Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Andrzej Piaseczny obejrzał program Dody i aż złapał się za głowę. Ostro skomentował jej zachowanie
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 08.09.2022 17:30

Andrzej Piaseczny obejrzał program Dody i aż złapał się za głowę. Ostro skomentował jej zachowanie

doda piaseczny
TRICOLORS/EAST NEWS

Andrzej Piaseczny obejrzał pierwszy odcinek nowego show Polsatu. „12 kroków do miłości” to program, w którym Doda spotka się z dwunastoma mężczyznami ubiegającymi się o jej względy. Premierowy odcinek wzbudził wśród widzów – jak to zawsze bywa w przypadku tej artystki– skrajne emocje od zachwytów po zażenowanie. Cel zatem został osiągnięty – o produkcji mówi się dużo, a pseudonim Doroty Rabczewskiej odmieniany jest przez wszystkie przypadki. „12 kroków do miłości” obejrzał zatem również Piasek. Jego komentarz na pewno nie spodobał się blondwłosej piosenkarce.

Doda ma wielu wrogów

Jeśli weźmiemy pod uwagę temperament artystki, to nie może dziwić duża liczba osób, z którymi jest na wojennej ścieżce. Chociaż z Justyną Steczkowską po latach doszła do porozumienia, pozostaje jej jeszcze m.in. Agnieszka Badziak-Woźniak-Starak z domu Szulim (pamiętna bitka w toalecie), wyznawczyni teorii spiskowych, Edyta Górniak (konflikt zaczął się w 2005 roku i trwa do dziś), Radosław Majdan (na weselu gitarzysty zespołu Virgin pili razem wódkę, ale czy to wystarczy?) oraz właśnie Andrzej Piaseczny. Co stało się kością niezgodny pomiędzy nimi?

Konflikt Dody i Piaska

To dość złożona sprawa, której „zaczynem” okazał się wywiad autora hitu „Chodź, przytul, przebacz” dla „Gazety Krakowskiej” z 2017 roku. Chociaż wyoutowany wokalista zapewne nie miał takich zamiarów, to jego wypowiedź dotyczącą Parady Równości zinterpretowano jako krytykę tego przedsięwzięcia.

Dziennikarze spytali rodowitą ciechanowiankę, co sądzi na temat jego słów. Piosenkarka rzekła wówczas, że pluje on „do własnej zupy”. Piaseczny jeszcze kilka lat temu stronił od publicznego opowiadania o swojej orientacji i wówczas była ona „tajemnicą poliszynela”.

Od tej pory gwiazdom polskiej estrady było nie po drodze. Do tego stopnia, że Piasek, dowiedziawszy się, że jego koleżanka po fachu ma zagrać koncert tego samego dnia na tym samym obiekcie (warszawski Torwar, 19.05.2019 r.), zagroził odwołaniem własnego występu.

„Oliwy do ognia” dolał Nergal, z którym Piasek współpracował na planie programu „The Voice of Poland”. W 2019 roku portal Gwiazdy WP zacytował fragment wypowiedzi tajemniczego informatora gazety „Fakt”:

- Piasek bardzo lubi Nergala. On go nastawił przeciwko Dodzie, opowiadając mu różne historie na jej temat, które oczywiście stawiają Dodę w złym świetle. Jak widać, jest lojalny wobec kolegi i nie chce mieć z Dodą nic wspólnego – pisano.

Andrzej Piaseczny komentuje nowe show z udziałem Dody

Andrzej Piaseczny jest chyba niezwykle pamiętliwy. Niedawno był gościem w podcaście „Wprost przeciwnie” i tam poddał srogiej krytyce show byłej narzeczonej swojego lidera zespołu Behemoth. Podkreślił, że w programie wcale nie chodzi o znalezienie „drugiej połówki”, a jedynie o nabicie oglądalności. Na dowód tego rzekł:

- Będąc w "The Voice of Poland", przekonałem się o tym, nie ujmując programowi dobrych stron, że to jest show telewizyjne. Każdy program telewizyjny jest tylko programem telewizyjnym. Czy to znaczy, że odmawiam rozrywki ludziom, którzy są fanami takich programów? Nie. Ale mnie to nie pociąga – skwitował w podcaście.

Aktualny członek komisji oceniającej taneczne zmagania aspirujących celebrytów w „Tańcu z Gwiazdami” nie ukrywał, że nie należy do piewców nie tylko talentu, ale i osobowości Doroty Rabczewskiej i nie otacza się osobami „w jej typie”.

- Staram się być dżentelmenem, co wcale nie znaczy, że nie wolno mi komentować rzeczy, które nie podobają mi się. Tylko chciałbym to robić w ładny sposób, wyrażać swoje opinie, tak, by nie uraziły one nikogo. Mam wrażenie, że Dodę trudno urazić, ale to już zupełnie inna sprawa. Nie bardzo lubię i staram się być daleko od ludzi, którzy są w typie charakterologicznym Dody – mówił stanowczo.

Czy druga żona trzeciego męża Małgorzaty Rozenek odpowie na ten niewybredny komentarz, czy wyrosła już z podobnych zaczepek? Jak sądzicie?

Póki co producenci jej show są umiarkowanie zadowoleni, bowiem sobotniego wieczoru, podczas pierwszego odcinka, przed telewizorami zasiadła widownia w ilości (średnio) 811 tysięcy, a apogeum oglądalności sięgało 2,71 mln osób (cytat za wirtualnemedia.pl).

Artykuły polecane przez Goniec.pl: