Fani Halinki z "Kiepskich" tego nie wiedzieli. Tak Marzena Kipiel-Sztuka dostała tę rolę
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła w wieku 58 lat. Aktorka znana głównie z roli Halinki Kiepskiej w kultowym “Świecie według Kiepskich” początkowo myślała o zupełnie innej ścieżce kariery. Zaskakujące, gdzie chciała grać.
Nie żyje Marzena Kipiel-Sztuka. Grała Halinkę w sitcomie "Świat według Kiepskich"
Marzena Kipiel-Sztuka odeszła rankiem 9 czerwca, o czym za pośrednictwem mediów społecznościowych informowała Renata Pałys , koleżanka z planu “Świata według Kiepskich”. Odtwórczyni roli Halinki zmagała się z trudnymi chorobam i, w tym z obturacyjną chorobą płuc, zwyrodnieniem stawu biodrowego czy depresją .
Niezapomniana Halinka Kiepska, ale przede wszystkim dobry, kochany człowiek. Kobieta dynamit, kochająca swoją pracę – pisała Gabriela Oberbek.
Marzena Kipiel-Sztuka myślała o czymś innym. Rola Halinki nie była pierwszym wyborem
Choć to właśnie z roli Halinki w sitcomie “ Świat według Kiepskich ” widzowie znają ją najbardziej, tak naprawdę aktorka planowała coś innego . W książce “Świat według Kiepskich. Zwariowana historia kultowego serialu Polsatu”, wydanej nakładem “SQN”, czytamy, że Marzena Kipiel-Sztuka chciała grać w reklamach pasty do zębów. Twierdziła, że ma do tego warunki.
Jeździłam na castingi z nadzieją, że może zagram w reklamie pasty do zębów . Głównie na to liczyłam, bo szczękę miałam w naprawdę przyzwoitym stanie – wyznała.
Na planie kultowej produkcji znalazła się przypadkiem . Szczęśliwie podążyła za sugestią udziału w castingu.
Agencja aktorska we Wrocławiu, z którą byłam związana, przysłała mi zaproszenie na casting do jakiegoś serialu komediowego, gdzie producent takimi słowami opisał, kogo potrzebują: "Kobieta po czterdziestce z niewygasłym seksem".
Marzena Kipiel-Sztuka była idealną Halinką. Świetnie interpretowała postać
Na castingu zjawiła się ubrana tak, jak podpowiadała jej wyobraźnia. Miała w głowie konkretny styl Halinki – kolorowy makijaż, ciasna bardotka, spódnica i żółty top. Aparycja Kipiel-Sztuki połączona z otwartością przełożyły się na włączenie jej w skład obsady.
Na castingu partnerował mi Andrzej Galla, któremu wskoczyłam na ręce. Wywołało to salwę śmiechu całej zgromadzonej ekipy – mówiła.