Ewa Ampulska nie żyje. Aktorka występowała m.in. w "Na dobre i na złe" i popularnych teledyskach
Ewa Ampulska nie żyje. Aktorka znana m.in. z występów w serialu "Na dobre i na złe" odeszła w wieku 43 lat. Zmarłą gwiazdę pożegnała m.in. Ewelina Flinta, w której teledysku wystąpiła niegdyś artystka.
23 września nie mógł przynieść więcej smutku. Tego dnia straciliśmy wybitnego aktora Franciszka Pieczkę oraz gwiazdę polskich seriali Ewę Ampulską.
Ewa Ampulska nie żyje
Ledwie weszliśmy w okres jesienny, a rzeczywistość już zmusza nas do popadania w melancholijny nastrój. Wszystko z powodu śmierci popularnych gwiazd, o których dowiadujemy się w ostatnich dniach.
23 września zmarł wybitny Franciszek Pieczka, kolejny świt przyniósł informację o odejściu uhonorowanej Oscarem za "Lot nad kukułczym gniazdem" Louise Fletcher, a teraz pojawiły się wiadomości o kolejnym odejściu.
Chodzi o aktorkę Ewę Ampulską, która zapisała się w pamięci widzów występami w najpopularniejszych serialach ostatnich dziesięcioleci, żeby wymienić tylko "Na dobre i na złe", "Klan", czy "Na Wspólnej".
Artystka przyszła na świat 43 lata temu w Pruszkowie. Po raz ostatni na ekranie podziwiać mogliśmy ją w cieszącej się sympatią widzów produkcji "Przyjaciółki".
Ostatnie pożegnanie
Ewa Ampulska znana była z występów w teledyskach muzycznych. Jeden z nich powstał do utworu "Zakochana" znanej z występu w pierwszej edycji "Idola" Eweliny Flinty. Wokalistka poczuła się zobowiązana, by pożegnać swoją współpracowniczkę.
- Piękna, wrażliwa, obdarzona ogromnym talentem. Kochała taniec. Ona była tańcem! Każdy jej ruch zachwycał. Ewuniu... dziękuję ci, że podzieliłaś się ze mną swoim darem i dobrym sercem - napisała na swoim Instagramie piosenkarka.
Ewelina Flinta złożyła też wyrazy współczucia rodzinie Ewy Ampulskiej i nazwała ją "cudowną kobietą". "Serca nam pękają" wyznała artystka.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: goniec.pl