Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Ewa Krawczyk jest załamana. Grób Krzysztofa jest regularnie okradany, błaga ludzi o jedno
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 13.10.2022 11:44

Ewa Krawczyk jest załamana. Grób Krzysztofa jest regularnie okradany, błaga ludzi o jedno

ewa krawczyk
zrzut ekranu, Youtube @Ciekawe Wydarzenia

Ewa Krawczyk niemal codziennie wizytuje grób zmarłego męża, Krzysztofa Krawczyka. Cmentarz, na którym pochowano jego ciało, jest też licznie odwiedzany przez jego wielbicieli. Okazuje się, że nie wszyscy bywający na cmentarzu mają uczciwe zamiary. Pogrążona w smutku wdowa poinformowała, że miejsce pamięci legendarnego muzyka jest regularnie okradane. W związku z tym wystosowała poruszający apel.

Grób Krzysztofa Krawczyka jest okradany. Ewa Krawczyk apeluje do złodziei

O niegodziwych zwyczajach złych ludzi wdowa po Krzysztofie Krawczyku poinformowała na Facebooku, a jej słowa zamieścił były menedżer artysty, Andrzej Kosmala. Kobieta jest oburzona faktem, że do kradzieży na cmentarzu dochodzi coraz częściej i stały się one niechlubnym zwyczajem trudnej do zidentyfikowania grupy ludzi.

Do złodziei wystosowała mocny apel, w którym wspomniała, że to godzi nie tylko w jej uczucia, ale także wszystkich tych, którzy licznie odwiedzają grób idola i przynoszą mu pośmiertne podarunki.

- Zwracam się z prośbą do osób, które od dłuższego czasu dopuszczają się kradzieży prezentów od Fanów na grobie mojego męża — Krzysztofa Krawczyka. Jest to bardzo nieodpowiednie i krzywdzące zachowanie z waszej strony względem mojej osoby – napisała rozzłoszczona kobieta.

Dodała, że widok zrabowanego nagrobka jest bolesny, a na cmentarzu w Grotnikach do tej pory nie dochodziło do takich przewinień. Miejsce pochówku zmarłych było otoczone odpowiednią czcią.

- Jednocześnie zadajecie też przykrość ludziom, którzy przyjeżdżają na cmentarz do Grotnik z daleka i chcą pozostawić po sobie jakąś pamiątkę. Rozumiem, że nie każdemu mogą się takie rzeczy podobać, ale uszanujcie gest drugiego człowieka. Bardzo proszę, aby takie sytuacje przestały mieć miejsce – stanowczo podkreśliła.

- Hieny cmentarne. Dla takich ludzi jest specjalne miejsce w piekle – wtórowali fani Krawczyka na Facebooku.

Ewa Krawczyk odwiedza grób męża codziennie

Wdowa po legendzie polskiej estrady pogodziła się już ze śmiercią 74-letniego męża, jednak cały czas pielęgnuje jego pamięć. Na miejscu jego wiecznego spoczynku pojawia się niemal codziennie i dzięki temu spotyka się z pochodzącymi z różnych środowisk fanami piosenkarza. Wiążą się z tym anegdoty, o których 62-latka opowiadała w mediach. O szczegółach tych osobliwych spotkań w nekropolii pisaliśmy w artykule poniżej.

Menedżer Krzysztofa Krawczyka odpowiada na anonimowe oszczerstwa

Pod apelem Ewy Krawczyk zamieszczonym na profilu Andrzeja Kosmali wypowiedział się i on. Gorzko odniósł się do rzekomych zarzutów, jakoby lokalizacja grobu właśnie w Grotnikach przeszkadzała jednej z anonimowych mieszkanek tej miejscowości. Były agent gwiazdora w komentarzu sam przytoczył jej słowa o tym, że niegdyś spokojne miejsce jest teraz zalewane przez przyjezdnych, co intensyfikuje ruch uliczny. W obronie wdowy stanął także w obliczu plotek mówiących, że rzekomo nie zapłaciła za tyle miejsca, ile zajmuje grób autora przeboju „Bo jesteś Ty”.

- Oczywiście zapłaciła i nawet za więcej, bo kupiła dla rodziny. W ogóle jak można coś takiego napisać? Jeżeli ta Pani ma odwagę, niech poda swoje nazwisko! Bo nie wierzę, że to napisał normalny człowiek, mieszkaniec Grotnik. To w dalszym ciągu ta zawistna grupa, która nie wybaczy sukcesów Krzysztofowi Krawczykowi. Nawet po śmierci. Mali zakompleksieni ludzie, niestety moi rodacy – pisał, węsząc spisek.

Artykuły polecane przez Goniec.pl: