Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Donald Tusk zdradził, co zrobi najpierw jako premier. "Rządzenie nie będzie należało do przyjemności"
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 29.05.2023 18:30

Donald Tusk zdradził, co zrobi najpierw jako premier. "Rządzenie nie będzie należało do przyjemności"

Donald Tusk
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Donald Tusk wyraził na łamach Newsweeka przekonanie, że "po tym, co PiS zrobiło, rządzenie nie będzie należało do przyjemności". Gdy zapytano go o pierwsze decyzje, które podjąłby jako premier w przypadku zwycięstwa w nadchodzących wyborach, przedstawił swoje deklaracje.

Donald Tusk o rządzeniu i wpływie Jarosława Kaczyńskiego na PiS

Donald Tusk oświadczył na łamach Newsweeka, że “po tym, co PiS zrobiło, rządzenie nie będzie należało do przyjemności”. Zapytany o pierwsze decyzje, jakie podjąłby jako potencjalny premier w przypadku ewentualnego zwycięstwa opozycji w nadchodzących jesiennych wyborach parlamentarnych, lider Platformy Obywatelskiej złożył konkretną deklarację. Wśród planowanych działań znalazło się wprowadzenie “babciowego”, padły też słowa nt. 800 plus. Tusk zapowiedział również likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz wprowadzenie reform mających na celu poprawę sytuacji w mediach publicznych.

Najpierw jednak został spytany, co czuje, myśląc o Jarosławie Kaczyńskim. - Za jego sprawą w obozie PiS pojawili się ludzie naprawdę odrażający. Kreatury, które cynicznie wykorzystują dzieci w walce politycznej, kradną bezwstydnie i bez opamiętania. Patologicznie kłamią - stwierdził Donald Tusk. - To jest charakterystyczne dla ludzi PiS, że nawet największe zło, które nam się wydaje odrażające, jest dla nich akceptowalne, jeśli służy, a przynajmniej nie przeszkadza im w zdobyciu i utrzymaniu władzy - dodał.

Michał Szpak zaśpiewał utwór Violetty Villas. Tuż po występie odezwał się do niego syn artystki

Przewodniczący PO ocenił kompetencje Mateusza Morawieckiego

Odnosząc się do Matusza Morawieckiego, ocenił, że nie szef rządu nie jest "premierem w znaczeniu ustrojowym". - Nie podejmuje decyzji, nie sprawuje władzy. A ten upiorny i upokarzający dla nas wszystkich kabaret, w którym jego ministrowie go wyzywają, pokazuje, że nikt nie czuje wobec niego respektu. On wie, że ma swojego bossa i jego los zależy od dobrej lub złej woli Jarosława Kaczyńskiego. I załoga od razu to czuje - przekonywał Donald Tusk.

Co według szefa PO jest jego największym wyborczym wyzwaniem? To przekonanie wszystkich tych, którzy obecnie odczuwają gniew, że przejęcie władzy od PiS-u nie oznacza powrotu do "stanu sprzed". Tusk wyjaśnił, że potrzeba rozliczenia jest oczywista. Na pytanie dotyczące ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, Donald Tusk odpowiedział, że powinien on stanąć przed niezależnym prokuratorem.

Donald Tusk mówi, które decyzje podjąłby najszybciej jako premier

Były premier został spytany, które decyzję podjąłby jako pierwsze po powrocie do władzy po latach. - Po tym co PiS zrobiło i w tych okolicznościach, jakie mamy, czyli nieprzyjazny prezydent, wojna, inflacja dużo wyższa niż w innych krajach Unii, najdelikatniej powiem, że rządzenie nie będzie należało do przyjemności. Mamy już pakiet gotowych konkretnych rozwiązań ustawowych. Na pierwszym posiedzeniu Sejmu możemy spokojnie przeprowadzić te rzeczy, które już ogłosiłem - zapewnił. Wymienił m.in. "babciowe", zwiększenie kwoty wolnej od podatku oraz kredyt mieszkaniowy zero procent. Zarzekał się też, że wprowadziłby 800 plus.

Wśród kolejnych aktywności wymienił likwidację CBA, a na jego miejsce zbudowanie struktury, "która będzie rzeczywiście walczyła z korupcją i będzie rzeczywiście możliwie niezależna od władzy wykonawczej". Wskazał też "program natychmiastowego uzdrowienia mediów publicznych".

Źródło: Newsweek