Baron nagle wstał i ogłosił to przed całą Polską, co za sceny w "The Voice". Zaskakująca deklaracja
Finał ostatniej edycji “The Voice of Poland” znacznie różnił się od tych, które dotąd widzieliśmy. Swoją cegiełkę, by tak się stało, dołożyli trenerzy Tomson i Baron, którzy wykonali zdumiewający gest w stronę finalisty ze swojej drużyny. Chodzi o pozaregulaminowe działanie i sposób, w jaki je ogłoszono. Internauci są pewni: to było świetne posunięcie.
Finał "The Voice of Poland" zaskoczył pod wieloma względami
Chociaż jubileuszowa 15. edycja “The Voice of Poland” jest już za nami, nie milknie echo po finale . Zwyciężczynią została Ania Iwanek z drużyny Kuby Badacha, czego widzowie nie kwestionują, ale za to czują pewien niedosyt po braku należytych gratulacji dla pozostałych finalistów. Zdobywca drugiego miejsca, Mikołaj Przybylski, został niejako pominięty przy ogłaszaniu wyników głosowania.
Zainteresowanie zwróciła także postawa Michała Szpaka. Co takiego zrobił tym razem? Artysta był nad wyraz miły, a nawet w geście wsparcia dla jednej z uczestniczek pokazał obraźliwy gest na wizji. Mówiąc o hejterach Izy Płóciennik, stwierdził, że powinni widzieć jedynie środkowy palec, po czym teatralnie to zademonstrował. Skonsternowani byli chyba wszyscy, jednak po czasie internauci docenili jego zachowanie, traktując to jako potrzebny manifest.
Miał rację, stanął w obronie Izy – czytamy w mediach społecznościowych.
Uczestnik z drużyny Tomsona i Barona nie dotarł do ostatniego etapu finału "The Voice of Poland"
To jednak nie koniec wrażeń, jakie dostarczył sobotni wieczór. Finałowy odcinek 15. edycji “ The Voice of Poland ” został podzielony na trzy części. W pierwszej z nich głosami widzów odpadła Izabela Płóciennik z drużyny Lanberry, a w drugiej Kacper Andrzejewski – faworyt spod skrzydeł Tomsona i Barona . Jego autorska piosenka jako jedyna łączyła brzmienie popowe z soft-rockowym, co w poprzednim odcinku wywołało falę pozytywnych komentarzy.
Fenomenalny! Kacper, wielkie gratulacje! – pisano pod materiałem na Instagramie “The Voice of Poland”.
Jednak fascynująca aparycja Kacpra Andrzejewskiego ustąpiła miejsca urokowi Mikołaja Przybylskiego i wokalnej dojrzałości Ani Iwanek. To z pewnością nie koniec jego drogi w muzyce, bo jeszcze przed przyjściem do programu Kacper zaczął zdobywać popularność wraz z własnym zespołem 21 Gram. Najpewniej właśnie ten fakt nie pozwolił chłopakom na pozostawienie ich uczestnika samemu sobie . Zrobili coś, na co dotąd się nie zdecydowano.
Tomson i Baron zaskoczyli w finale "The Voice of Poland"
Gdy na scenie stanęli wszyscy trzej uczestnicy, z których tylko dwójka mogła przejść do wieńczącego pojedynku, emocje rozgrzały trenerów do czerwoności. Kacper Andrzejewski odpadł w tym momencie z programu, ale zyskał coś, o czym wielu mogłoby tylko pomarzyć.
Tomson i Baron zwrócili się do wokalisty – z którym nota bene zdołali nawiązać bardzo dobrą relację – proponując mu udział w ich koncercie. Ocenili, że zrobił ogromny progres, wiec to będzie przyjemność, móc obserwować jego aktywność na rynku muzycznym.
Zapraszamy cię jako gościa do występu na jubileuszowym koncercie 17 grudnia – powiedział Baron.
Czytaj także : Dziś wieczorem Polacy nie oderwą się od telewizorów. O 20:40 TVN pokaże kultowy film
Kacper Andrzejewski entuzjastycznie przyjął zaproszenie, więc już niebawem stanie na scenie z zespołem Afromental. Pozostaje więc tylko czekać na ten koncert i, być może, kolejne wspólne występy.