Pod koniec października w Górkach pod Garwolinem (woj. mazowieckie) <a href="https://goniec.pl/dramatyczne-odkrycie-pod-garwolinem-znaleziono-zwloki-4-letniego-chlopca-pd-wpd-261022">odnaleziono zakopane zwłoki 4-letniego chłopca.</a> Zaginięcie chłopca zgłosiła 21 października jego prababcia, która była zaniepokojona tym, że nie widziała Leona od 6 miesięcy. Jego <a href="https://goniec.pl/zwloki-4-latka-pod-garwolinem-media-ojczym-dziecka-przyznal-sie-do-zakopania-ciala-eb-wbc-261022">matka, 19-letnia Karolina W., oraz jej partner, Damian G., zostali zatrzymani</a> i usłyszeli zarzuty umyślnego zabójstwa dziecka. Sąd Rejonowy w Siedlcach zadecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Jak informowała wcześniej prokuratura, Damian G. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.Pod koniec października odbyła się sekcja zwłok czterolatka. - Po przeprowadzeniu tych oględzin biegły zaopiniował, że o przyczynie i czasie zgonu wypowie się po przeprowadzeniu dodatkowych badań histopatologicznych płuc i serca zmarłego dziecka - podali przedstawiciele Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.

Tragedia pod Garwolinem

Reporterzy portalu Życie Siedleckie poinformowali o nowych ustaleniach dotyczących śmierci chłopca. - Feralnego wieczoru Karolina W. wlała wrzątek do wanienki, by wykąpać Leonka. Prawdopodobnie odwróciła się na chwilę i w tym czasie dziecko wpadło do wrzącej jeszcze wody - napisano. Damian G. relacjonował, że zamiast wezwać pogotowie ratunkowe, &quot;sami robili mu różne okłady&quot; - prawdopodobnie w obawie przed odpowiedzialnością za niedopilnowanie chłopca.Poparzony Leon kilka dni miał słaniać się na nogach. - Przestał jeść i wreszcie zasłabł na podłodze. Damian G. chwycił go jeszcze na ręce, lecz Leoś się nie ruszał. Przestraszona para zawinęła go w kocyk i zakopała za domem - napisali dziennikarze Życia Siedleckiego.Według informacji przekazanych na portalu śledczy zakładają, że oboje z Karoliną W. są winni śmierci 4-latka. Wymiar kary będzie zależał od wyników badań, bowiem &quot;dziecko mogło jeszcze żyć, gdy je zakopywali&quot;. Prokuratura Okręgowa w Siedlcach nie podała przyczyn śmierci Leona, jednakże podobne wyjaśnienia składali podejrzani, a śledztwo w tej sprawie wciąż trwa. - Podobnej treści wyjaśnienia, że dziecko wpadło do brodzika, w którym był wrzątek i nie zostało zaprowadzone do lekarza, złożyli podejrzani, ale my jesteśmy od tego, żeby to weryfikować. Ustaleń sekcji zwłok jeszcze nie ma - przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek. Dodała, że przyczyna i czas zgonu Leona będzie znana po przeprowadzeniu dodatkowych badań histopatologicznych, na których wynik prokuratura wciąż czeka.Artykuły polecane przez Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/bialystok-znecal-sie-nad-psem-w-koncu-wyrzucil-szczeniaka-z-4-pietra-zp-wmm-151222">Białystok: Znęcał się nad psem. W końcu wyrzucił szczeniaka z 4. piętra</a></li><li><a href="https://goniec.pl/nawet-31-tys-doplaty-do-fotowoltaiki-warunki-dofinansowania-zp-wmm-151222">Nawet 31 tys. zł dopłaty do fotowoltaiki. Jakie są warunki dofinansowania?</a></li><li><a href="https://goniec.pl/polski-akcent-w-finale-mistrzostw-swiata-w-katarze-szymon-marciniak-psz-wmm-151222">Polski akcent w finale Mistrzostw Świata w Katarze. Szymon Marciniak poprowadzi mecz Argentyna-Francja</a>
</li></ul>Źródło: PAP, Życie Siedleckie

Nowe ustalenia w sprawie

5OrUScllFXKai5lg9O6v9n_Fj62pmgXoAEuIK8.jfif

Mazowieckie: Nowe informacje ws. śmierci 4-latka, którego ciało zakopano za domem

Informację tę podali dziennikarze Radia Dla Ciebie, przekazując, iż 18 miejscowości z mazowieckiej gminy Sochocin pozostało bez wody pitnej. Cała gmina liczy blisko 6 tys. mieszkańców, przez co z problemem mierzy się praktycznie cała tamtejsza społeczność.

Ponad pięć tysięcy mieszkańców bez wody pitnej 

Do sprawy odniósł się Powiatowy Inspektor Sanitarny w Płońsku, Krzysztof Bielski, który przestrzegł przed pochopnym korzystaniem z kranów do momentu usunięcia zanieczyszczenia. Nie oznacza to jednak, iż mieszkańcy gminy nie mogą jej w ogóle użytkować. Należy jednak zachować szczególną ostrożność. Wodę taką trzeba przede wszystkim przegotować, można jej używać do mycia lub używania w WC, natomiast pod żadnym pozorem nie można pić takiej wody bezpośrednio z kranu. - Właściciel wodociągu ma wykonać chlorowanie i przedstawić wyniki swoich badań - mówił w rozmowie z RDC K. Bielski. Pierwsze z nich mają się pojawić po weekendzie. Artykuły polecane przez Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/mateusz-morawiecki-oskarzyl-senat-o-przetrzymywanie-ustaw-w-sieci-zawrzalo-ar-wmm-100822">Mateusz Morawiecki zarzucił Senatowi kuriozalną rzecz. W szeregach opozycji zawrzało</a></li><li><a href="https://goniec.pl/wypadek-polskiego-autokaru-w-chorwacji-ekspert-stawia-na-jedna-przyczyne-to-bardzo-powszechna-choroba-ad-wmm-100822">Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Ekspert stawia na jedną przyczynę, to bardzo powszechna choroba</a></li><li><a href="https://goniec.pl/konflikty-w-rzadzie-pis-mateusz-morawiecki-pojdzie-na-dno-ad-wkk-100822">Konflikty w rządzie PiS. Mateusz Morawiecki pójdzie na dno? Wszystko zależy od taktyki przeciw UE</a></li></ul><iframe width="100%" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/gidlZwvfSPw" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>

Apel o ostrożność 

18 miejscowości w woj. mazowieckim musi radzić sobie ze skażeniem bieżącej wody w kranie. 

6ZeCxYOzZE6cmMizCSZxOJ_Woda.jpg

Mazowieckie: Pięć tysięcy mieszkańców bez wody pitnej. Wykryto groźną bakterię

Obiekt, który został otwarty miesiąc temu, znajduje się w Kaputach niedaleko Ożarowa Mazowieckiego, przy ul. Sochaczewskiej. Na miejsce oddelegowano zastępy z JRG Błonie oraz OSP Ożarów Mazowiecki i Stare Babice, oraz wyspecjalizowane jednostki z Warszawy: Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Medycznego z JRG 8 i Specjalistyczną Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą z JRG 15. Był też obecny Na miejscu obecny był Komendant Powiatowy PSP. Strażacy po przyjeździe na miejsce ewakuowali ze środka dwie osoby, które nie odniosły obrażeń. W związku z tym podjęto decyzję o zawróceniu dojeżdżających ze stolicy zastępów.- Po dojeździe pierwszych zastępów rozpoznano częściowo zapadniętą halę pneumatyczną. Ewakuowano dwie osoby, które nie doznały obrażeń - przekazali przedstawiciele Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Błoniu. Akcja ratunkowa na miejscu zdarzenia zakończyła się przed 17:00.<iframe src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fpermalink.php%3Fstory_fbid%3Dpfbid0166GUSABXMw1Nd8wJPteeGzEuZuzU4dYNvNEKTidA5uDbijv5MizePNhgVT2bYtbl%26id%3D100068960898348&show_text=true&width=500" width="500" height="806" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowfullscreen="true" allow="autoplay; clipboard-write; encrypted-media; picture-in-picture; web-share"></iframe>Artykuły polecane przez Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/beata-szydlo-zastapi-andrzeja-dude-reakcja-ministra-mowi-wszystko-wij-171222-wp">Beata Szydło zastąpi Andrzeja Dudę? Reakcja ministra mówi wszystko</a></li><li><a href="https://goniec.pl/kolejne-zarzuty-o-molestowanie-wsrod-kaplanow-tym-razem-papiez-nalozyl-jj-wmm-161222">Kolejny kapłan oskarżony o molestowanie. Tym razem papież nałożył ekskomunikę</a></li><li><a href="https://goniec.pl/financial-times-urzednicy-przed-wojna-ostrzegali-putina-przed-sankcjami-zp-wij-171222">Financial Times: Urzędnicy przed wojną ostrzegali Putina przed sankcjami. Nie posłuchał</a></li></ul>

Runął dach hali

2c95RpdFoyq3m0JaaI8KDU_vpwoxr56hab3xnq2rotukunnxv23e1at.jpg

Mazowieckie: Runął dach hali sportowej

Jak informuje IMGW, od późnego wieczora w środę Polska stopniowo dostawać się będzie pod wpływ niżu Dudley, co skutkować będzie wzrostem różnicy ciśnienia nad naszym krajem, a tym samym zwiększaniem się prędkości wiatru. Ponadto z niżem tym związany będzie układ frontów atmosferycznych przemieszczający się z zachodu na wschód. Układ ten przyniesie 
początkowo intensywne opady deszczu, głównie na północy kraju, a później również burze. Intensywne opady deszczu przyczynią się do wzrostu poziomu wody w rzekach w północnej i centralnej Polsce. Przy już wypełniającej się retencji rzecznej obserwować będziemy ponowne przekroczenia stanów ostrzegawczych na rzekach oraz wzrosty związane z przemieszczaniem się wód opadowych.

W czwartek niż odsunie się na wschód, nad Zatoką Ryską, a silny i porywisty wiatr odczuwalny już będzie w całej Polsce. Najsilniejsze porywy wiatru towarzyszyć będą przelotnym opadom deszczu oraz lokalnym burzom. Zachodni wiatr wiał będzie ze średnią prędkością do 40 km/h, nad morzem do 55 km/h. Natomiast w porywach wiatr osiągać może od 80 km/h do 100 km/h, na Wybrzeżu nawet to 110 km/h. Silniej popada w Polsce południowo-wschodniej.

<blockquote
 class="twitter-tweet">⚠Uwaga❗ ▶Dla całej Polski zostały wydane 
ostrzeżenia na silny wiatr💨❗ ▶Na zach. 3°🔴, w 
centrum 2°🟠, a na wsch.1°🟡 W zachodniej Polsce porywy wiatru 
mogą być lokalnie bardzo gwałtowne i sięgać około 120 km/h❗<a 
href="https://t.co/JX2GftTMJS">https://t.co/JX2GftTMJS</a> 
<a 
href="https://t.co/O89hpXYctF">pic.twitter.com/O89hpXYctF</a>&mdash;
 IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) <a 
href="https://twitter.com/IMGWmeteo/status/1493908021310861314?ref_src=twsrc%5Etfw">February
 16, 2022</a></blockquote>
<script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" 
charset="utf-8"></script>Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl<ul><li><a href="https://goniec.pl/warszawa-pozar-w-galerii-wilenskiej-pp-wpp-140222">Warszawa. Pożar w Galerii Wileńskiej</a></li><li><a href="https://goniec.pl/nieporet-koszmarny-wypadek-przy-dzikiej-plazy-nie-zyje-34-letni-mezczyzna-jb-wij-150222">Nieporęt. Koszmarny wypadek przy Dzikiej Plaży. Nie żyje 34-letni mężczyzna, jeden z kierowców uciekł</a></li><li><a href="https://goniec.pl/rafal-trzaskowski-w-kijowie-jezeli-cokolwiek-sie-wydarzy-zarowno-warszawa-jb-wij-150222">Rafał Trzaskowski w Kijowie: &quot;Cokolwiek się wydarzy, Warszawa jest gotowa do pomocy&quot;</a></li></ul>Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres <a href="warszawa@goniec.pl">warszawa@goniec.pl</a>Źródło: Goniec.pl

Polska pod wpływem niżu Dudley

4VMO2MT6TJ8k6aow1WvKwz_mazowsze-.PNG

Mazowsze. IMGW ostrzega przed silnym wiatrem i burzami. Porywy do 95 km/h

2HbtdgO4TXxEUCG7gtUoUX_IMGW-fotka.PNG

Mazowsze. Ostrzeżenie IMGW przed oblodzeniem. Będzie niebezpiecznie na drogach

Do redakcji Onetu kilka miesięcy temu trafił anonim, w którym napisano, że grupa rodziców zaalarmowała dyrekcję przedszkola, iż dzieci zgłaszają w domu stosowanie wobec nich przemocy przez <a href="https://goniec.pl/zakonnica-ktora-wygrala-wloski-the-voice-odeszla-z-zakonu-dzis-jest-nie-do-ps-wkk-221122">zakonnicę</a>, która jest ich wychowawczynią. Reporterzy skontaktowali się z rodzicami dzieci, które uczęszczają do rzeczonego przedszkola w <a href="https://goniec.pl/antyszczepionkowcy-rzucili-sie-na-karetke-posypaly-sie-pp-260721">Grodzisku Mazowieckim</a>. Opisują oni skandaliczne sceny, do których miało dochodzić w placówce. - Dzieci miały być szarpane, wyrzucane z zajęć za drzwi, a nawet bite. Wtedy poważnie porozmawialiśmy z synem i okazało się, że on również był ofiarą agresji tej zakonnicy. Poprosiłem go, żeby pokazał, co robiła siostra. Dał mi mocnego klapsa w tyłek, zaczął mnie drapać, złapał mnie za uszy i mocno mną potrząsał. On tego nie mógł widzieć w domu - przekazał dziennikarzom jeden z rodziców.Matka kolejnego dziecka również podzieliła się tym, co miało dziać się w placówce. - Od innej mamy dowiedziałam się, że moje dziecko za karę zostało wyrzucone z sali. Podobno bardzo płakało, bo się bało, a siostra zakonna nie pozwalała wrócić mu do grupy. To są metody wprost ze średniowiecza. Moje dziecko przyznało w końcu, że padło ofiarą przemocy. Kiedy poprosiłam, by pokazał nam, co się działo, to odpowiedział, że my, jego rodzice, nawet nie potrafimy się tak zachowywać, jak siostra. To musiało być straszne - opowiadała.Jeden z rodziców opisywał konkretne rodzaje przemocy, jakim ofiarą padło jego dziecko. - Syn opowiedział mi kiedyś przed snem, że siostra tak bardzo wykręciła mu rękę, że aż coś w niej strzeliło. Wtedy po raz pierwszy dowiedziałam się, że dzieci są krzywdzone, że wręcz panicznie boją się siostry - przekazała kolejna z osób, które rozmawiały z Onetem.

