Niezbadane są wyroki boskie. O bolesnym i niezrozumiale okrutnym sensie tego powiedzenia przekonali się<a href="https://goniec.pl/wypadek-autokaru-w-chorwacji-uczestniczka-pielgrzymki-mowi-o-tym-co-bylo-dla-ps-wij-080822"> polscy pielgrzymi, którzy 6 sierpnia jechali autostradą w Chorwacji</a>. Był wśród nich pan Marek z Konina w Wielkopolsce.- Nasz kolega - Marek Strużyński to uśmiechnięty, serdeczny człowiek, który niejednokrotnie ratował nas z różnego rodzaju opresji. Teraz My próbujemy mu pomóc w długim i bolesnym powrocie do zdrowia - czytamy w pierwszych zdaniach zbiórki na leczenie poszkodowanego pielgrzyma. Jego historia porusza. - 6 sierpnia 2022 roku plany, jakie miał, plany podobne do każdego z nas w kilka sekund legły w gruzach. Marek miał wspaniałą, kochającą żonę, z którą jak często podkreśla, spędził najcudowniejsze 14 lat swojego życia. Razem mieli wkrótce adoptować 2-letnią dziewczynkę. W tej intencji wybrali się wraz z innymi pielgrzymami do Medjugorje - wyjaśniają przyjaciele poszkodowanego.Pan Marek <a href="https://goniec.pl/adam-niedzielski-oglosil-pilna-wiadomosc-chodzi-o-wypadek-autokaru-w-aj-wpd-170822">wrócił już do Polski</a>. W Zagrzebiu przeszedł kilka operacji i kontynuuje leczenie w kraju, jednak koszty okazały się kosmiczne. Obrażenia, jakie odniósł pielgrzym, są bezpośrednio związane z tym, gdzie znalazł się w momencie wypadku polskiego autokaru.- W momencie wypadku Marek znajdował się w środkowej części autobusu, wpadł w przestrzeń środkowych drzwi - czytamy w opisie zbiórki. Pielgrzym z Konina ma złamany kręgosłup (kręgi 3 i 3 odcinka lędźwiowego), złamany lewy bark oraz kości ramienia. Dodatkowo pielgrzym ma połamane żebra i zmaga się z odmą płuc.Jednym z najpoważniejszych urazów konińskiego pielgrzyma jest bardzo poważne złamanie lewej kości biodrowej oraz lewej kości udowej. Nad panem Markiem zawisła groźna endoprotezy. Obecnie mężczyzna nie jest w stanie funkcjonować samodzielnie. Kwota zbiórki nie jest mała, ale hojność Polaków wydaje się nie mieć granic.

