Anna Kalczyńska bez pieniędzy po zwolnieniu z TVN? "Wakacje tylko nad morzem"
Anna Kalczyńska to jedna z prezenterek, które w ostatnim czasie straciły pracę w “Dzień dobry TVN”. Teraz narzeka na brak pieniędzy i z żalem przyznaje, że nie stać jej na zagraniczne wakacje. W tym roku może sobie pozwolić jedynie na camping z dziećmi nad morzem.
Niespodziewane zwolnienia w "Dzień dobry TVN"
Nie milkną echa po niespodziewanej zmianie składu prezenterów “Dzień dobry TVN”. Z programem pożegnali się Małgorzata Ohme, Małgorzata Rozenek-Majdan, Agnieszka Woźniak-Starak, Andrzej Sołtysik. Wśród zwolnionych osób znalazła się również Anna Kalczyńska, która do tej pory prowadziła śniadaniówkę w duecie z Andrzejem Sołtysikiem. Z formatem była związana od niespełna dekady.
Decyzja zarządu stacji była dla niej niemałym zaskoczeniem. - Mogę na razie powiedzieć tylko, że jestem zaskoczona. To nie była moja decyzja - powiedziała krótko w rozmowie z Plotkiem.
Afera po koncercie TVN poświęconemu Korze. "W grobie się przewraca"Anna Kalczyńska o zwolnieniu z "Dzień dobry TVN"
Po przekazaniu informacji o zwolnieniu znacznej części prowadzących “Dzień dobry TVN”, w sieci pojawiły się wpisy byłych już gwiazd śniadaniówki. Anna Kalczyńska początkowo zamieściła na Instagramie jedynie krótkie “It was fun” (to była zabawa przyp. red.), by dzień później opublikować bardziej wylewny wpis na temat odejścia z programu.
Kolejny post 47-latki dotyczył co prawda spotkania z siostrą, ale dziennikarka nie odmówiła sobie również nawiązania do ostatnich wydarzeń. Jedna z internautek zwróciła jej uwagę, że za bardzo użala się nad sobą.
Anna Kalczyńska odpowiada internautce. Nie stać jej na wakacje?
Jedna z obserwatorek Anny Kalczyńskiej stwierdziła w komentarzu, że dziennikarka za bardzo użala się nad swoją sytuacją. Jak napisała - wiele osób traci pracę i często są w dużo gorszej sytuacji, niż Kalczyńska.
- Pani Aniu, proszę już tak się nie użalać, mnóstwo ludzi traci pracę i jest w gorszej sytuacji od Pani i muszą sobie radzić. I nie ogłaszają tego dookoła. Proszę znaleźć jakiś pozytyw w tym wszystkim. A Pani po stracie pracy jedzie na wakacje, ludzie nie mają za co żyć po stracie pracy, a nie planują wakacje. Pozdrawiam gorąco – napisała.
Na odpowiedź dziennikarki nie trzeba było długo czekać. Anna Kalczyńska wyznała, że w tym roku stać ją jedynie na camping nad morzem z rodziną. - Ja też muszę o tym myśleć, proszę mi wierzyć. Choć nie da się porównać tych sytuacji, to ja się nie użalam. Szukam pracy a wakacje to tak naprawdę kempingowe życie z dziećmi, tyle ze nad morzem. Wszędzie jest dziś drogo – podsumowała.