Dramat przedszkolaków z Grodziska Mazowieckiego

Jak podają dziennikarze, dyrekcja placówki wiedziała o tym, co się dzieje, jednakże, kiedy rodzice przekazali relacje swoich dzieci, s. Bonifilia odsunęła oskarżaną o przemoc zakonnicę od pracy i zorganizowała zebranie rodziców dzieci z jej grupy. - Usłyszeliśmy, że atakujemy niewinną osobę, że nasze dzieci są niegrzeczne, bo są źle wychowane, że potrzebna im jest dyscyplina i twarda ręka. Część rodziców i nauczycieli stanęła w obronie siostry. Gdy tego słuchałem, przez chwilę myślałem, że znaleźliśmy się na jakiejś innej planecie - relacjonował jeden z rodziców. Po zebraniu z dyrektorką oburzeni rodzice poinformowali o sytuacji kuratorium, które w marcu 2022 r. przeprowadziło w przedszkolu kontrolę. W wyniku dyrektorka otrzymała konkretne zalecenia, w tym m.in., jak wylicza Onet: dostosowanie liczby dzieci do 25 osób w jednej grupie, zapoznanie rodziców z protokołami powypadkowymi, zorganizowanie szkolenia rady pedagogicznej w celu omówienia praw dziecka w przedszkolu oraz zapewnienie bezpiecznych warunków pobytu dzieci w przedszkolu zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu.Dziennikarze dowiedzieli się, że sprawa jednej z <a href="https://goniec.pl/zakonnik-molestowal-chlopcow-ponizej-15-roku-zycia-sad-nie-mial-litosci-dla-sebastiana-b-jf-wbc-301222">zakonnic</a> trafiła do prokuratury, a śledztwo zostało wszczęte w maju 2022 r. Zeznawali rodzice, nauczyciele, a także pokrzywdzone dzieci w obecności psychologa. Biegli potwierdzili, że zeznania dzieci są spójne i wiarygodne. W grudniu zakonnica usłyszała zarzut, &quot;że w przedszkolu w Grodzisku Mazowieckim znęcała się psychicznie i fizycznie nad sześciorgiem małoletnich m.in. poprzez ich szarpanie, wykręcanie rąk, uderzanie kartkami po głowie, wymierzanie klapsów, jak również krzyczenie na dzieci, tj. popełnienia czynu z art. 207 par. 1 a k.k.&quot;. Onet donosi, że pomimo postawionych zarzutów prokuratorskich zakonnica nadal pracuje z dziećmi, a jej przełożeni nie komentują sprawy.Interwencję zapowiada także Rzecznik Praw Dziecka oraz Kuratorium Oświaty w Warszawie. Poinformowany został także rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli, działający przy Wojewodzie Mazowieckim.Artykuły polecane przez Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/lomza-policjant-zgubil-notatki-sluzbowe-komenda-apeluje-o-ostroznosc-jj-wpd-130123">Łomża. Policjant zgubił notatki służbowe z danymi kilkudziesięciu osób. Komenda apeluje o ostrożność</a></li><li><a href="https://goniec.pl/warszawa-pracownica-zlobka-kradla-pieniadze-z-placowki-uslyszala-zarzuty-zp-wmm-130123">Warszawa: Pracownica żłobka kradła pieniądze z placówki. Usłyszała zarzuty</a></li><li><a href="https://goniec.pl/sadzil-sie-z-tvp-za-zwolnienie-go-z-powodu-orientacji-seksualnej-jest-wyrok-zp-wmm-130123">TVP miała zwolnić go z powodu orientacji seksualnej. Właśnie zapadł wyrok</a></li></ul>Źródło: OnetZachęcamy do wsparcia <a href="https://zrzutka.pl/r7mdk6/s/iberion/widget/card/view">zbiórki</a>, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!<div style="position: relative; width: 100%; height: 400px; overflow: hidden;"><iframe style="position: absolute; top:0; left: 0; bottom: 0; right: 0; width: 100%; height: 100%;" src="https://zrzutka.pl/r7mdk6/s/iberion/widget/card/view" frameborder="0" scrolling="no"></iframe></div>

"Dzieciom potrzebna jest twarda ręka"

s3zr6odBwEBXI3naOxaEn_police-gcb4fa5066_1920.jpg

Grodzisk Mazowiecki: Dramat w przedszkolu. Zakonnica z zarzutami prokuratorskimi nadal opiekuje się dziećmi

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce, do zdarzenia doszło w dniu 18 grudnia 2021r. w miejscowości L. powiat wyszkowski. Około godziny 21.10 policję o zaginięciu matki powiadomiła córka Magdalena B., która po powrocie do domu zastała zamknięty dom. 
Kiedy weszła do środka nie było w nim ani męża, ani matki. Próbowała skontaktować się z nimi, ale telefony nie były aktywne. W garażu nie było też samochodu. We wnętrzu domu na podłodze w pokoju oraz kuchni zauważyła krople krwi, linę holowniczą oraz taśmę izolacyjną. Funkcjonariusze policji z KPP w Wyszkowie natychmiast podjęli akcję poszukiwawczą. W 
trakcie penetracji terenu zabezpieczyli kobiecą odzież oraz klucze od domu. W godzinach popołudniowych w dniu 19 grudnia 2021r. na terenie Warszawy został zatrzymany Damian B. Wtedy ciało ofiary nie zostało odnalezione.- Damianowi B. przedstawiono zarzut zbrodni zabójstwa Ireny K., której dopuścił się w dniu 18 grudnia 2021r. w (…), w ten sposób że działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia uderzał ją pięścią w twarz i doprowadził do upadku, a następnie dusił, co skutkowało jej zgonem - poinformowała prokurator Elżbieta Edyta Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.Jak dodaje, podejrzany przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Wobec podejrzanego został zastosowany izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Damianowi B. grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/alarm-bombowy-na-pokladzie-samolotu-wielka-akcja-sluzb-na-lotnisku-w-md-wmd-100122"></a><a href="https://goniec.pl/warszawice-mezczyzna-smiertelnie-potracil-pieszego-i-uciekl-z-miejsca-jb-wbc-130122">Warszawa. Mężczyzna potrącił śmiertelnie pieszego i uciekł z miejsca zdarzenia</a></li><li><a href="https://goniec.pl/pruszkow-10-latek-wypadl-z-4-pietra-z-bloku-w-ciezkim-stanie-trafil-do-jb-wpp-120122">Pruszków. 10-latek wypadł z czwartego piętra. Mówił, że wychodzi do szkoły.</a></li><li><a href="https://goniec.pl/warszawa-policjant-z-rana-postrzalowa-glowy-znaleziony-w-samochodzie-pradze-jb-wij-120122">Policjant zastrzelił się w samochodzie na Pradze Północ? Ogromna tragedia w Warszawie</a></li></ul>Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres <a href="warszawa@goniec.pl">warszawa@goniec.pl</a>Źródło: Goniec.pl

Zabójstwo pod Wyszkowem

6D8oMtF7CN5AhT1KbfefXF_298-115832.jpg

Mazowsze. 32-latek zabił swoją teściową. To jej ciało znaleziono w sobotę w lesie

4HclMnFNikO8eHjd2NLBsc_111111111.jpg

Zwoleń. Zderzenie dwóch samochodów. Cztery osoby w szpitalu

4,5-letni Leon nie miał łatwego życia. Wirtualna Polska relacjonuje, iż ojciec chłopca nie chciał mieć z nim oraz jego matką żadnego kontaktu. Chłopiec mieszkał z 63-letnią babcią i mamą na Mokotowie. W kwietniu Leoś niespodziewanie miał zostać odebrany prababci przez Karolinę W. 19-latka będąca w ciąży z nowym partnerem zdecydowała, że zabiera dzieci i wyprowadza się z ukochanym do wsi Górki. Damian G. jest ojcem trzeciego dziecka 19-latki.- Próbowali ułożyć sobie życie na nowo - orzekli znajomi Karoliny. - Nikt nie przypuszczał, że taki los spotka ich dziecko. Po tym co się stało, wszyscy jesteśmy w szoku - dodawała jedna ze znajomych w rozmowie z dziennikarzami wp.pl.Wśród <a href="https://goniec.pl/zwloki-4-latka-pod-garwolinem-media-ojczym-dziecka-przyznal-sie-do-zakopania-ciala-eb-wbc-261022">wiadomości na temat młodej mamy pojawiają się niepokojące fakty</a> na temat codzienności w domu małego Leona. - Imprezowała i nie ukrywała, że dość regularnie bierze narkotyki - dowiedzieli się dziennikarze.

Nowe fakty ws. śmierci 4,5-letniego Leona spod Garwolina

Nie tylko znajomi Karoliny W. i Damiana G. zdecydowali się na rozmowę z dziennikarzami. <a href="https://goniec.pl/dramatyczne-odkrycie-pod-garwolinem-znaleziono-zwloki-4-letniego-chlopca-pd-wpd-261022">Śmierć 4,5-letniego Leona wstrząsnęła całymi Górkami</a>. Niemniej sąsiedzi wskazują, że młoda mama i jej partner nie byli zbytnio towarzyscy.Pani Beata, sąsiadka pary, powiedziała, że widziała ich &quot;może raz&quot;. Było to w sierpniu, czyli w miesiącu, gdy po raz ostatni widziano ich we wsi pod Garwolinem. - Uciekali przed ulewą. Ale na pierwszy rzut oka nie sprawiali złego wrażenia - powiedziała kobieta.Sprzedawczyni z lokalnego sklepu widywała matkę Leona i Damiana G. częściej. - Na początku matka przychodziła z chłopczykiem, który pilnował innego dziecka w drugim wózku - mówiła kobieta dziennikarzom portalu wp.pl. - Potem tego chłopca już nie widziałam - dodała ekspedientka.

