Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Sekretarz generalny PiS-u zakpił ze Zbigniewa Ziobry. Cios przed wyborami
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 03.05.2023 12:48

Sekretarz generalny PiS-u zakpił ze Zbigniewa Ziobry. Cios przed wyborami

Zbigniew Ziobro
Pawel Wodzynski/East News

Solidarna Polska zmienia dziś (3.05) nazwę na Suwerenna Polska. Z tego zabiegu wyraźnie zakpił sekretarz Prawa i Sprawiedliwości, który na kilka miesięcy przed wyborami zadał cios Zbigniewowi Ziobrze. Wiadomo też, co o posunięciu koalicjanta uważa Jarosław Kaczyński.

Partia Zbigniewa Ziobry zmienia nazwę

Tydzień temu pojawiły się doniesieni, że po 11 latach istnienia partia Zbigniewa Ziobry zmienia nazwę. Dziś, w Święto Konstytucji 3 maja, w Hali Expo XXI przy ul. Prądzyńskiego w Warszawie, formacja ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego organizuje kongres na ponad tysiąc osób. Podczas tego wydarzenia ma oficjalnie zniknąć szyld Solidarnej Polski i zostać zaprezentowana nowa nazwa partii - Suwerenna Polska.

Skąd zmiana nazwy partii na pół roku przed wyborami? W końcu może ona zmylić wyborców. - Solidarna Polska była tworzona w czasach rządów PO, złej redystrybucji środków, tylko dla konkretnych grup interesów. Chcieliśmy walczyć o Polskę sprawiedliwą i solidarną dla wszystkich. I to się w dużej mierze udało. Dzięki naszej pracy zanotowano spadek przestępczości i wzrost poczucia bezpieczeństwa Polaków - odpowiedział dziennikarzom WP jeden z polityków z partii Zbigniewa Ziobry. - Jednak teraz najważniejsze zadanie, jakie przed Polską stoi - głęboko w to wierzymy - to obrona suwerenności - mówił.

- Ta decyzja to wynik wielu analiz, chociaż moment na wprowadzanie zmian nie jest najlepszy, bo za kilka miesięcy odbędą się przecież wybory parlamentarne - mówił naTemat Tadeusz Cymański, poseł i jeden z założycieli partii.

Niecodzienne zakończenie "Faktów" TVN. Piotr Kraśko nagle wydał oświadczenie

Sekretarz generalny PiS-u wbił szpilę Ziobrze

Do pomysłu zmiany nazwy odniósł się Krzysztof Sobolewski, sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości. - Każde działanie ma swoje konsekwencje i mamy nadzieję, że z tyłu głowy u naszych przyjaciół koalicjantów jest ta świadomość, co dało zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy w 2015 i 2019 roku, czyli jeden blok - stwierdził w rozmowie z PAP, wspominając też o  “problemach z rozpoznawalnością”. - Zazwyczaj partia, która ma problemy z rozpoznawalnością, zmienia nazwę, żeby znowu się pojawić, zaistnieć w przestrzeni publicznej. Ja to tak postrzegam - ocenił, wbijając szpilę w Zbigniewa Ziobrę.

Co o decyzji koalicjanta uważa Jarosław Kaczyński? Sam prezes PiS-u nie skomentował tego posunięcia, ale stanowisko szefa zaprezentował rzecznik partii Rafał Bochenek.

Jarosław Kaczyński skomentował zmianę nazwy koalicjanta

Jarosław Kaczyński uważa, że nazwa ugrupowania ma znaczenie. - Zwłaszcza jeśli jest to nazwa rozpoznawalna i jej zmiana w takim, de facto, kampanijnym momencie jest mocno ryzykowna, ale to jest oczywiście decyzja kierownictwa naszego mniejszego koalicjanta - stwierdził Rafał Bochenek. Rzecznik PiS-u sam przyznał, że dziwi się koalicjantom, bo nazwa Solidarna Polska jest marką rozpoznawalną. 

Czy tego rodzaju zagranie zagraża Zjednoczonej Prawicy? Tadeusz Cymański powiedział w rozmowie z dziennikarzami naTemat, że "nie ma przesłanek, motywów i planów", by jego partia wyszła z koalicji i przystąpiła do jesiennych wyborów w pojedynkę. - Jesteśmy członkiem koalicji, ale musimy też być przygotowani na różne warianty. To nie jest tak, że my forsujemy nasz indywidualizm. Uważamy, że wspólne działania są korzystniejsze - stwierdził jeden z założycieli Solidarnej Polski.

Źródło: nTemat.pl, PAP