Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Niemcy. Ośmioosobowa rodzina jechała busem nad Bałtyk, mieli wypadek. Dziadkowie zginęli na miejscu
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 05.08.2022 07:37

Niemcy. Ośmioosobowa rodzina jechała busem nad Bałtyk, mieli wypadek. Dziadkowie zginęli na miejscu

goniec.pl
goniec.pl

Ośmioosobowa rodzina jechała nad Bałtyk, ale do celu nie dojechała. Na autostradzie A20 doszło do tragicznego wypadku. Dziadkowie zginęli na miejscu, ale w pojeździe jechały również dzieci. Bus, który miał zawieźć ich na wymarzone wakacje, okazał się śmiertelną pułapką.

Uśmiechy na twarzy, walizki pełne strojów kąpielowych i dmuchanych materacy. Wszystko miało przydać się nad morzem Bałtyckim, ale los okrutnie zakpił z ośmioosobowej rodziny.

Tragiczne sceny rozegrały się na autostradzie A20 we wschodnich Niemczech. Dziadkowie zginęli na miejscu. Ich wnuki i dzieci miały nieco więcej szczęścia, o ile można użyć tego słowa w tak dramatycznych okolicznościach.

Niemcy: ośmioosobowa rodzina jechała nad Bałtyk, mieli wypadek

Wakacje 2022 zapiszą się tragicznie nie tylko na polskich drogach. Zza zachodniej granicy napłynęli wyjątkowo smutne wiadomości. Letnia, rodzinna sielanka miała zagościć nad Bałtykiem, ale bus nie dojechał do celu.

Na autostradzie A20 we wschodnich Niemczech rozbił się Opel Vivaro. Najstarsi pasażerowie nie mieli szans w starciu z ogromną siłą zderzenia i obrażeniami. W busie siedziało czworo dzieci, ich rodzice w wieku 39 lat oraz dwoje seniorów. Łącznie nad Bałtyk jechało osiem osób.

Serwis bz-berlin.de w oparciu o wiadomości lokalnych służb ratowniczych biorących udział w akcji na autostradzie A20 przekazał, że dziadkowie zginęli na miejscu i nie było żadnych szans na ich uratowanie.

Bus chciał wyprzedzić ciężarówkę, efekty są opłakane

Wsiadając do auta, nikt nie spodziewał się, że z niego nie wysiądą z niego w komplecie. Brandenburgia była ostatnim regionem, gdzie wydawało się, że Bałtyk tylko na nich czeka.

Na wysokości miasta Prenzlau Opel Vivaro zjechał do rowu. Następnie przekoziołkował i zatrzymał się na jednym z boków. Niemiecka policja wskazuje, że kluczowym momentem wypadku było wyprzedzanie ciężarówki. Kierujący busem stracił wtedy panowanie nad kierownicą i śmiertelne domino się posypało.

Dzieci trafiły do szpitala

Dziadkowie zginęli na miejscu. Rodzice dzieci jadących nad Bałtyk zostali ciężko ranni. Czworo dzieci czekających na upragnione wakacje trafiło do szpitala.

Wysłanie najmłodszych urlopowiczów pod opiekę lekarzy musiało nastąpić jak najszybciej. Jedno z dzieci zostało ciężko ranne. Na miejsce wypadku zadysponowano śmigłowce. Poszkodowani trafili do szpitali w Meklemburgii-Pomorzu Przednim i Berlinie.

Helikoptery zabrały rodziców oraz jedno dziecko. Pozostała trójka najmłodszych (od 7 do 11 lat) przewieziona została do palcówek medycznych karetkami. Ratownicy wyrazili na to zgodę, gdyż ich stan nie był tak poważny, jak reszty poszkodowanych. Trafili do szpitala w Prenzlau. Policja będzie wyjaśniać okoliczności wypadku busa.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: radiozet.pl