Sąsiedzi też przerwali milczenie 

Dramat małego Leosia poruszył całą Polskę, ale mieszkańcy wsi Górki pod Garwolinem przeżywają go osobiście. Przed bramą gospodarstwa, gdzie 19-letnia matka dziecka i Damian G. wynajmowali pokój, mieszkańcy wsi położyli znicze.- Zapaliliśmy lampki, bo szkoda nam tego aniołka. Naprawdę jesteśmy wstrząśnięci. Straszna tragedia - wyznała pani Beata. Czy tragedii można było uniknąć? Czy matka i jej partner z premedytacją pozbyli się dziecka? Śledczy muszą odpowiedzieć na szereg kluczowych dla sprawy pytań.Artykuły polecane przez Goniec.pl:<ul><li><a href="https://bit.ly/3rvvOjx">Co podać dziecku na kaszel i ból gardła?</a></li><li><a href="https://bit.ly/3RUEb2F">Na co pomaga neo-angin? Sprawdź</a></li><li><a href="https://goniec.pl/swietokrzyskie-czteroosobowa-rodzina-zginela-w-pozarze-nie-zyje-dwoje-dzieci-aj-wmm-281022">Świętokrzyskie: czteroosobowa rodzina zginęła w pożarze. Nie żyje dwoje dzieci, ranny został także strażak</a></li></ul>Źródło: wp.pl

Niezrozumiała tragedia, mieszkańcy postawili pod płotem znicze

Nowe fakty ws. zabójstwa 4,5-letniego Leona, sąsiedzi i znajomi 19-letniej matki przerwali milczenie

4gPoI5LXJEwp6rr27jdMzO_leon-gorki-garwolin-nowe-fakty-east-news.jpg

Nowe fakty ws. zabójstwa 4,5-letniego Leona. Znajomi 19-letniej matki przerwali milczenie

W sylwestrowy piątek cieplej, od 3°C na południowym wschodzie do aż 12°C na zachodzie. Będzie jednocześnie bardzo deszczowo i wietrznie, z porywami wiatru do 55 km/h, z tego powodu temperatura odczuwalna będzie niższa.- Nowy 2022 Rok rozpoczniemy deszczowo; więcej rozpogodzeń tylko na północnym wschodzie. To zwiastun napływu mroźnej masy powietrza i ochłodzenia - informuje IMGW w Warszawie.

W Sylwestra mocno powieje

Jak dodają synoptycy, w związku z utrzymującą się niską temperaturą, w ciągu ostatniego 
tygodnia mogliśmy obserwować pojawienie się i intensywny rozwój zjawisk lodowych. Najbliższa doba może przynieść dalsze wzrosty stanu wody do strefy wody wysokie, spowodowane piętrzeniem lodowym. Jednak już przed weekendem (czwartek/piątek) zjawiska lodowe zaczną stopniowo zanikać, w związku z prognozowanym ociepleniem.- Proszę pamiętać – lód, szczególnie ten na rzekach, jest jeszcze cienki i może się załamać pod naporem naszego ciężaru. Stąd apel: nie wchodźmy na lód, aby nie doprowadzić do tragedii - ostrzegają meteorolodzy z IMGW.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/warszawa-nozownik-z-ursusa-zatrzymany-mezczyzna-uslyszy-zarzut-usilowania-jb-291221">Warszawa. Nożownik z Ursusa zatrzymany. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa</a></li><li><a href="https://goniec.pl/nie-zyje-hanna-wolicka-aktorka-zmarla-w-wieku-88-lat-ad-wpp-271221"></a><a href="https://goniec.pl/warszawa-czolowe-zderzenie-z-tramwajem-mezczyzna-byl-pijany-jb-wmh-271221"></a><a href="https://goniec.pl/mazowsze-koszmarny-wypadek-pod-ostroleka-auto-dachowalo-mezczyzna-zginal-na-jb-wmh-281221">Mazowsze. To były ostatnie święta Pawła. W poniedziałek dachował i zginął na miejscu. Zostawił żonę i dwójkę dzieci</a></li><li><a href="https://goniec.pl/warszawa-radni-chca-odwolac-przewodniczacego-rady-dzielnicy-z-rembertowa-jb-wmd-281221">Warszawa. Radni chcą odwołać przewodniczącego Rady Dzielnicy z Rembertowa. Następna ma być burmistrz</a></li></ul>Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres <a href="mailto:redakcja@goniec.pl"></a><a href="warszawa@goniec.pl">warszawa@goniec.pl</a>Źródło: Goniec.pl, IMGW

Nie wchodźmy na lód!

imgw 1228-nieprzyjemna-pogoda-na-koniec-roku-zal.-1

76jQjPn5ivN27z1pMn3EZT_imgw_1228-nieprzyjemna-pogoda-na-koniec-roku-zal.-1.png

Mazowieckie: IMGW wydało ostrzeżenie. "Nie wchodźmy na lód, aby nie doprowadzić do tragedii"

23-latek poruszał się czarnym BMW po ulicach Góry Kalwarii. Kierowca celowo wprowadzał pojazd w poślizgi. Kiedy funkcjonariusze policji próbowali go zatrzymać, ten ignorował sygnały świetlne i dźwiękowe. W trakcie ucieczki przed <a href="https://goniec.pl/polscy-kierowcy-musza-bardzo-uwazac-policja-kontroluje-ich-dronami-aj-wbc-231122">radiowozem</a> złamał szereg przepisów, a wszystko zarejestrowały jednak kamery miejskiego monitoringu.- Na długiej liście grzechów znalazły się między innymi: wyprzedzanie w miejscu obowiązywania znaku P-4 &quot;linia podwójnie ciągła&quot;, wyprzedzanie innych pojazdów bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej, zmuszanie innych kierujących do wykonywania manewrów obronnych w celu uniknięcia zderzenia - asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.Łącznie usłyszał 12 zarzutów, w tym dotyczący jazdy bez uprawnień. Za kilka minut narażania na niebezpieczeństwo siebie i innych otrzymał 126 punktów karnych, będzie też musiał zapłacić 16 tys. zł <a href="https://goniec.pl/kierowcy-musza-uwazac-mandaty-nawet-do-3000-zl-zp-wbc-081222">grzywny</a>, a kwestię niezatrzymania się do kontroli będzie musiał wyjaśnić przed sądem.

Przedświąteczne wariacje kierowcy z Góry Kalwarii

W związku z okresem świąteczno-noworocznym wielu Polaków wyruszy w dłuższe lub krótsze trasy, niektórzy niestety pod wpływem alkoholu. Nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy z Góry Kalwarii powinno nas uczulić na zachowanie ostrożności na drogach. Zagrożenie stanowią nie tylko niekorzystne warunki pogodowe, ale też lekkomyślni kierowcy. Zastanówmy się czy perspektywa zaoszczędzenia kilku minut jazdy jest warta ryzyka utraty życia lub zdrowia lub, w najlepszym wypadku, ogromnych pieniędzy.Artykuły polecane przez Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/kaczynski-tusk-i-morawiecki-zwrocili-sie-do-polakow-nawet-w-boze-narodzenie-nie-unikneli-walki-zp-wbc-231222">Kaczyński, Tusk i Morawiecki zwrócili się do Polaków. Nawet w Boże Narodzenie nie uniknęli walki</a></li><li><a href="https://goniec.pl/andrzej-duda-wybral-sie-na-swiateczne-zakupy-zawartosc-koszyka-ar-wmm-231222">Andrzej Duda wybrał się na świąteczne zakupy. Zawartość koszyka zaskoczy wielu</a></li><li><a href="https://goniec.pl/strzelanina-w-centrum-paryza-co-najmniej-trzy-ofiary-smiertelne-kilkoro-zp-wmm-231222">Strzelanina w centrum Paryża. Co najmniej trzy ofiary śmiertelne, kilkoro rannych</a>
</li></ul>Źródło: autokult.pl

Uważajmy na drogach

513Wevzvk74jksGdXhb1iN_Zrzut ekranu 2022-12-23 171427.jpg

Góra Kalwaria: W kilka minut dostał 126 punktów karnych i 16 tys. zł grzywny

4dc2o8YXnxJ1jWmdALNMOG_20211214_143138.jpg

Warszawa. Coraz więcej przypadków wścieklizny. Miasto ustawia znaki ostrzegawcze

Jak poinformował w rozmowie z nami dyżurny oficer prasowy ze Straży Pożarnej w Legionowe, o zdarzeniu poinformowała strażaków właścicielka prywatnej posesji przy ulicy Wierzbowej, której mieszkańcem miał być również 20-letni mężczyzna, który niefortunnie zawisł na ogrodzeniu.Na miejscu strażacy zastali mężczyznę wiszącego na metalowym ogrodzeniu. Przytomny poszkodowany miał przebite na wylot udo jednym z prętów ogrodzenia. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Mężczyzna nadział się na metalowy pręt ogrodzenia

