Co obejrzeć w telewizji w weekend? Widzowie będą mieć trudny wybór, stacje wyemitują uwielbiane hity
Duża torba popcornu, hektolitry herbaty z miodem, garść ulubionych słodyczy i wygodna kanapa - tak brzmi plan na idealny wieczór spędzony przed telewizorem. Wiemy, jak sprawić, by był jeszcze przyjemniejszy. Sprawdziliśmy, jakie filmy warto obejrzeć w nadchodzący weekend. Emocji nie zabraknie, ponieważ stacje zaproponują uwielbiane przez widzów hity. Co obejrzeć?
Co obejrzeć w weekend w tv?
Aby uskuteczniać sobotnie leniuchowanie, na szczęście nie trzeba czekać do wieczora. Tuż po obiedzie, bo o 13:55, w doskonały nastrój można wprawić się za sprawą 4. części “Akademii Policyjnej: Patrol Obywatelski". Kultowa amerykańska komedia będzie idealnym podkładem na to, co telewidzowie lubią równie mocno - sport.
W sobotę, również na antenie TVN, punktualnie o 15:35 rozpoczną się zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich z Willingen. Polscy skoczkowie znów dadzą z siebie wszystko, a biało-czerwone barwy z pewnością zagoszczą na tablicy z najlepszymi wynikami. To jednak nie wszystkie z cennych telewizyjnych atrakcji, jakie zanotowaliśmy. Wszak wieczór dopiero się zaczyna…
Emilia Dankwa skrytykowana za strój na studniówkę. Jest reakcja mamy, te słowa powinny dotrzeć do każdego hejteraSobota przed telewizorem będzie pełna wrażeń. Polacy uwielbiają ten film
Zapasy przekąsek jeszcze zostały, więc będzie można spałaszować je podczas 140-minutowego seansu z Sandrą Bullock w roli głównej. Ci, którzy jeszcze nie znają jej komediowego drygu, mocno się zaskoczą. Są jednak i tacy, którzy mogą oglądać ten film bez końca.
Mowa o "Miss Agent", czyli pięknym wcieleniu nieco zaniedbanej i grubiańskiej, acz rezolutnej i walczącej z przestępcami agentki FBI. W rytm hitu "One in a million" będzie stawała w szranki o tytuł Miss USA, przy okazji depcząc po piętach nie tylko kandydatkom, ale przede wszystkim terroryście o pseudonimie "Obywatel". Czy uda jej się uratować z opresji 75. edycję konkursu? O tym będzie można dowiedzieć się o 20:00 w TVN. Co zaś obejrzeć w niedzielę?
Co obejrzeć w niedzielę? Dwa hity, jeden po drugim
W niedzielę oprócz popularnej "Familiady" od lat towarzyszącej Polakom przy biesiadzie z rosołem i kotletem schabowym, można, a nawet należy zwrócić uwagę na filmy, jakie wyemituje TVP2 i Polsat.
Druga ze stacji, która niedawno chwaliła się swoimi gwiazdami na gali związanej z wiosenną ramówką, o 20:05 wyemituje polsko-węgierskie dzieło gatunku obyczajowego. "Wygrać marzenia" to opowieść o mistrzu snowboardu, Maksie Rockim (w tej roli Józef Pawłowski). Sportowiec wskutek kontuzji porzuci marzenia o występie na igrzyskach olimpijskich, jednak jego nadzieje znów rozbudzi pojawienie się w jego życiu pewnej tajemniczej pianistki. Oboje zmierzą się z różnymi wyzwaniami, a na końcu seansu okaże się jasne, czy udało im się, nomen omen, wygrać marzenia.
Tuż po pełnym wzruszeń obrazie w reżyserii Piotra Fiedziukiewicza, polecamy bez zbędnej zwłoki przełączyć na TVP2. Dwójka pokaże historię gwiazdora piłki nożnej, który jest bliski podpisania wielomilionowego kontraktu, jednak tuż przed złożeniem popisu dojdzie do tragicznego wydarzenia. Losy jego i żyjącej skromnie kelnerki z Nowego Jorku skomplikują się, gdy ta odkryje, że jest w ciąży. Co stanie się dalej? “Bella” startuje w niedzielę o 22:55. Będziecie oglądać?