Jechał w feralnym autokarze zmierzającym do Medjugorje, teraz zbiera na leczenie

50 tysięcy złotych. Tyle pieniędzy potrzeba, by pomóc pielgrzymowi, który z Chorwacji wrócił bez żony, ale za to z licznymi problemami po udziale w wypadku autokaru. Przyjaciele zapewniają jednak, że mimo trudności mężczyzna ani przez chwilę nie pomyślał o tym, by się poddać.<figure class="image"><img src="//images.ctfassets.net/jpo18ojnqq5r/dXQEB2hiUWWOBUJGlUUCq/bd6ee2055e133cd8d21ef941be2fa1ec/Zrzut_ekranu_2022-08-27_o_18.29.37.jpg" alt="Pielgrzym zbiera pieniądze na powrót do zdrowia, w Chorwacji zginęła jego żona"/><figcaption>Pielgrzym zbiera pieniądze na powrót do zdrowia, w Chorwacji zginęła jego żona</figcaption></figure>Był to jeden z głównych powodów założenia zbiórki i walkę o zdrowie. - W tym momencie zwracamy się do Was, ludzi o wielkich sercach z prośbą o pomoc. Na tym etapie wiemy, że walka o zdrowie Marka będzie długa i żmudna. Niewykluczone są kolejne operacje oraz endoproteza stawu biodrowego. Zebrane środki będą przeznaczone na długą i profesjonalną opiekę medyczną oraz rehabilitację - wyjaśniają przyjaciele pana Marka, którzy koordynują zbiórkę.Już teraz zebrano ponad 36 tysięcy złotych, co stanowi aż 72 proc. założonej sumy. Leczenie i rehabilitacja potrwa jednak długie lata, więc nie jest wykluczone, że założone 50 tys. będzie jedynie kroplą w morzu potrzeb pana Marka.Każde 10 złotych wpłacone na leczenie pielgrzyma z Konina to krok w stronę powrotu do zdrowia mężczyzny. Link do zbiórki znaleźć można &gt;<a href="https://zrzutka.pl/j9rb29">TUTAJ</a>&lt;Artykuły polecane przez Goniec.pl:<ul><li><a href="https://goniec.pl/prognoza-pogody-na-sobote-i-niedziele-upal-i-burze-z-deszczem-imgw-wydało-aj-wpd-270822">Fatalne wieści dla Polaków, muszą być na to gotowi na upał i burze. Prognozy IMGW nie pozostawiają złudzeń</a></li><li><a href="https://goniec.pl/jaroslaw-kaczynski-moze-nie-dowierzac-w-najnowszy-sondaz-ogromny-cios-dla-aj-wpd-270822">Jarosław Kaczyński powoli traci kontrolę, sytuacja PiS jest dramatyczna. Wynik sondażu mówi wszystko</a></li><li><a href="https://goniec.pl/grzegorz-schetyna-zostal-zatrzymany-przez-policyjny-patrol-stracil-prawo-jazdy-jest-mm-wmm-270822">Grzegorz Schetyna został zatrzymany przez policyjny patrol i stracił prawo jazdy. Jest oświadczenie</a></li></ul>Źródło: goniec.pl<iframe width="100%" height="430" src="https://www.youtube.com/embed/y0uEKGz_rUs" title="Czy możliwy ATAK na Polskę w 2023? Gen. Skrzypczak ujawnia" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>

Nawet 10 złotych przybliża do celu

Pielgrzym przeżył wypadek w Chorwacji, wrócił bez żony za to z wizją długiego leczenia i rehabilitacji. Zbiera pieniądze 

645k8lqrUUX9qr8Crii2MU_zbiorka-pielgrzym-chorwacja-wypadek-zrzutka-medjugorje-east-news.jpg

Jechał do Medjugorje z żoną, do kraju wrócił jako wdowiec. Pan Marek zbiera pieniądze na leczenie

Ze względu na trwające ferie zimowe, w całym kraju służby zintensyfikowały kontrole drogowe. Działania mają na celu sprawdzenie, czy pojazdy, w szczególności te przewożące dzieci, spełniają wymogi związane ze stanem technicznym. Akcja pod nazwą &quot;Bezpieczny autokar - ferie 2023&quot; ma za zadanie zmaksymalizować bezpieczeństwo podróżujących uczniów z całej Polski.Jak się okazało, nie wszystkie kontrolowane autobusy spełniały wymogi związane z bezpieczeństwem. Jak informuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego, w sobotę (11 lutego), na odcinku drogi ekspresowej nr 7, koło Radomia, patrol ITD zatrzymał autokar należący do polskiego przedsiębiorcy. Podróżowała nim grupa dzieci z Grodziska Mazowieckiego do Poronina (woj. małopolskie).Inspektorzy szybko wykazali szereg usterek obecnych w pojeździe. - Funkcjonariusze stwierdzili duży luz na końcówce drążka kierowniczego. Przegub kulowy w tak złym stanie mógł rozłączyć się w trakcie jazdy, co w konsekwencji doprowadziłoby do nagłej utraty panowania nad autobusem. Oprócz tego z piasty koła wyciekał płyn eksploatacyjny. Autokar miał też pękniętą szybę przednią oraz niesprawne światła obrysowe i jedno drogowe - informuje rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Zdezelowany autokar z dziećmi na pokładzie, w drodze w góry