20-latek nie był w stanie samodzielnie zejść z ogrodzenia. Strażacy zabezpieczyli teren, a następnie udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy i przystąpili do uwalniania go z pułapki.- Działania polegały na wycięciu metalowej części ogrodzenia przy użyciu akumulatorowej szlifierki kątowej. Poszkodowanego z elementem ogrodzenia ułożono na desce ortopedycznej i zabezpieczono przed utratą ciepła - powiedział w rozmowie z portalem goniec.pl mł. bryg. Łukasz Szulborski ze straży pożarnej w Legionowie.Następnie strażacy przekazali poszkodowanego w ręce wezwanych na miejsce zdarzenia ratowników medycznych. 20-latek stracił dużo krwi, jednak zachował przytomność. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/nie-zyje-ryszard-nowicki-jb-wpp-24122021">Nie żyje Ryszard Nowicki</a></li><li><a href="https://goniec.pl/imgw-wydalo-ostrzezenia-i-stopnia-dla-niemal-calego-kraju-powodem-oblodzenia-aj-wmd-241221">IMGW wydało ostrzeżenia I stopnia dla niemal całego kraju. Powodem oblodzenia dróg i zamiecie śnieżne</a></li><li><a href="https://goniec.pl/grecja-zaglowka-z-pasazerami-zatonela-u-wybrzezy-kraju-nie-zyje-co-najmniej-mm-wmd-251221">Grecja: żaglówka z pasażerami zatonęła u wybrzeży kraju. Nie żyje co najmniej 16 osób</a></li></ul>Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres <a href="mailto:redakcja@goniec.pl"></a>warszawa@goniec.plŹródło: Goniec.pl<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/SRsSIM79Zio" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>

20-latek trafił do szpitala

4bpvC0RLnyN57gvz3ruR0J_EN_01405299_0186.jpg

Dramat w Łajskach. Mężczyzna zawisł na metalowym ogrodzeniu, na miejsce wezwano służby

W Chotomowie niedaleko Legionowa w sobotę wieczorem doszło do zdarzenia, które będzie wyjątkowo długo wspominane przez strażaków, policjantów, załogę śmigłowca LPR oraz okolicznych mieszkańców.Śmigłowiec LPR został wezwany do akcji, gdyż w okolicy nie było wolnej karetki. Strażacy wiedzieli, że konieczne jest zabezpieczenie terenu, gdzie maszyna będzie mogła bezpiecznie wylądować.Rutynowe szukanie odpowiedniego kawałka ziemi na łączce niespodziewanie zupełnie zmieniło swój charakter. - Na łączce, na której miał lądować śmigłowiec, przechodzące tamtędy osoby znalazły ciało mężczyzny - przekazał Łukasz Szulborski oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.

Strażacy zabezpieczali lądowisko dla śmigłowca LPR, znaleźli ciało

Do Chotomowa wezwano jeszcze więcej służb. Zasłabnięcie starszego mężczyzny nadal było ważne i ratownicy udzielali mu pomocy, ale przed funkcjonariuszami stanęła wielka zagadka.Osoby, które znalazły ciało, natychmiast wezwały stojących nieopodal strażaków, a ci czym prędzej ruszyli na miejsce. Do końca tliła się nadzieja, że w ujawnionym ciele uda się znaleźć zalążek życia. - Okazało się, że ciało leżało tam już jakiś czas - przekazał Łukasz Szulborski. Nie było żadnych szans na uratowanie nieznanej osoby. W związku z makabrycznym znaleziskiem na miejsce wezwano prokuratora.Policja obecna na miejscu i zabezpieczająca ślady dookoła ciała znalezione na łączce pod Legionowem wstępnie wykluczyła udział osób trzecich. Ciekawy jest również dalszy przebieg historii mężczyzny, do którego leciał śmigłowiec LPR.

Ciało na łące, tam miał lądować śmigłowiec LPR

- O 18.20 dyżurny stanowiska kierowania KP PSP w Legionowie odebrał zgłoszenie o mężczyźnie w stanie nagłego zagrożenia życia i zdrowia w Chotomowie przy ul. Partyzantów. Z powodu braku wolnego ZRM na miejsce zadysponowano też śmigłowiec - czytamy w poście legionowskich strażaków.<iframe src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fkppsplegionowo%2Fposts%2Fpfbid0349ihfdSHf2haYfR9rcB4GrsRrFs4niHrvPfXVztMnvyooUofqNnMPczK5kNvFakFl&show_text=true&width=500" width="500" height="788" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowfullscreen="true" allow="autoplay; clipboard-write; encrypted-media; picture-in-picture; web-share"></iframe>Okazuje się jednak, że nagłe zagrożenie życia równie szybko, jak się pojawiło... zniknęło. Mężczyzna, po którego leciał śmigłowiec LPR, poczuł się lepiej i stwierdzono, iż nie ma konieczności transportu do szpitala. Niemniej gdyby nie seria niefortunnych zdarzeń, to ciało denata nadal ukrywałoby się na niepozornej łączce. Artykuły polecane przez Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/mateusz-morawiecki-podpadl-senatorowi-pis-polityk-publicznie-skrytykowal-aj-wmm-110922">Mateusz Morawiecki podpadł senatorowi PiS. Polityk publicznie skrytykował premiera</a></li><li><a href="https://goniec.pl/marlena-malag-nazywa-dzialania-rzadu-15-emerytura-czy-to-mieli-na-mysli-emeryci-eb-wbc-110922">Marlena Maląg została zapytana o 15. emeryturę. Zaskakująca odpowiedź, &quot;już wypłacamy&quot;</a></li><li><a href="https://goniec.pl/ksiezna-kate-poinformowala-dzieci-o-smierci-elzbiety-ii-wzruszajaca-reakcja-4-letniego-louisa-ad-wbc-110922">Księżna Kate poinformowała dzieci o śmierci Elżbiety II. Reakcja 4-letniego Louisa wzrusza do łez</a></li></ul>Źródło: goniec.pl, rmf24.pl<iframe width="100" height="430" src="https://www.youtube.com/embed/1z7y3nzwKlc" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>

Senior jednak nie potrzebował pomocy

Śmigłowiec LPR miał lądować na łące, ale strażacy znaleźli tam zwłoki

4MXUm0pn3YOuq4pXqtoool_smiglowiec-lpr-cialo-laka-straz-pozarna-mazowsze.jpg

Mazowsze. Strażacy zabezpieczali łąkę, na której miał lądować śmigłowiec LPR. W trawie znaleziono zwłoki

