Caroline Derpieński szuka pracy. Zwróciła się do włodarzy TVN-u
Caroline Derpieński nadal nie daje o sobie zapomnieć. Po wizycie u Kuby Wojewódzkiego, która wygenerowała rekordową oglądalność programu, postanowiła iść za ciosem. Złożyła stacji TVN zaskakującą propozycję.
Caroline Derpieński podbija polski show-biznes
Caroline Derepieński szturmem wkroczyła do polskiego show-biznesu, by - jak sama przyznała - trochę w nim namieszać. Niewątpliwie osiągnęła swój cel, bowiem od kilku miesięcy jej temat nie schodzi z nagłówków rodzimych tabloidów.
Celebrytka umiejętnie wykorzystuje swoje pięć minut. Ostatnio zasiadła na kultowej już kanapie Kuby Wojewódzkiego, a odcinek z jej udziałem wygenerował rekordową oglądalność. Zapowiedziała też pozew przeciwko Katarzynie Nosowskiej i zdążyła wpaść w konflikt z Anetą Glam. Teraz postanowiła… znaleźć zatrudnienie w TVN .
Caroline Derpieński szuka pracy w TVN
Caroline Derpieński postanowiła kuć żelazo, póki gorące. Analizując wyniki oglądalności odcinka programu Kuby Wojewódzkiego z jej udziałem stwierdziła, że powinna na stałe zająć miejsce w stacji TVN.
- TVN, powinniście mnie zatrudnić jako prowadzącą jakiegoś programu albo (zrobić - red.) program o mnie - napisała pod screenem fragmentu programu z jej udziałem, który odtworzono jak dotąd aż 4,6 razy. Czyżby bogata i wpływowa mieszkanka Miami poszukiwała zatrudnienia w Polsce ?
"Kuba Wojewódzki". Odcinek z Caroline Derpieński w ogniu krytyki
Zaproszenie Caroline Derpieński do programu Kuby Wojewódzkiego wywołało ogromne kontrowersje. Wielu widzów zastanawiało się, czym celebrytka zasłużyła sobie, by wystąpić w tak dużym formacie.
Okazało się jednak, że pomysł ten był strzałem w dziesiątkę. Odcinek z Caroline Derpieński wygenerował rekordową oglądalność. Średnia widownia w dniu emisji epizodu wyniosła 606 tys. osób. Jest to o 65 tys. widzów więcej niż otwarcie programu nadawane rok temu. Przełożyło się to na 10,48 proc. udziału stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 13,60 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 12,37 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement.