Dominika Gwit podjęła już decyzję ws. chrztu syna. Ze strony aktorki padła jasna deklaracja
Dominika Gwit oczekuje narodzin swojego potomka. Wiadomo już, że wybrała imię dla synka, a także podjęła decyzję w kontekście chrztu. Okazało się jednak, że są rzeczy, na które ona i jej mąż pozostawią w tajemnicy, a także takie, na które absolutnie się nie zgodzą. O co chodzi?
Dominika Gwit wybrała już imię dla swojego syna. Wiadomo też, co z chrztem
Dominika Gwit poinformowała już, że ona i jej mąż wybrali imię dla oczekiwanego przez nich syna. Aktorka wielokrotnie podkreślała, że dziecko jest dla nich darem od Boga - para starała się o nie kilka lat, a podtrzymanie ciąży u gwiazdy jest bardzo trudne.
Dziennikarze "Vivy!" zapytali ją o to, jakie imię zostało wybrane przez parę. Aktorka postanowiła go jednak nie ujawniać.
- Nie powiem, gdyż to tajemnica [...]. To normalne polskie imię, z pokolenia moich dziadków - przekazała gwiazda, pozostawiając dziecięce miano jedynie samej sobie. Zapewne wszyscy poznamy je przy okazji chrztu... Czy ten w ogóle się odbędzie?
- Jesteśmy wierzący i zawsze o tym mówimy, nie wstydzimy się tego - przekonywała Dominika Gwit. To z pewnością zamyka sprawę.
Dominika Gwit na jedno nie pozwoli. Tak zdecydowali z mężem
Dominika Gwit nie pozwoli jednak na jedną ważną rzecz - nie ma zamiaru upubliczniać zdjęcia swojego dziecka w internecie. Stwierdziła również, że chce chronić jego prywatność w związku z imieniem.
- Mogę dużo o tym mówić, ale nie będę pokazywać, bo to jest prywatna sprawa mojego dziecka i nasza. Taka jest nasza decyzja - przekazała.
Prywatność dzieci gwiazd jest dla nich bardzo ważna. Maluchy często stają się obiektem żartów rówieśników lub są przez nich wykorzystywani ze względu na znanych rodziców. Również promowanie się "za pomocą dzieci" jest przykrym zjawiskiem uderzającym w prywatność i przestrzeń osobistą dziecka, które jest człowiekiem i powinno móc o sobie decydować. Można z pewnością uznać, że decyzja Gwit jest bardzo odpowiedzialna.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Viva!
