Biedronka reklamowała się w Klanie. Tyle zapłacili bohaterowie za spore zakupy dla całej rodziny w 2004 roku
Widzowie polskich seriali przyzwyczajeni są do scen, w których mniej lub bardziej krnąbrnie lokowane są konkretne produkty. Okazuje się, że nie jest to wymysł ostatnich lat, bowiem w “Klanie” Biedronkę reklamowano już w 2004 roku. Niebywałe, ile wtedy bohaterowie zapłacili za pełne torby zakupów dla całej rodziny.
Biedronka zareklamowała się w "Klanie"
Co było pierwsze - "Klan" czy Biedronka? Pierwszy dyskont portugalskiej sieci pojawił się w Polsce w 1995 roku w Poznaniu. Dwa lata później wyemitowano pilotażowy odcinek najpopularniejszej polskiej telenoweli. Co z tego wynika? Więcej niż mogłoby się wydawać.
Na początku XXI wieku saga o rodzie Lubiczów cieszyła się największą popularnością. Kreowała gwiazdy, które wówczas zaczynały swoją przygodę z show-biznesem. Produkcję oglądało codziennie kilka milionów widzów, więc o swoje kilka sekund przed kamerami oprócz początkujących aktorów zawalczyć postanowili też marketingowcy sieci spożywczej.
Warto pamiętać, że w tym czasie wizerunek supermarketów z sympatycznym owadem w logo nie był najlepszy, więc było to szansą na poprawienie notowań u klientów. Jak wyszło?
Widzowie pokochali Jana Wieczorkowskiego za rolę w "Klanie". Jak dziś wygląda?Bohaterzy "Klanu" poszli na zakupy do Biedronki. Co kupili?
Jan Wieczorkowski w roli Michała Chojnickiego z ówczesną serialową partnerką oraz dzieckiem udali się do Biedronki na szybkie zakupy. W ich koszyku znalazły się takie produkty, jak mleko, chrupki, banany, pomarańcze, ryż, czosnek, kilka kartonów soków oraz masa innych, przydatnych w domowej spiżarni przysmaków. Na ujęciu można dostrzec, że było tego całkiem sporo.
Bohaterowie "Klanu" mieli szczęście i nie musieli stać w kolejce, jednak dopiero przy kasie zorientowali się, że dysponują ograniczoną ilością gotówki. Gdy Michał zakomunikował swoje obawy, jego ukochana z uśmiechem na twarzy i stoickim spokojem odparła krótko:
Nie bój się. Wystarczy - wyznała w godnej Oscara scenie.
Jaką kwotę musieli zapłacić? Biorąc pod uwagę ilość towarów, jaka została skasowana przez ekspedientkę, można się było spodziewać trzycyfrowej kwoty. Czy aby na pewno?
Tyle bohaterowie "Klanu" zapłacili za zakupy w Biedronce w 2004 roku
Zatroskany Michał z "Klanu" mimo zapewnień lubej obawiał się, że za cały wózek zakupów nie wystarczy mu gotówka, jaką dysponował - było to równe 70 złotych.
Proszę pani - powyżej 70 złotych ogłaszam bankructwo - oświadczył humorystycznie, czarującym spojrzeniem spoglądając na kasjerkę.
Pracownica Biedronki tylko na to czekała. Po kilku sekundach triumfalnie orzekła, że do zapłaty było jedynie 52,50 zł.
No, to pani mnie pięknie zaskoczyła - skwitował Jan Wieczorkowski, znakomicie wcielając się w rolę zadowolonego klienta.
Pod nagraniem, jakie zamieszczono na TikToku, w mig rozgorzała zażarta dyskusja, w której porównywano ceny z 2004 roku z obecnymi. Chociaż kwota, jaką aktorzy z "Klanu" zapłacili była niska, wielu internautów przypomniało o równie niskich wynagrodzeniach, na jakie na początku XXI wieku mogli liczyć Polacy.
Choć ceny rzeczywiście były nawet kilkukrotnie niższe, a podobnie było z przeciętnymi apanażami, zdania w tej kwestii jak zwykle były podzielone. A Wam jak się wydaje - kiedyś czy teraz można kupić więcej za tzw. najniższą krajową?
- Wtedy 50, dziś 350
- I co z tego, że tak mało, jak zarabiało się wtedy 800 złotych
- Teraz też 52,50, tylko po przeliczeniu na euro - kpili internauci.
Źródło: "Klan" TVP