Co dzieje się z mamą Jarusia z "Chłopaków do wzięcia"? Syn rozwiał wszelkie wątpliwości
Choć w “Chłopakach do wzięcia”, jak sama nazwa wskazuje, przede wszystkim ukazywani byli mężczyźni, od czasu do czasu u ich boku można było dostrzec kobiety. Nie tylko ich partnerki, ale również mamy. Jedną z bohaterek matrymonialnego show była pani Aniela - matka Jarusia. Kobieta niespodziewanie zniknęła z programu. Jej syn często był wypytywany o jej nieobecność, dlatego też postanowił raz na zawsze uciąć wszelkie spekulacje.
Jarek bohaterem "Chłopaków do wzięcia". Przed kamerą często pojawiał się z mamą
“Chłopaki do wzięcia” już od lat cieszą się dużą popularnością wśród widzów. Format ten opowiada o miłosnych zmaganiach mężczyzn zamieszkujących wsie oraz małe miasteczka. Często przed kamerami utyskują na brak kobiety u swojej boku, jednocześnie nie tracąc nadziei, że w końcu przyjdzie ten moment, gdy zakochają się ze wzajemnością.
Niektórzy uczestnicy na dłużej zapadli widzom w pamięć. Wśród nich znalazł się także Jarek Mergner, zwany przez wielu pieszczotliwie Jarusiem. Często towarzyszyła mu mama, która dawała nie tylko cenne rady, ale również zabawiała publikę oryginalnymi powiedzonkami, a także przyśpiewkami.
Choć obydwoje cieszyli się dużym zainteresowaniem, ostatecznie w programie można było oglądać jedynie Jarka, zaś jego mama zniknęła z wizji. Wówczas pojawiły się liczne plotki dotyczące jej nieobecności. Co stało za tym, że pani Aniela przestała pojawiać się w “Chłopakach do wzięcia”?
ZOBACZ TAKŻE: Tyle emerytury dostaje Irena Santor. Zaskakująca kwota
Nie żyje kolejny aktor ze "Świata Według Kiepskich". Miał 79 latDlaczego pani Aniela zniknęła z "Chłopaków do wzięcia"? Jarek wyjaśnia
Niespodziewana nieobecność pani Anieli w “Chłopakach do wzięcia” była dużym zaskoczeniem dla widzów i jak można było się spodziewać, wywołała lawinę spekulacji. Zaczęto zastanawiać się, co stoi za tym, że kobieta nie pojawia się w programie, a przypuszczenia były liczne i różnorakie. Mówiło się, że mama Jarusia miała problem, by porozumieć się z produkcją formatu, sugerowano także, że może mieć kłopoty z alkoholem, przez co rzekomo trafiła do ośrodka zamkniętego.
Pogłoski krążyły różne i najwidoczniej dotarły także do syna kobiety. Jaruś w końcu postanowił zabrać głos w tej kwestii i zdradzić, dlaczego Aniela nie pojawia się już w programie. Zdementował plotki dotyczące jej rzekomego alkoholizmu.
To, co tam ta redakcja gwiazd napisała, że moja mama niby była pijaczką i była na odwyku, jest to kłamstwo i jest to bzdura. Jest to nieprawda. Druga sprawa jest taka, że ja żadnej choroby nie mam. Żadnej FAS. To jest głupota i tyle. Po prostu... tak jak powiedziałem, moja mama nie pije, no. [...] Mama nie była tam na ślubie, to druga kwestia jest taka, że to są pokłóceni z redakcją z Polsatem. Dlatego nie było ich na ślubie. Po prostu im to nie odpowiadało. To jest kłamstwo, moja mama na żadnym odwyku nie była - tłumaczył Jaruś.
ZOBACZ TAKŻE: Księżna Kate wydała oświadczenie. Postanowiła oddać hołd legendzie
Jarek z "Chłopaków do wzięcia" wrócił do żony
Jakiś czas temu na TikToku przyjaciela Jarusia pojawiło się nagranie, w którym mężczyzna wyjaśnia, że celebryta rozstał się z żoną. Było to dużym zaskoczeniem dla widzów, tym bardziej, że moment ich zaślubin ukazany był w programie.
Powiem wam tylko tyle: z Jarka sobie zrobili skarbonkę, tylko się liczyła kasa dla nich, a Jarek miał ciągle za wszystko płacić. Jak się zbuntował, to nawet nie mógł usiąść przy stole wielkanocnym. Oddzielnie musiał jeść - tłumaczył przyjaciel Jarusia.
Wygląda jednak na to, że był to jedynie chwilowy kryzys w ich związku, a obecnie miłość pomiędzy Jarkiem a Małgosią na nowo rozkwitła. Przyjaciel celebryty, który jeszcze niedawno informował o rozstaniu, tym razem przekazał zupełnie inne wieści.
Jakiś czas temu byłem posłańcem złych wiadomości, że Jarek się rozstał z Gosią, wyprowadził się, ale za Jarkiem ja już nie nadążam, za Gosią też. Dali sobie drugą szansę i od niedzieli są razem. Jarek z powrotem zamieszkał u Gosi. Myślę, że bardzo fajnie, bardzo im kibicuję - wyjaśnił pan Tomasz.