Pracownicy Szpitala Powiatowego w <a href="https://goniec.pl/mazowsze-smiertelny-wypadek-na-dk50-w-oldakowiznie-nie-zyje-jedna-osoba-jb-wbc-110322">Mińsku Mazowieckim</a>, zaniepokojeni podejrzanym zapachem, który unosił się w powietrzu, zawiadomili straż pożarną. - Otrzymaliśmy informację o substancji niewiadomego pochodzenia, jaka wydostawała się na terenie <a href="https://goniec.pl/tlumy-na-oddzialach-sor-zlamane-rece-nogi-uszkodzenia-stawow-eb-wmm-201222">SOR</a>-u i źle oddziaływała na pacjentów. Wezwaliśmy specjalistyczną grupę ratownictwa chemicznego, która sprawdzi jej pochodzenie - poinformował Kamil Płochocki, rzecznik mińskiej straży pożarnej. Na oddziale zarządzona została ewakuacja, która dotyczyła 14 pacjentów i 8 osób z personelu placówki. Osoby przebywające na oddziale miały skarżyć się na złe samopoczucie - pieczenie oczu i swędzenie skóry.Zidentyfikowaniem nieznanej substancji zajęły się strażacy z warszawskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 6, czyli z grupy ratownictwa chemiczno-ekologicznego. Na miejsce dotarły dwa jej wozy. - Nasze mierniki niczego nie wykryły, dlatego teraz na oddział wejdzie specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego, by upewnić się, że nie ma zagrożenia - przekazał ok. 20:00 rzecznik.Po 21:00 akcja strażaków dobiegła końca. Nie stwierdzono żadnego zagrożenia, nie wykryto też żadnej niebezpiecznej substancji. - Nasze jednostki wracają do koszar. Oddział został przekazany dyrektorowi placówki - podsumował Płochocki.Artykuły polecane przez Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/papiez-franciszek-o-swoim-zdrowiu-i-mozliwosci-abdykacji-jutro-moge-umrzec-zp-wij-250123">Papież Franciszek o swoim zdrowiu i możliwości abdykacji: &quot;Jutro mogę umrzeć&quot;</a></li><li><a href="https://goniec.pl/morderstwo-w-inowroclawiu-sasiedzi-slyszeli-krzyki-on-sie-zalamal-po-tym-zp-wij-250123">Morderstwo w Inowrocławiu: Sąsiedzi słyszeli krzyki. &quot;On się załamał po tym programie&quot;</a></li><li><a href="https://goniec.pl/ma-23-lata-i-pod-koniec-roku-lekarze-maja-odebrac-jej-zycie-doszlam-do-zp-wij-250123">Ma 23 lata i pod koniec roku lekarze mają odebrać jej życie. &quot;Doszłam do granicy&quot;</a></li></ul>Źródło: TVN24Zachęcamy do wsparcia <a href="https://zrzutka.pl/r7mdk6/s/iberion/widget/card/view">zbiórki</a>, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!<div style="position: relative; width: 100%; height: 400px; overflow: hidden;"><iframe style="position: absolute; top:0; left: 0; bottom: 0; right: 0; width: 100%; height: 100%;" src="https://zrzutka.pl/r7mdk6/s/iberion/widget/card/view" frameborder="0" scrolling="no"></iframe></div><iframe width="100%" height="430" src="https://www.youtube.com/embed/0wcQTFeFHVk" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen></iframe>

Ewakuacja mińskiego SOR-u

7HykFfdKHvghypFurPUtX1_325580938_1440136589858217_119177753170491146_n.jpg

Mińsk Mazowiecki: Ewakuacja SOR-u. Zgłoszono obecność "substancji niewiadomego pochodzenia"

Policjanci z Lipska (woj. mazowieckie) zatrzymali nietrzeźwego 85-latka, który kierował autem. Senior wracał do domu z kościoła. Mężczyzna popijał alkohol jeszcze w trakcie mszy, kiedy czekał w samochodzie na żonę. O fakcie powiadomił funkcjonariuszy policji świadek zdarzenia.Rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Lipsku, asp. Monika Karasińska, poinformowała, że nietrzeźwy kierujący został wyłączony z ruchu dzięki czujności innego uczestnika ruchu drogowego. Zawiadomił on mundurowych, że w samochodzie na kościelnym parkingu siedzi starszy mężczyzna, który spożywa alkohol.Funkcjonariusze <a href="https://goniec.pl/startuje-zmasowana-akcja-policji-na-polskich-drogach-bedzie-trwac-miesiac-jest-jeden-cel-jj-wpd-010323">policji </a>zatrzymali seniora do kontroli drogowej, gdy małżonkowie wracali ze świątyni do domu. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 85-latka, u którego stwierdzono 0,61 promila alkoholu w organizmie. Teraz mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

85-latek spożywał alkohol na kościelnym parkingu

Drugie ze zdarzeń w województwie mazowieckim miało miejsce w poniedziałek (27.02) w powiecie białobrzeskim. Kierujący Citroenem chciał zaparkować i przy tym uszkodził dwa inne pojazdy. – Otrzymaliśmy zgłoszenie, że doszło do kolizji z dwoma zaparkowanymi pojazdami.&nbsp;Po przyjeździe we wskazane miejsce policjanci potwierdzili zdarzenie. Zastali tam 36-letniego sprawcę, u którego badanie wykazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie – relacjonowała mł. asp. Ewa Kozyra z białobrzeskiej komendy.50-latek z Radomia zaś aż dwa razy został zatrzymany tego samego dnia przez skarżyską drogówkę za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Po raz pierwszy został ujęty na DK nr 7 za przekroczenie prędkości.&nbsp;Wówczas okazało się, że miał 1,2 promila alkoholu w organizmie oraz nie posiada uprawnień do kierowania. Mężczyzna został zabrany na komendę, a &nbsp;pojazd przekazano jego znajomemu.&nbsp;Po czynnościach opuścił on posterunek. Kilka godzin później na jednej z ulic w Skarżysku policjanci zauważyli tego samego mężczyznę <a href="https://goniec.pl/zdawal-egzamin-na-prawo-jazdy-17-razy-trudno-uwierzyc-co-zrobil-gdy-otrzymal-dokument-ar-wpd-280223">kierującego</a> tym samym samochodem. Tym razem 50-latek w wydychanym powietrzu miał 1 promil alkoholu.

To kolejne tego typu zdarzenie w tej okolicy w ostatnich dniach

Według polskiego prawa dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi kierowcy to 0,2 promila. Rozróżnia się dwa stany: stan po użyciu alkoholu (0,2 a 0,5 promila) oraz <a href="https://goniec.pl/podkarpackie-o-krok-od-wielkiej-tragedii-nietrzezwy-kierowca-kierowal-szkolnym-autobusem-ar-wpd-010323">stan nietrzeźwości</a> (powyżej 0,5 promila). Jazda w stanie po użyciu alkoholu jest wykroczeniem, natomiast prowadzenie w stanie nietrzeźwości to przestępstwo.Zgodnie z art. 87 Kodeksu wykroczeń, prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po użyciu alkoholu, grozi: &nbsp;grzywną nie niższą niż 2500 zł (maksymalna to 30 tys. zł) lub aresztem do 30 dni; zakazem prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat oraz 15 punktami karnymi.&nbsp;Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest zaś obwarowane: karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia więzienia; zakazem prowadzenia pojazdów od 1 roku do 15 lat; karą pieniężna od 5000 zł do 60 000 zł (na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej) oraz 15 punktami karnymi.Śledź najnowsze newsy na <a href="https://twitter.com/GoniecPL">Twitterze Gońca</a>.Źródło: radomskie.info

Piłeś – nie jedź!

5XDgr9EhK9UIAjRnLQ1vq6_aaapolicja23-1598541563.jpg

Nietrzeźwy 85-latek wracał z kościoła samochodem. Gdy policjanci zajrzeli do środka, zdębieli

Choć Jeruzal położony w woj. mazowieckim liczy zaledwie 300 mieszkańców, to wieś może się pochwalić własnym kościołem, szkołą, czy niepublicznym zakładem opieki zdrowotnej. I to właśnie ten ostatni stał się w mijających tygodniach zarzewiem miejscowego konfliktu.Mieszkańcy bowiem mają dość sposobu funkcjonowania wspomnianego ośrodka zdrowia, który ich zdaniem nie wywiązuje się ze swoich obowiązków względem pacjentów. Według mieszkańców placówka zatrudnia niekompetentnego lekarza, którego etyka pracy pozostawia wiele do życzenia.&nbsp;- Lekarz nie odróżnia, czyją ma kartę przed sobą. Wszedłem do niego, miał innej pani kartę, ze mną rozmawia, pisze wszystko w tej karcie. Dopiero pielęgniarka wpadła, wyrwała mu tę kartę, przyniosła mu moją i podstawiła. I siedzi z taką lupą wielką. Nie wiem, po co mu ta lupa, skoro i tak nie widzi - opowiadał w rozmowie z dziennikarzem “Interwencji” Polsatu jeden z mieszkańców wsi.&nbsp;

Jeruzal. Mieszkańcy mają dość przychodni

Podobnymi historiami podzielili się inni mieszkańcy gminy, którzy mieli okazję doświadczyć “opieki” ze strony przychodni. Jak opowiadała jedna z pacjentek, tuż po przebytej operacji biodra, w wyniku której miała ograniczony zakres poruszania się, zadzwoniła do przychodni z prośbą o zdjęcie szwów i wymianę opatrunku.&nbsp;Kobieta w słuchawce poleciła pacjentce zadzwonić nazajutrz, ponieważ w tamtej chwili nie było żadnej pielęgniarki. Kiedy zadzwoniła na następny dzień, usłyszała z kolei, iż pielęgniarka była wczoraj. - Normalnie głupich z ludzi robią! Jak tak można? - komentowała pani Bogusława.&nbsp;Nie mniej przykrą historią podzieliła się sołtys sąsiedniej wsi Płomieniec, która zwracała uwagę na pozbawione empatii zachowanie tamtejszego lekarza.&nbsp;- Kobieta leżała z cewnikiem miesiąc. Moja teściowa przyszła prosić, żeby cewnik został wymieniony albo w ogóle wyjęty (…), to lekarz powiedział, że jeśli miesiąc cewnik jest w osobie, to trzeba szykować kwiaty i kopać grób, bo kobieta po miesiącu umrze – wspominała sołtys. &nbsp;

Mieszkańcy mają dość przychodni. "Głupich z ludzi robią!"

