Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Będzie 20% podwyżka dla nauczycieli? Lewica apeluje do PiS-u
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 22.05.2023 14:58

Będzie 20% podwyżka dla nauczycieli? Lewica apeluje do PiS-u

Konferencja Lewicy i ZNP
Wojciech Olkusnik/East News

Dziś (22.05) w Sejmie posłowie Lewicy i przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego zaapelowali, by parlament rozpoczął procedowanie projektu ustawy o 20% podwyżce dla nauczycieli. Przekonywali, że ta grupa zawodowa nie ma godnych zarobków, wysokość płac odstrasza od podjęcia pracy w szkołach.

Lewica i ZNP wspólnym głosem mówią o podwyżkach dla nauczycieli

Dziś (22.05) w Sejmie odbył się wspólna konferencja prasowa posłów Lewicy oraz liderów Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Domagamy się poddania pod głosowanie projektu ustawy o 20% podwyżce płac dla nauczycieli - wyjaśniono na wstępie. 31 marca 2023 roku posłowie Lewicy, Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050 poinformowali o złożeniu wspólnego projektu ustawy o nowelizacji Karty Nauczyciela.

- Od 2020 roku wysokość średniego wynagrodzenia nauczycieli nie uległa zmianie, w ustawie budżetowej na rok 2021 oraz na rok 2022 nie przewidziano zwiększenia kwoty bazowej dla nauczycieli. Od 1 stycznia 2023 roku wysokość kwoty bazowej dla nauczycieli wynosi 3 981,55 zł, nastąpił więc wzrost średnich stawek wynagrodzenia nauczycieli jedynie o 7,8% - ujęto w projekcie ustawy. Jak podkreślają autorzy nowelizacji Karty Nauczyciela, wysoka dwucyfrowa inflacja powoduje, iż pensje nauczycieli drastycznie utraciły i wciąż tracą na wartości nabywczej.

W związku z zaproponowaną 20% podwyżką dla nauczycieli stawki średniego wynagrodzenia wynosiłyby:

  • dla nauczyciela początkującego - 144% – 5.733,43 (+ 955,57 zł),
  • dla nauczyciela mianowanego - 172% – 6.848,26 (+ 1.114,83 zł),
  • dla nauczyciela dyplomowanego - 220% – 8.759,41 (+ 1.433,36 zł).

Zmiana miałaby wejść w życie 1 lipca br. Koszt wzrostu wynagrodzeń jest szacowany na 4,8 mld zł.

W poniedziałek do Biedronki ustawią się kolejki. Kultowy produkt znowu w sprzedaży

Sławomir Broniaż skrytykował marszałek Sejmu

Jak przekonywał podczas konferencji poseł Krzysztof Gawkowski, edukacja to jeden z filarów państwa, “a obecnie jest w Polsce traktowana w sposób bezlitosny”. - PiS i minister Czarnek wykorzystują ją do celów politycznych. Nie zgadzamy się na to. Minister edukacji trwa i nie rozwiązuje problemów szkół - przekonywał parlamentarzysta.

- Prawie dwa miesiące temu wspólnie z posłankami i posłami Lewicy, Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego informowaliśmy o złożeniu poprawki do Karty Nauczyciela o 20-procentowej podwyżce dla nauczycieli. Przez ten czas nic się nie wydarzyło – poinformował Sławomir Broniarz, prezes ZNP. - Pani marszałek Witek, nasza koleżanka nauczycielka, nie nadała tej inicjatywie żadnego biegu parlamentarnego. Dlatego też dzisiaj ZNP złożyło dzisiaj petycję, z żądaniem przyspieszenia prac nad tą nowelizacją – oświadczył. Jak ocenił, przy obecnej stopie inflacji taka podwyżka jest tylko próbą “zasypania dziury”. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego ostrzegał, że bez urealnienia płac może spowodować jeszcze większe braki kadrowe w polskich szkołach.

Niskie zarobki zniechęcają młodych ludzi do podjęcia pracy nauczyciela

Posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk tłumaczyła, że niskie płace zniechęcają młode osoby do decydowania się na pracę nauczyciela. - Dziś polska szkoła, drugi dom dla dzieci i młodzieży, stoi w płomieniach. Trawi ją kryzys kadrowy w polskiej oświacie. Ze względu na skandalicznie niskie płace, młodzi nauczyciele do zawodu się nie garną. […] W sejmowej zamrażarce cały czas znajdują się inne ustawy tego dotyczące, obywatelski projekt ustawy o wypłacaniu wynagrodzeń nauczycieli bezpośrednio z budżetu państwa, co da ulgę samorządom. Kolejny obywatelski projekt to ten o powiązaniu wynagrodzeń nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce. To uczciwe i transparentne rozwiązanie, które pozwoliłoby uwolnić pensje w edukacji od politycznej gry. Apelujemy do wszystkich posłów PiS, nie lękajcie się, wyjmijcie te projekty z zamrażarki i poddajcie je pod głosowanie! - oświadczyła.

Z kolei posłanka Anita Sowińska przekonywała, że “w interesie zarówno rodziców, dzieci, jak i całego społeczeństwa jest, aby nauczyciele godnie zarabiali”. - Nie chodzi tylko o cele długoterminowe jak innowacyjność czy obronę klimatu, ale też o problemy krótkoterminowe jak obserwowana prywatyzacja szkół, przedszkoli i żłobków. Są miasta, w których nawet 30% przedszkoli, to placówki prywatne. Coraz więcej rodziców oddaje dzieci do prywatnych szkół, ponieważ nie wierzy w państwową edukację. To są realne problemy, a nie kwestia seksualizacji dzieci, co próbuje wmówić nam PiS. To jest temat zastępczy. Rozwiązujemy te prawdziwe, a zacznijmy od podwyżek dla nauczycieli - apelowała.

Źródło: Konferencja prasowa Lewicy i ZNP z dn. 22.05.2023