozi jej z najróżniejszych miejsc, w których zatrzymuje się podczas tras koncertowych
Slajd 7 z 12
- W końcu dobrała się do mnie skarbówka. Miałem do zapłacenia ok. 400 tys. zł - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" artysta, dodając, że przez lata jego długi obrosły w ogromne odsetki.
Slajd 8 z 12
- Teraz mam już wszystko, ale gdy byłem mały, nie było tak różowo. Mama musiała nieraz prosić ludzi o jedzenie, a jeśli coś ukradła, to tylko po to, by wykarmić dzieci - wspominał Don Vasyl w rozmowie z tabloidem.
Slajd 9 z 12
Co ciekawe, obecnie artysta utrzymuje, że dom nie należy do niego, a do jego potomków. Prawdopodobnie wynika to z postępowania komorniczego, które wobec niego wszczęto.
Slajd 10 z 12
Jak stwierdził artysta, jego firmę prowadzili nieuczciwi ludzie, którzy już nie żyją. - Jeden był po studiach muzycznych, a drugi znanym reżyserem. Oni zawiązali mi ten zespół Don Vasyl i Cygańskie Gwiazdy. Okazało się, że nie płacili za to podatków.
Slajd 11 z 12
- Od wielu lat mieszkam u swoich dzieci, wnuków i prawnuków pod Ciechocinkiem. Ze względu na specyfikę mojego zawodu zakłócam prywatność i mir domowy mojej rodziny, w ich domu odbywają się wszelkie spotkania zawodowe związane z organizacją corocznego festiwalu Romów w Ciechocinku. W tym domu mieści się również stowarzyszenie Romów, a dom przecież powinien być miejscem odpoczynku rodziny - mówił Don Vasyl w zeszłym roku w rozmowie z "Faktem".
Slajd 12 z 12
Jak wam się podoba posiadłość Don Vasyla? Czy jest tak bogato, jak sobie wyobrażaliście?