Sytuacja okazała się tym bardziej poważna, że w toku dalszych czynności kontrolnych okazało się, że pojazd dzień wcześniej pozytywnie przeszedł przegląd techniczny. Funkcjonariusze niezwłocznie zatrzymali dowód rejestracyjny autokaru i zakazali kierowcy dalszej jazdy.Przewoźnik postanowił podstawić kolejny autokar, który miał kontynuować podróż w góry. Jak się okazało, inspektorzy nie mieli uwag do stanu technicznego drugiego busa, ale za to nie spodobała im się inna kwestia. - Kierowca podstawionego autobusu nie przedstawił wymaganego wypisu z zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Oprócz tego dane cyfrowe z tachografu pojazdu i karty kierowcy nie zostały sczytane w wymaganym terminie - podkreśla GITD.Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie prawne. Poważnych konsekwencji może spodziewać się także diagnosta, który zatwierdził stan pojazdu w drodze przeglądu technicznego. - Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Radomiu poinformuje o tym fakcie starostę, który sprawuje nadzór nad stacją kontroli pojazdów - podkreśla przedstawiciel inspektoratu.<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/T-xgMC2inBQ" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen></iframe> Artykuły polecane przez Goniec.pl:<a href="https://goniec.pl/marcin-prokop-opusci-dzien-dobry-tvn-prezenter-dal-jasno-do-zrozumienia-co-o-tym-mysli-ad-wps-150223">Marcin Prokop o odejściu z &quot;Dzień dobry TVN&quot;. Gwiazdor nie pozostawia wątpliwości</a><a href="https://goniec.pl/smutne-walentynki-adama-malysza-orzel-z-wisly-ujawnil-powod-ar-wbc-140223">Smutne Walentynki Adama Małysza. &quot;Orzeł z Wisły&quot; ujawnił powód</a><a href="https://goniec.pl/zadziwiajace-znalezisko-w-uchu-kobieta-apeluje-o-zachowanie-ostroznosci-ds-wps-130223">Kobieta odczuwała dyskomfort w uchu. Zadziwiające, co w nim znaleziono</a>Źródło: GITD

Autokar dzień wcześniej pozytywnie przeszedł przegląd techniczny

7501t7wEGV4ZAFNKh6aKLi_e11eb578-0efa-4640-9fac-c3035e812938.jpeg

Niesprawny technicznie autokar z dziećmi, w drodze w góry. Dzień wcześniej przeszedł przegląd

Wypadek miał miejsce w piątek około godziny 8:30 w miejscowości Krzepice. Grupa maturzystów zmierzała na pielgrzymkę na Jasną Górę. Niespodziewanie, około 40 kilometrów od Częstochowy, z autokarem przewożącym uczniów zderzyła się toyota. Na miejsce błyskawicznie wezwano służby. &nbsp;

Krzepice. Wypadek autokaru z maturzystami

Jak informują "Fakty Kaliskie" &nbsp;kierujący samochodem osobowym nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu podczas wyjazdu z drogi podporządkowanej. Skutkowało to zderzeniem z autokarem z Kalisza.&nbsp;- Nie zwracał uwagi na sygnały dźwiękowe kierowcy autokaru i nie zahamował, po czym uderzył w autokar. Dzięki doświadczeniu i szybkiej reakcji hamowania przewoźnika nie doszło do nieszczęścia – poinformowała portal dyrekcja I LO w Kaliszu.&nbsp; &nbsp;

Chwila nieuwagi kierowcy osobówki

Autokarem podróżowało 54 uczniów oraz 2 nauczycieli. Nikt nie odniósł obrażeń. Policja oznajmiła o tym, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Mundurowi ukarali kierowcę toyoty mandatem w wysokości 1020 złotych. Po obejrzeniu autokaru policja dopuściła go do dalszej jazdy. Wycieczka cała i zdrowa dotarła na Jasną Górę.Śledź najnowsze newsy na <a href="https://twitter.com/GoniecPL">Twitterze Gońca.</a>Źródło: faktykaliskie.pl

Kierowca ukarany mandatem

wypadek - służby

Maturzyści jechali do Częstochowy na pielgrzymkę. Nagle zderzyli się z osobówką

Miały być niezapomniane <a href="https://goniec.pl/mieli-leciec-na-wymarzone-wakacje-wystarczylo-jedno-zdanie-i-nie-weszli-na-poklad-samolotu-aj-wpd-070323">wakacje</a> i takie będą, ale nie na takie wrażenia liczyli z pewnością turyści z Polski, którzy zapłacili krocie za wyjazd na należącą do Hiszpanii wyspę Teneryfę.&nbsp;Na zegarach właśnie dobiegała 17.00, gdy autokar wiozący m.in. uczestniczących w wyprawie fakultatywnej z Costa Adeje na wulkan Teide mieszkańców Lublina stanął w płomieniach.&nbsp;Kłęby ciemnego dymu początkowo zaczęły wydobywać się z komory silnika, czemu bezskutecznie próbował zapobiec kierowca pojazdu. Pech chciał, że jego gaśnica okazała się być pusta i mężczyzna musiał ratować sytuację wodą.

