Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Niebawem głosowanie nad powołaniem komisji badającej wpływy Rosji w Polsce. Opozycja jest przeciw
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 12.04.2023 22:16

Niebawem głosowanie nad powołaniem komisji badającej wpływy Rosji w Polsce. Opozycja jest przeciw

None
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Dziś (12.04) w Sejmie posłowie debatowali nt. projektu ustawy ws. komisji dotyczącej rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo Polski. Posłowie opozycji przekonywali, że propozycja jest niekonstytucyjna, za to politycy obozu rządzącego są zdania, że komisja jest istotna dla bezpieczeństwa państwa.

Projekt ustawy dotyczy powołania specjalnej komisji

Dziś odbyło się drugie czytanie złożonego przez posłów PiS-u projektu ustawy dot. powołania specjalnej komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Paweł Hreniak, który przedstawiał projekt, mówił, że sytuacja po ataku Rosji na Ukrainę wymaga nadzwyczajnych działań. - Stąd też potrzeba powołania komisji, która dokona całościowego przeglądu wszelkich wpływów rosyjskich, które zagrażają bezpieczeństwu wewnętrznemu Polski - mówił.

Z kolei jego partyjny kolega Piotr Kaleta zagwarantował, że klub PiS-u poprze projekt, bowiem istotą komisji ma być “dochodzenie do prawdy”.  Nie ukrywał, że dużym obszarem aktywności komisji byłoby badanie wpływania na bezpieczeństwo energetyczne Polski. - Jeśli uczestnicz w tym politycy, którzy mogli maczać palce w tym, żeby było zagrożone bezpieczeństwo energetyczne, to powołanie takiej komisji jest po prostu konieczne - uznał.

Dostała zaproszenie na komunię chrześniaka, gdy je przeczytała, zdębiała. Polacy są załamani

Opozycja zagłosuje przeciw?

Marcin Kierwiński przekazał, że reprezentowana przez niego Koalicja Obywatelska zagłosuje przeciwko projektowi. - Jeżeli koledzy z PiS chcą tak bardzo poszukiwać rosyjskich wpływów, to muszę im powiedzieć, że ostatnie pięć miesięcy zmarnowali. [...] Wy wolicie tylko i wyłącznie mówić, a przez ten czas wasi ludzie, wasi nominaci sprzedali polską rafinerię za 3-miesięczne zyski. Tak właśnie działacie na szkodę interesów Polski; nadal ściągacie LPG z Rosji - grzmiał, oceniając, że projekt ustawy napisany jest "na kolanie".

Poseł Wiesław Szczepański z Lewicy tłumaczył z kolei, że projekt otrzymał negatywne opinie m.in. od Rzecznika Praw Obywatelskich, a także… że nie został skomentowany przez rząd. - Nie ma nikogo ze strony rządu, kto chciałby wziąć odpowiedzialność, choć wiodącą jednostką dla tego projektu jest Kancelaria Premiera, bo przecież to premier będzie powoływał przewodniczącego - dodał, oceniając, że projekt ma charakter “bata na opozycję”. 

Sprzeciw wobec projektu zapowiedział również przedstawiciel Koalicji Polskiej/PSL Jacek Protasiewicz, który zwrócił uwagę m.in. na to, że projekt nie jest zgodny z konstytucją, a konkretnie z jej przepisami o trójpodziale władzy. -Proponowana komisja ma zostać wyposażona w uprawnienia śledcze, tak specyficzne, w jakie wyposażone są na całym świecie profesjonalne służby: dostęp do danych osobowych, informacji nie jawnych, materiałów operacyjnych czy tajemnic przedsiębiorstw. [...]. Jednocześnie ta komisja będzie mogła orzekać, na podstawie własnego dochodzenia wobec wybranych obywateli RP, na przykład zakazać sprawowania funkcji publicznych, nawet na okres 10 lat. Członkowie komisji będą zarazem śledczymi i sędziami jednocześnie - ocenił. 

Co ciekawe, projekt skrytykował też m.in. Krzysztof Bosak z Konfederacji, uznając, że pomysł powołania komisji jest elementem kampanii wyborczej, a sprawy takie jak śledzenie rosyjskich wpływów to zadanie dla służb specjalnych. 

Co dalej z projektem?

Głosowanie nad projektem odbędzie się w piątek (14.04). Projekt ustawy o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 posłowie PiS-u złożyli w Sejmie jeszcze na początku grudnia ub. roku. Według nich organ ten funkcjonowałby na zasadach podobnych do funkcjonowania komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej. Zgodnie z projektem komisja miałaby się składać z 9 członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm, a na jej czele ma stanąć przewodniczący wybierany spośród członków komisji. Kluby poselskie miałyby przedstawić kandydatów do komisji w ciągu dwóch tygodni od wejścia

Źródło: PAP