Agata Rubik była chorobliwie zazdrosna o męża? Przyznała, że w przeszłości "regularnie czytała jego maile"
Agata Rubik na Instagramie zorganizowała sesję pytań i odpowiedzi, w której trakcie nie wahała się poruszać nawet najtrudniejszych kwestii. W trakcie relacji na jaw wyszło, że żona popularnego kompozytora miała problemy z chorobliwą zazdrością. Celebrytka przyznała, że w przeszłości regularnie sprawdzała wiadomości męża.
Agata Rubik nie potrafiła zaufać popularnemu mężowi?
Agata Rubik jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i na Instagramie zebrała już ponad 167 tys. obserwujących. Mając taką widownię wręcz wypada dzielić się z nią obrazkami z życia codziennego i wchodzić z nimi w interakcje.
Żona Piotra Rubika lubi skracać dystans z fanami i angażować ich w sesje pytań i odpowiedzi, w których trakcie mogą ją znacznie lepiej poznać. Gwiazda ostatnio zebrała się na wyjątkową szczerość i poruszyła temat, który z pewnością dla jej męża był problematyczny.
Agata Rubik regularnie sprawdzała wiadomości partnera
Agata Rubik przyznała, że na początku relacji nie potrafiła zaufać w pełni ukochanemu i regularnie sprawdzała jego korespondencję. Jak nieudolnie tłumaczyła, nie chodziło jednak o brak zaufania... a zwykłą ciekawość.
- Wynikało to raczej z ciekawości, nie zazdrości. Dostawał dużo zabawnych listów i propozycji. Piotr nie daje mi kompletnie powodów do zazdrości, ja jemu też nie. Ale ręki bym sobie za nikogo uciąć nie dała, bo życie bywa przewrotne, a ja za bardzo cenię sobie swoje ręce. Nadal mamy dostęp do swoich telefonów, ale nikt nie ma potrzeby, żeby z tego korzystać - odpowiedziała celebrytka na Instagramie.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Oliwia Bieniuk opublikowała gorące nagranie w bikini. Fani nie mogli oderwać wzroku
Rafał Brzozowski zaliczył wpadkę w "The Voice Senior". Prezenter musiał się tłumaczyć
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan zostali wujecznymi dziadkami. Radosne wieści obiegły media
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]