Koszmar podczas zagranicznej wycieczki 

O niepokojącym incydencie jako pierwszy poinformował “Dziennik Wschodni”, który podał, że pożar rozprzestrzeniał się w błyskawicznym tempie.Wystarczyło kilka minut, by cały autokar zajął się ogniem i kilkanaście, by zostały z niego jedynie zgliszcza.

Autokar z turystami nagle stanął w płomieniach

Spanikowani pasażerowie na własną rękę zaczęli uciekać z pojazdu, cudem unikając poważnych obrażeń. Niestety, wszystkie należące do nich rzeczy osobiste, w tym dokumenty, paszporty, pieniądze i telefony, zostały zniszczone.Jak czytamy, jedna z chorujących na cukrzycę <a href="https://goniec.pl/kobieta-umarla-na-27-minut-po-wybudzeniu-chwycila-za-dlugopis-i-zapisala-na-kartce-trzy-slowa-aj-wmm-300423">kobiet</a> zostawiła w autobusie glukometr oraz leki. Niektórzy turyści podjęli też heroiczną próbę ratowania swoich plecaków.Godzinę po zdarzeniu po uczestników wycieczki przyjechał w końcu autobus zastępczy. Ten bezpiecznie przetransportował ich już do celu.Źródło: Dziennik Wschodni

To cud, że nikt nie został ranny

Pilne_Goniec_53ff63eeff.jpg

Pożar polskiego autokaru na Teneryfie. Z pojazdu zostały jedynie zgliszcza

Województwo opolskie. Na 204 kilometrze autostrady A4 (na wysokości Czeskiej Wsi), w środę 24 maja, doszło do niebezpiecznego wypadku. Około godziny 16:20 autokar jadący w kierunku Wrocławia w pewnym momencie stanął w płomieniach.&nbsp;Reakcja służb była natychmiastowa. Do akcji zadysponowane zostały dwa zastępy JRG z Brzegu, jeden JRG z Grodkowa oraz okoliczne jednostki OSP.

Niebezpieczny pożar autokaru w opolskim

W związku z niebezpiecznym incydentem pojawiły się doniesienia o osobach znajdujących się w momencie wypadku na pokładzie pojazdu. - Autokarem podróżowało 46 osób, głównie dzieci. Ze wstępnych informacji wynika, że wszyscy zdążyli się ewakuować z pojazdu. Obecnie autostrada A4 w miejscu zdarzenia jest zablokowana w obu kierunkach - informował mł. kpt. Marcin Włodarczyk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.Na czas akcji gaśniczej odcinek autostrady A4 na wysokości Czeskiej Wsi został całkowicie zablokowany. Sytuacja po kilku godzinach została opanowana. - Pożar został ugaszony, sytuacja jest opanowana. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych - poinformował w rozmowie z portalem prostozoposkiego.pl, mł. kpt. Marcin Włodarczyk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.

autokarem podróżowało 46 osób, głównie dzieci

Po skutecznej akcji pojawiły się doniesienia o przyczynach. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że grupa młodzieży wracała z wycieczki i w pewnym momencie doszło do pożaru w komorze silnika. Policjanci ustalają dokładne okoliczności tego zdarzenia - tłumaczył mł. asp. Grzegorz Skorupski z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu w rozmowie z lokalnym dziennikiem.<div class="raw-html-embed"><iframe src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fosp.czeskawies%2Fposts%2Fpfbid0eLuLdvn5pudmMbF4n15tK1ZLTnLXdHxd7RvBcbT97dXFLVyp4pUP8gs41PEoHofhl&amp;show_text=true&amp;width=500" width="500" height="742" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowfullscreen="true" allow="autoplay; clipboard-write; encrypted-media; picture-in-picture; web-share"></iframe></div>Źródło: prostozoposkiego.pl/ FB