W ramach swojego protestu placówkę opuściła nawet szanowna przez mieszkańców pani Anna, która przez ponad trzydzieści lat była pielęgniarką przychodni w Jeruzalu. Jak przyznała sama zainteresowana, jej decyzja była spowodowana poczuciem wstydu, jaki jej towarzyszył przy wykonywaniu swoich obowiązków służbowych.&nbsp;- Było mi wstyd, jak przyszedł pacjent, jak miałam zmienić opatrunek, a nie miałam czym. Musiałam się tłumaczyć, że nie mam z czego zrobić opatrunku, że nie mam czym szwów zdjąć, to było dla mnie upokarzające - komentowała dla stacji pielęgniarka.&nbsp;Na wniosek mieszkańców interwencję w tej sprawie podjęli włodarze gminy, którzy już w ubiegłym roku wypowiedzieli przychodni umowę. Jak przekazał burmistrz gminy Mrozy, Dariusz Jaszczuk, pierwszego sierpnia miejscowe władze udały się do przychodni w celu odbioru lokalu.&nbsp;- Na spotkaniu był osobiście obecny właściciel ze swoim radcą prawnym. Złożyli oświadczenie do protokołu, że nie zamierzają nam tego lokalu przekazać. Nie możemy zrobić nic na chwilę obecną z tego względu, że te sprawy są na etapie drogi sądowej - tłumaczył burmistrz.&nbsp;Jak ustalili dziennikarze Polsatu, to nie pierwszy raz, kiedy przedstawiciele placówki nie respektują wypowiedzianej umowy. Z podobną historią mierzyli się kilka lat temu mieszkańcy gminy Szulborze Wielkie, którzy pozbyli się kłopotliwego najemcy dopiero po interwencji komornika.&nbsp;Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: <a href="https://twitter.com/GoniecPL">https://twitter.com/GoniecPL</a>Źródło: polsatnews.pl

Gmina podejmuje interwencję. Zarządca nie chce opuścić budynku

przychodnia.jpeg

Mieszkańcy boją się leczyć w swojej przychodni. Skandal, co robi lekarz

Wczoraj późnym wieczorem na Osiedlu Młodych w Legionowie doszło do <a href="https://goniec.pl/dramatyczny-wypadek-w-wielkopolsce-po-uderzeniu-w-drzewo-samochod-stanal-w-plomieniach-ds-war-180323">tragedii</a>. Mundurowi interweniowali ws. awanturujących się osób. Rzeczniczka legionowskiej policji Justyna Stopińska przekazała, że w wyniku zajścia śmierć poniosła jedna osoba. Jest też czterech zatrzymanych, którzy, kiedy wytrzeźwieją, będą przesłuchiwani.Ofiara to 22-latek, któremu została zadana rana cięta szyi. Mężczyzna był reanimowany przez <a href="https://goniec.pl/chcial-wykupic-lek-dla-konia-farmaceutka-wezwala-policje-poszlo-o-dzialanie-poronne-zp-war-180323">policjantów</a> i strażaków w pobliżu ul. Olszankowej. Na drodze obok kosza na śmieci policjanci znaleźli nóż kuchenny.

Młody mężczyzna został śmiertelnie zraniony w szyję

Służby pracowały na miejscu do 4:00. Okoliczności zdarzenia są wyjaśniane pod nadzorem prokuratora. Jak &nbsp;już wspomniano, po wytrzeźwieniu zatrzymanych zostaną przeprowadzone przesłuchania.- Śledztwo prowadzone jest obecnie w sprawie z art. 148 Kodeksu karnego, czyli zabójstwa -&nbsp;przekazał dziennikarzom Gazety Powiatowej prokurator Remigiusz Krynke z&nbsp;Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. - Część z zatrzymanych zostanie przesłuchana w charakterze świadków, jedna osoba, która zraniła mężczyznę i doprowadziła do jego śmierci, usłyszy zarzut zabójstwa - dodał.

Trwa śledztwo ws. zabójstwa 22-latka

Na łamach Gazety Wyborczej można przeczytać, że “tuż po ataku wszyscy mężczyźni się rozbiegli, lecz chwilę później jeden z nich wrócił do ofiary i próbował zatrzymać krwawienie. Niedługo potem wszyscy zostali <a href="https://goniec.pl/dantejskie-sceny-na-cmentarzu-w-ruch-poszly-maczety-i-siekiery-zp-wbc-160323">zatrzymani</a> przez wezwany przez okolicznych mieszkańców patrol policji”. Na razie funkcjonariusze nie potwierdzają tych informacji.Z kolei dziennikarze RMF FM przekazali, głównym podejrzewanym o&nbsp;zabójstwo jest 25-letni Maciej R., a razem z&nbsp;potencjalnym sprawcą, policjanci zatrzymali na miejscu zdarzenia 26-letniego Macieja Sz. Dwie osoby, które były świadkami zajścia, miały uciec. 27-letnia kobieta dziś (18.03) rano sama miała zgłosić się na policję, niedługo później zatrzymano też czwartą osobę. 20-latka.&nbsp;Źródło: Gazeta Powiatowa, RMF FM, Gazeta Wyborcza

Głównym podejrzanym ma być 25-letni Maciej R.

biala-podlaska-pobicie-nagranie-policja.jpg

Legionowo: Mężczyzna został dźgnięty nożem w szyję. 22-latka nie udało się uratować

W sobotę (18.03) ok. 19:00 dyżurny komendy w Grójcu dostał zgłoszenie dotyczące nieprzytomnego mężczyzny odnalezionego w chłodni, w której przechowuje się owoce. Na miejsce przybyli policjanci, a następnie ratownicy, dlatego jeszcze przed pojawieniem się <a href="https://goniec.pl/dramatyczne-sceny-w-polskim-miescie-splonely-dwie-karetki-mieszkancy-slyszeli-wybuchy-jf-wpd-230223">medyków </a>mundurowi rozpoczęli resuscytację. Pomimo godzinnych starań i reanimacji, 29-latka nie udało się uratować.&nbsp;- Ustalono, że 29-latek wszedł do komory, w której przechowywane są jabłka w warunkach kontrolowanej atmosfery. Warunki, w jakich przechowywane są owoce, są śmiertelne dla człowieka. Podobne zdarzenia miały już miejsce na terenie powiatu grójeckiego, dlatego apelujemy o rozwagę i zadbanie o własne bezpieczeństwo - przekazała nadkom. Agnieszka Wójcik z grójeckiej komendy.

Mężczyzna zginął tragicznie w chłodni

Podobnych zdarzeń niestety nie brakuje. W grudniu ub. roku w chłodni do przechowywania owoców znaleziono ciało 20-latka. Do tragicznego zdarzenia doszło w&nbsp;Glinkach k. <a href="https://goniec.pl/wystraszone-dzieci-zaczely-pukac-do-sasiadow-nieslychane-co-w-tym-czasie-robila-matka-ar-wps-200223">Otwocka</a>. Kiedy na miejsce zdarzenia przyjechała straż pożarna, mężczyzna był już poza chłodnią i nie wykazywał czynności życiowych.Z kolei rok wcześniej, w grudniu 2021 roku, w miejscowości Gośniewice niedaleko Warki znaleziono nieprzytomnego 36-latka w jego własnej przechowalni owoców z kontrolowaną atmosferą. Mimo udzielenia pierwszej pomocy i reanimacji prowadzonej przez ratowników, mężczyzna zmarł.

