"Dzień Dobry TVN": Szymon Hołownia gościem programu. Nagle wspomniał o chorobach córek i relacji z żoną
W niedzielnym wydaniu “Dzień Dobry TVN” na kanapie przed prowadzącymi zasiadł marszałek Sejmu, Szymon Hołownia. Polityk postanowił opowiedzieć o swoich planach, a także możliwości powrotu do mediów, m.in. do “Mam talent”. Na jakie wyznania się zdobył?
Szymon Hołownia gościem "Dzień Dobry TVN"
Widzowie “Dzień Dobry TVN” nie mogą narzekać na nudę, a na kanapach słynnej śniadaniówki zasiadają kolejne, ciekawe osobistości. W niedzielnym, sylwestrowym wydaniu programu pojawił się Szymon Hołownia. Co ciekawe, odcinek prowadzony był przez Dorotę Wellman i Marcin Prokopa, z którym obecny marszałek Sejmu niegdyś współprowadził “Mam talent”.
Takie połączenie okazało się strzałem w dziesiątkę, a widzowie tłumnie skomentowali udział Hołowni w programie. Niektórzy nawet wyrażali swój smutek, związany z tak krótkim spotkaniem. O czym rozmawiano przed kamerami?
Marszałek Hołownia wróci do TVN? Wiemy, gdzie się pojawi. Zapowiada się rekord oglądalności!Szymon Hołownia o powrocie do "Mam talent"
Obecnie Szymon Hołownia spełnia się w polityce, jednak część Polaków zapewne doskonale pamięta, kiedy pracował jako prezenter w stacji TVN. Czy jeszcze kiedyś zobaczymy polityka w takiej odsłonie? To oraz wiele innych pytań marszałek usłyszał podczas rozmowy z licealistami, z którymi spotkał się w śniadaniówce.
Nie wrócę już na pewno do "Mam Talent!". Chciałbym wrócić do pisania książek, do robienia fundacji. Być może będę kiedyś pisał felietony, spełniał się w taki sposób. Ja jestem człowiekiem od organizowania. Lubię zorganizować, puścić w ruch, niech działa i wtedy przejmują to lepsi ode mnie. Ja nie jestem ptakiem gniazdującym, więc w tym Sejmie co się da, to zrobimy. Lepsi ode mnie przejmą stery, a ja zajmę się innym kawałkiem, jeszcze innym i aż dopóki życia starczy - powiedział Hołownia w “Dzień Dobry TVN”.
Na tym jednak rozmowa się nie zakończyła, a marszałek nagle wspomniał o chorobach córek. Co im dolega?
Szymon Hołownia wspomniał o chorych córkach
Niespodziewanie podczas rozmowy w “Dzień Dobry TVN” Szymon Hołownia podzielił się przykrymi informacjami, związanymi z jego córkami. Obie dziewczynki nie mają teraz łatwego czasu. Kiedy prowadzący zapytali marszałka o przebieg świąt, ten odpowiedział z rozbrajającą szczerością. Jednocześnie podkreślił, jak wiele pracy ma jego żony.
Nie udało mi się odpocząć ani na godzinę, a nawet pół godziny. Dzieci się pochorowały, a żona była zapracowana. Kaszlące dzieci — 2,5-letnie i 6-letnie dziewczynki. Dramat - skwitował.
Szymon Hołownia opowiedział również nieco więcej o swojej żonie, która przypominamy, jest zawodowym oficerem Wojska Polskiego i pilotem myśliwca MiG-29.
Ula lata normalnie. Służy na parze dyżurnej. Zmieniła lotnisko, na jakim pracuje, więc to są strasznie trudne momenty, bo wiecie, jaka jest sytuacja międzynarodowa, ile się wymaga teraz od żołnierzy, zwłaszcza tych będących na pierwszej linii. To jest bardzo odpowiedzialna służba, bardzo trudna. Czasami bywa nam naprawdę bardzo ciężko. Staramy się robić, co możemy, żeby to spiąć i żeby dziewczynki miały, jak najwięcej nas i w jak największej intensywności - wyznał w programie Szymon Hołownia.
Źródło: Dzień Dobry TVN