Niestety jest więcej ofiar tego typu nierozwagi

Tragicznie zmarli najwidoczniej nie zdawali sobie sprawy z grożącego im niebezpieczeństwa. Komora kontrolowanej atmosfery jest pomieszczeniem beztlenowym, czyli śmiertelnie niebezpiecznym dla człowieka. Przed wejściem do takiej komory należy ją rozhermetyzować i napowietrzyć albo użyć aparatu tlenowego.&nbsp;Nie wolno też wkładać głowy do komory przez okienko kontrolne. Jest to równoznaczne z wejściem do komory, a to można zrobić dopiero po zastosowaniu się do poprzedniej zasady.Źródło: Policja w Grójcu, sadyogrody.pl

Policjanci apelują o rozwagę

straz-pozarna-karetka-noc-km-psp-kalisz (3).jpg

Nie żyje 29-latek. Poszedł po jabłka i już nie wrócił, popełnił tragiczny błąd

Do tragedii doszło dziś przed 10:00 na stacji paliw przy ul. Królewskiej w <a href="https://goniec.pl/niesprawny-technicznie-autokar-z-dziecmi-w-drodze-w-gory-dzien-wczesniej-jj-wij-150223">Grodzisku Mazowieckim.</a> 72-letni mężczyzna zatankował samochód, poszedł zapłacić, po czym wsiadł do swojego auta. Kierowca nie odjeżdżał, a inni klienci zaczęli niecierpliwie trąbić. Jeden z kierujących postanowił sprawdzić, dlaczego 72-latek się nie ruszał. Gdy tylko podszedł do auta, w którym znajdował się senior, wezwał pomoc.&nbsp;- Jedna osoba się zainteresowała tym, dlaczego pojazd nie odjeżdża - potwierdziła w rozmowie z portalem&nbsp;grodzisknews.pl asp. sztab. Katarzyna Zych&nbsp;rzeczniczka prasowa policji w Grodzisku Mazowieckim asp. sztab. Katarzyna Zych.

Senior zmarł na stacji benzynowej

Osoby przebywające na stacji rozpoczęły resuscytację krążeniowo-oddechową u 72-latka. Po pewnym czasie przyjechała karetka. Reanimację kontynuowali medycy, jednak mężczyzny nie udało się uratować.- Zespół W03-080 został zadysponowany przez dyspozytora medycznego z dyspozytorni medycznej w Radomiu na stację <a href="https://goniec.pl/poczta-polska-i-orlen-pilnie-zdejmuja-tygodnik-nie-z-polek-jest-oficjalne-oswiadczenie-jj-wpd-140323">ORLEN </a>przy ul. Królewskiej w Grodzisku Mazowieckim do nieprzytomnego mężczyzny, przebywającego w samochodzie dostawczym wg świadków (osób wzywających). Po przyjeździe na miejsca wezwania stwierdzono, że świadkowie zdarzenia wzywający Zespół Ratownictwa Medycznego prowadzą RKO. Niezwłocznie działania resuscytacyjne przejął Zespół Ratownictwa Medycznego. Pomimo wysiłku ratowników medycznych i użycia najnowocześniejszego sprzętu medycznego, niestety nie udało się przywrócić funkcji krążeniowo-oddechowych u mężczyzny - opisali przedstawiciele personelu medycznego.

Pomimo szybkiej pomocy mężczyzny nie udało się uratować

Jak przekazali portalowi&nbsp;grodzisknews.pl przedstawiciele Powiatowej Stacji Ratownictwa Medycznego Powiatu Warszawskiego Zachodniego, na stację wezwano patrol policji, który zabezpieczył miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze wykluczają udział osób trzecich w zdarzeniu. Okoliczności śmierci 72-latka są ustalane, na razie nie wiadomo, co mogło doprowadzić do nagłego zgonu.Źródło: grodzisknews.pl

Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia

karetka.jpeg

Nie żyje 72-latek. Zatankował, chwilę potem zmarł w samochodzie na stacji benzynowej

Wczoraj (31.03) wieczorem pod jedną z posesji w Łosiewicach w pow. węgrowskim (woj. mazowieckie) miała miejsce niewyobrażalna tragedia. Kierowca samochodu dostawczego wypadł z auta podczas dachowania. Mężczyzna zginął na miejscu przygnieciony przez pojazd. Nie było szans na jego uratowanie. Lekarz, który przybył na miejsce wypadku, stwierdził zgon.Na miejscu pracowali<a href="https://goniec.pl/wypadek-radiowozu-z-nastolatkami-prokuratura-podjela-decyzje-jj-wbc-310323"> funkcjonariusze policji</a> pod nadzorem prokuratora. Teraz biegli zbadają przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku.

Niewyobrażalna tragedia w Łosiewicach

Jak donosi reporter Super Expressu, wypadek miał miejsce tuż przed posesją kierowcy ok. 18:00. Kierujący Fordem Transita wjechał w ogrodzenie. Wtedy jego pojazd wywrócił się, a on zginął przygnieciony ciężarem dostawczaka. Informacje te zostały potwierdzone przez strażaków.&nbsp;- Kierujący poniósł śmierć na miejscu przygnieciony przez samochód. Na miejscu pracował Zespół Ratownictwa Medycznego, policja i 3 zastępy <a href="https://goniec.pl/nie-zyje-zaledwie-22-letni-strazak-odszedl-na-wieczna-sluzbe-jj-wbc-310323">straży pożarnej </a>- powiedział w rozmowie z SE st. bryg. Dariusz Maciąg Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Węgrowie.

Kierowca zginął przygnieciony przez samochód dostawczy

Niestety w woj. mazowieckim doszło wczoraj również do innego tragicznego zdarzenia. W Klembowie pod Wołominem na ul. Żymirskiego roztrzaskały się po południu trzy samochody: dwa osobowe i jeden dostawczy. Jeden z kierujących, 39-latek, zginął na miejscu. W akcji ratunkowej brał udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.Droga przez pewien czas była całkowicie zablokowana. Reporter Super Expressu&nbsp;dowiedział się, że do wypadku prawdopodobnie doszło, gdy kierujący samochodem osobowym Mitsubishi 39-latek zjechał nagle na lewy pas i czołowo zderzył się z nadjeżdżającym dostawczym Iveco, a w tył zepchniętej do rowu osobówki wjechało osobowe Volvo. Z samochodu sprawcy wypadku niemal nic nie zostało.&nbsp;Źródło: Super Express

To nie jedyna tragedia, która miała miejsce wczoraj w woj. mazowieckim

wypadek.jpg

Tragiczny wypadek pod samym domem. Kierowca zginął przygnieciony przez własne auto

Do tragedii doszło w woj. mazowieckim. W jednym ze sklepów w Sierpcu <a href="https://goniec.pl/rzeszow-winda-z-robotnikami-spadla-z-2-pietra-dwie-osoby-w-szpitalu-eb-wmm-070922">winda </a>towarowa spadła na poziom -1. W&nbsp;jej szybie było dwóch mężczyzn, którzy prowadzili prace naprawcze.&nbsp;- Około godziny 15:30 w&nbsp;jednym ze sklepów budowlanych w&nbsp;Sierpcu z&nbsp;nieustalonych jeszcze przyczyn winda towarowa spadła na pracowników. W&nbsp;wyniku tego zdarzenia jedna osoba zginęła, a&nbsp;jedna jest ranna -&nbsp;przekazała Wirtualnej Polsce asp. Katarzyna Krukowska z&nbsp;Komendy Powiatowej Policji w&nbsp;Sierpcu.&nbsp;

Tragedia w Sierpcu

Jeden z mężczyzn nie przeżył mimo podjętej wobec niego natychmiastowej reanimacji. Asp. Krukowska dodała, że stan drugiego z nich nie jest jeszcze znany. Został przewieziony do szpitala, gdzie przechodzi szczegółowe badania.&nbsp;Na miejscu trwają czynność policji prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w&nbsp;Sierpcu. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tej tragedii.

Jeden mężczyzna nie żyje, drugi został ranny

Wypadki w szybach windowych to niestety nie rzadkość. W sierpniu ub. roku doszło do tragedii na budowie w <a href="https://goniec.pl/skandaliczne-rekolekcje-w-toruniu-ujawniono-relacje-swiadkow-jj-wbc-310323">Toruniu</a>. 46-letni pracownik wpadł do szybu windy i niestety nie udało się go uratować. Z kolei 2021 roku w jednym z wieżowców na osiedlu Czechów w Lublinie mężczyzna wpadł do szybu i z wieloma obrażeniami ciała przewieziono go do szpitala. Mieszkańcy twierdzili, że winda często ulegała awariom, a mimo to nikt nie zainteresował się jej naprawą.Źródło: Wirtualna Polska